1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Książki
  4. >
  5. 5 powieści historycznych z romansem w tle. Zakochasz się od pierwszej strony

5 powieści historycznych z romansem w tle. Zakochasz się od pierwszej strony

Polecamy 5 romansów historycznych na długie wieczory (Fot. lisegagne/Getty Images)
Polecamy 5 romansów historycznych na długie wieczory (Fot. lisegagne/Getty Images)
Postawmy sprawę jasno: raczej mało która z nas chciałaby na co dzień chodzić w gorsecie, każdego wieczora kręcić włosy na papiloty i zamartwiać się posagiem. W wizji miłości z dawno minionych lat jest jednak coś pociągającego. Pisane odręcznie listy, potajemne schadzki w blasku księżyca, dwuznaczne spojrzenia posyłane zza wachlarza – brzmi bardziej poetycko niż wiadomości wymieniane w internetowym komunikatorze i randki na mieście po całym dniu spędzonym za biurkiem, prawda? Zrozumiała jest więc duża popularność powieści historycznych z wątkami romantycznymi. Po które z nich warto sięgnąć?

Przymknijmy oko na bestsellerowe książki Julii Quinn, które stały się złotą żyłą dla Netflixa. Na bibliotecznych półkach natkniesz się na wiele innych zakochanych par, w które strzała Amora trafiła w mniej i bardziej odległych epokach. Nie brakuje ani bohaterów zupełnie fikcyjnych, ani tych inspirowanych prawdziwymi postaciami. Podpowiadamy, z kim z tego grona warto spędzić jesienne wieczory, jeśli skandale i plotki ze świata „Bridgertonów” już ci się przejadły.

Spis treści:

  1. „Rozgrywka królowej”, Elizabeth Fremantle
  2. „Wielka Sophy”, Georgette Heyer
  3. „Obca”, Diana Gabaldon
  4. „Japoński kochanek”, Isabel Allende
  5. „Pieśni o wojnie i miłości”, Santa Montefiore

„Rozgrywka królowej”, Elizabeth Fremantle

Małżeństwa Henryka VIII nie stanowią najlepszego materiału na poruszającą opowieść o miłości. Władca Anglii bez sentymentów posyłał swoje żony na śmierć lub – w łaskawszym wariancie – zarządzał rozwód i oddalał niespełniające oczekiwań nieszczęśnice z dworu. A jednak Elizabeth Fremantle zdołała przemycić do zamku Tudorów nieco romantyzmu. Na tapet wzięła losy Katarzyny Parr, ostatniej z sześciu małżonek króla, która zdołała ujść z życiem z niebezpiecznego układu. Jak udało jej się ukryć przed nieprzychylnymi dwórkami skrzętnie skrywaną tajemnicę – miłość do uwodzicielskiego Tomasza Seymoura? I przekonać budzącego postrach tyrana, że naprawdę jej na nim zależy? Jeżeli nie usłyszałaś o tej intrydze na lekcjach historii (lub pragniesz ją sobie odświeżyć), koniecznie sprawdź sfabularyzowaną wersję.

(Fot. mat. prasowe) (Fot. mat. prasowe)

„Wielka Sophy”, Georgette Heyer

Nie chcesz wyściubić nosa spod regencyjnych woali i koronek? Do sprawy możesz podejść z badawczym zacięciem i zapoznać się z twórczością mistrzyni gatunku. Według wielu moli książkowych tytuł ten należy się Georgette Heyer. Gdyby nie żyjąca w latach 1902-1974 autorka, lady Whistledown nie miałaby, o czym pisać w swojej towarzyskiej kronice. „Wielka Sophy”, jedna z najbardziej znanych powieści jej pióra, opowiada o młodej arystokratce, która przybywa z wizytą do swoich krewnych. Jej pewność siebie i siła charakteru wkrótce postawią cały dom na głowie. Czy dowcipne dialogi i nawiązania do „Emmy” Jane Austen wciągną współczesnego czytelnika? Przekonaj się na własnej skórze.

(Fot. mat. prasowe) (Fot. mat. prasowe)

Czytaj także: Najlepsze biografie skandalistek: top 7 książek o kobietach, które nie bawiły się w konwenanse i sięgały po swoje

„Obca”, Diana Gabaldon

Tę historię możesz znać już na wylot w serialowym wydaniu. „Outlander” od lat zajmuje wysokie pozycje na listach najchętniej oglądanych produkcji telewizyjnych. Popularność zawdzięcza bez wątpienia sprawnemu połączeniu wątków historycznych, romansowych i sc-fi. Ten ostatni sprawi, że za jednym zamachem odwiedzisz Szkocję z lat 40. XX wieku, jak i tę XVIII-wieczną, którą lada moment zatrząść mają powstania jakobickie. To właśnie wtedy pielęgniarka (i podróżniczka w czasie) Claire Beauchamp zakochuje się w wojowniku Jamiem Fraserze. Choć Diana Gabaldon trafnie oddaje realia epoki, to właśnie miłość ponad czasem sprawia, że miliony czytelników nie mogą oderwać się od kolejnych tomów.

(Fot. mat. prasowe) (Fot. mat. prasowe)

Czytaj też: Seriale kostiumowe na Netflix – najlepsze romanse i nie tylko

„Japoński kochanek”, Isabel Allende

Chilijska pisarka bywa niekiedy nazywana Gabrielem Garcíą Márquezem w spódnicy. Zamiast suchych historycznych faktów w jej książkach należy więc szukać raczej śladów realizmu magicznego. I skomplikowanych międzyludzkich relacji. Choć autorka przenosi nas do domu spokojnej starości, nie daj się zwieść – nie zabraknie tu akcji. Życie Almy Belasco, jednej z pensjonariuszek, było nader burzliwe: od trudnych początków w Polsce w okresie II wojny światowej, aż po wyjazd do Stanów Zjednoczonych i zetknięcie ze środowiskiem japońskich imigrantów. To tam zafascynowała ją nie tylko odmienna kultura, ale także tajemniczy mężczyzna, z którym po dziś dzień koresponduje.

(Fot. mat. prasowe) (Fot. mat. prasowe)

„Pieśni o wojnie i miłości”, Santa Montefiore

Jeśli tęsknisz za „Downton Abbey”, to dobra lektura dla ciebie. Jak sugeruje już sam tytuł, „Pieśni o wojnie i miłości” to opowieść, w której najsilniejsze uczucia mieszają się z przytłaczającą rzeczywistością konfliktów zbrojnych – w tym wypadku wojny o niepodległość Irlandii. Autorka zapoznaje odbiorców z podziałami klasowymi między Irlandczykami a Anglikami z perspektywy dorastających przyjaciółek. Zarówno wychowująca się w dostatku Kitty, jak i żyjąca w ubóstwie Bridie zawieszają oko na tym samym chłopaku. Co z tego wyniknie?

(Fot. mat. prasowe) (Fot. mat. prasowe)

Czytaj też: Książki idealne na deszczowe popołudnie. 5 tytułów, które umilą ci jesień

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze