My mamy Remigiusza Mroza, Ameryka – Stephena Kinga. Niekwestionowany mistrz horrorów to niewyczerpana skarbnica kreatywnych pomysłów na nowe książki. Dopiero co w maju zaserwował nam 12 mrocznych utworów zebranych w tomie „Im mroczniej, tym lepiej”, a już pracuje nad kolejną powieścią, co ujawnił w wywiadzie z Neilem McRobertem, twórcą podcastu „Talking Scared”. Jej bohaterką będzie znana z kilku innych tytułów Kinga Holly Gibney.
King ewidentnie ma słabość do Holly Gibney, która powraca na kartach kilku jego powieści. Po raz pierwszy poznaliśmy ją w trylogii o Billu Hodgesie („Pan Mercedes”, „Znalezione nie kradzione”, „Koniec warty”). Początkowo była postacią drugoplanową i taką miała pozostać, ale wykreowana przez Kinga postać tak go urzekła, że postanowił uczynić z niej jedną z kluczowych bohaterek kolejnych książek: „Outsider”, „Jest krew…” oraz „Holly” (wydana w 2023 roku).
Teraz zmagająca się z zaburzeniami obsesyjno-kompulsyjnymi i traumatycznym dzieciństwem inteligenta detektywka powróci. Potwierdził to sam Stephen King w rozmowie z Neilem McRobertem, twórcą podcastu „Talking Scared”.
Mistrz grozy wyznał, że od lutego ubiegłego roku pracuje nad rozwinięciem historii Holly Gibney. A wszystko zaczęło się od… psów Lady Gagi.
– Pomyślałem sobie: „Co porabia teraz Holly? Co się u niej dzieje?”. Tego, co najpierw przyszło mi na myśl, nie ma w książce. Pomyślałem bowiem o tym, że… psy Lady Gagi zostały porwane [zdarzenie miało miejsce w 2021 roku, na szczęście zwierzęta wróciły do właścicielki – przyp. red.] i że to mogłaby być sprawa dla Holy, która wcześniej miała do czynienia z psami, ale w końcu nic z tego nie wyszło – wyznał King w rozmowie.
I dodał: – Później przyszło mi do głowy, że Holly może dostać pracę jako ochroniarka kobiety, która sporo namiesza w amerykańskiej polityce. I pomyślałam: „Och, to dobry pomysł…”. Wystarczy dodać stalkera i zrobić zamieszenia. I właśnie o tym, ale tylko po części, będzie ta książka.
Autor ujawnił także, że jego najnowsza książka będzie nosiła tytuł „Always Holly”. Czy możemy liczyć na jeszcze więcej emocji i zwrotów akcji? Mamy taką nadzieję!
Czytaj także: 100 najlepszych książek XXI wieku. „New York Times” ogłosił listę na pierwsze 25-lecie
Przy okazji rozmowy o nowej książce McRobert zapytał Kinga, czy jest szansa na kontynuację cyklu „Jack Sawyer”, którego dwie części – „Talizman” i „Czarny Dom” – autor napisał ze zmarłym w 2022 roku Peterem Straubem. Przed śmiercią Strauba panowie byli bowiem na bardzo wczesnym etapie prac nad trzecią książką serii o wilkołakach, nawiedzonych domach i bohaterze umiejącym przełączać się między rzeczywistościami. King wyznał, że zastanawia się nad solową kontynuacją, co wymaga skrupulatnego przeczytania poprzednich książek i przejrzenia notatek, w tym listu, który wysłał mu Straub.
– Peter chciał stworzyć opowieść o seryjnym mordercy, wzorowanym na Charlesie Starkweatherze z lat 50. Może coś z tego wyjdzie, może nie, trudno powiedzieć.
Pozostaje trzymać kciuki, że jednak „coś z tego wyjdzie”. Jednak jeśli King zawiesi prace nad kontynuacją serii o Jacku Sawyerze, z pewnością w zanadrzu będzie miał jakąś inną książkę.
Czytaj także: Polska szkoła kryminału. Tych 5 autorów czytamy najczęściej
Źródło: Eric Vespe, „Stephen King Reveals The Title of His Next Book And Teases A Return To THE TALISMAN”, fangoria.com [dostęp: 19.07.2024]