Nie regulujcie odbiorników. Pedro Almodóvar jak zapowiadał, tak zrobił. Po krótkometrażowych „Dziwnych ścieżkach życia” i „Ludzkim głosie” porwał się na pełny metraż w języku angielskim. Do sieci trafił właśnie pierwszy – bardzo oszczędny w słowach – zwiastun.
A będąc bardziej precyzyjną – przez nastrojową muzykę Alberta Iglesiasa nie przebija się ani jedna kwestia. Mimo to w trailerze dramatu „W pokoju obok” nie brakuje dowodów na to, że hiszpański reżyser naprawdę wymienił mowę Cervantesa na język Szekspira. Przed kamerą zamiast Penélope Cruz i innych „chicas Almodóvar”, do których zdążyłyśmy przywyknąć na przestrzeni lat, stanęły Tilda Swinton i Julianne Moore. Fani nie powinni jednak obawiać się angażu hollywoodzkich gwiazd. Charakterystyczny styl twórcy „Volver” i „Wszystko o mojej matce” pozostaje niezmienny. „Jakie cudowne obrazy i ujęcia. Czysty Almodóvar w każdym kadrze” – skomentował jeden z internautów. Trudno się z nim nie zgodzić. Tylko spójrzcie:
Co kryje się w „W pokoju obok”? Na pewno potężna dawka trudnych emocji i melodramatycznych zwrotów akcji. Nowe dzieło zdobywcy Oscara za „Porozmawiaj z nią” ma być wiwisekcją skomplikowanej kobiecej przyjaźni, która odradza się po latach rozłąki w „równie ekstremalnych, co zaskakująco słodkich okolicznościach”.
Swinton wciela się w korespondentkę wojenną i niedoskonałą matkę Martę, która nie żyje na dobrej stopie ze swoją córką. Moore gra bestsellerową powieściopisarkę Ingrid. Kobiety znają się z czasów pracy w tym samym czasopiśmie. Choć w młodości były sobie bliskie, zostały rozdzielone przez zmieniające się koleje losu. Przypadek sprawia, że odnawiają łączącą je niegdyś więź i zamieszkują pod jednym dachem w samym sercu rezerwatu przyrodniczego w Nowej Anglii. Ich względny spokój zostaje jednak zachwiany przez osobliwą prośbę Marty.
Chociaż sam zwiastun nie zdradza zbyt wiele, rąbka tajemnicy uchylają dystrybutorzy. Wiemy, że film poruszy temat okrucieństwa konfliktów zbrojnych i zupełnie różnych sposób, w jakie dwie przyjaciółki podchodzą do otaczającej je rzeczywistości, śmierci, przyjaźni i seksualnej przyjemności.
„W pokoju obok” lada moment zadebiutuje w konkursie głównym na Festiwalu Filmowym w Wenecji. Hiszpan będzie konkurował o Złotego Lwa m.in. z „Queer” Luki Guadagniniego, „Marią” Pabla Larraína czy kontynuacją „Jokera” Todda Phillipsa. W Polsce dystrybutorem obrazu jest Gutek Film. Oficjalna data kinowej premiery nie została jeszcze ogłoszona. Na stronie widnieje jedynie zwięzłe „wkrótce”. Trzymamy za słowo!