Po spektakularnym sukcesie „Oppenheimera”, który podbił kina na całym świecie, Christopher Nolan nie zwalnia tempa. Reżyser, który zdominował ostatnie rozdanie Oscarów, przygotowuje się do kolejnego filmowego projektu, ponownie łącząc siły z Mattem Damonem. Czy możemy spodziewać się kolejnego kinowego hitu?
Jak podaje serwis Deadline, Christopher Nolan wraca do Universal Pictures – studia, które odpowiada za sukces „Oppenheimera”. Choć Universal oficjalnie nie skomentował jeszcze tych doniesień, branżowe źródła sugerują, że sukces „Oppenheimera” sprawił, że studio było naturalnym wyborem dla filmowca. W jego najnowszym projekcie ponownie zobaczymy Matta Damona. Hollywoodzki gwiazdor dołącza tym samym do grona aktorów, którzy wielokrotnie pracowali z Nolanem, takich jak Christian Bale, Tom Hardy czy Cillian Murphy.
To już trzeci projekt, przy którym Nolan i Damon będą razem pracować. Przypomnijmy, że ich współpraca rozpoczęła się w 2014 roku na planie „Interstellar”, gdzie zdobywca Oscara za scenariusz do „Buntownika z wyboru” wcielił się w postać astronauty Manna. Była to stosunkowo niewielka rola, jednak już wtedy widzowie mogli dostrzec, że między reżyserem a aktorem istnieje artystyczna chemia.
Ich drugie zawodowe spotkanie nastąpiło przy „Oppenheimerze”, gdzie Damon wcielił się w generała Lesliego Grovesa, jedną z kluczowych postaci w projekcie budowy bomby atomowej. Film stał się prawdziwym hitem, zarabiając blisko miliard dolarów na całym świecie. Oprócz fenomenalnego wyniku kasowego „Oppenheimer” zdobył również uznanie krytyków i liczne nagrody, co umocniło pozycję Nolana jako jednego z największych reżyserów naszych czasów.
Zdjęcia do nadchodzącej produkcji Nolana mają rozpocząć się na początku 2025 roku. Film zostanie nakręcony w technologii IMAX, co jest znakiem rozpoznawczym reżysera. Plany zakładają premierę filmu na 17 lipca 2026 roku, co wpisuje się w tradycję twórcy, który lubuje się w wakacyjnych premierach swoich największych produkcji, jak „Incepcja” czy trylogia „Mrocznego Rycerza”.
Plotki krążące w Hollywood sugerują, że może to być kolejne wielkie widowisko, które przyciągnie tłumy do kin. O czym będzie opowiadać nowy film Nolana? Na razie jest to owiane tajemnicą. Choć pojawiły się spekulacje, że może to być kinowy remake brytyjskiego serialu „The Prisoner” z lat 60., portal The Hollywood Reporter szybko rozwiał te nadzieje.
Czy nowy film okaże się równie wielkim sukcesem jak poprzednie produkcje Nolana? Jedno jest pewne – Christopher Nolan i Matt Damon to duet, który potrafi przyciągnąć uwagę kinomanów na całym świecie.