Justyna Steczkowska wróciła na eurowizyjną scenę z przytupem! Hipnotyzujący występ z utworem „Gaja”, pełen symboliki, ognia i mistyki, zapewnił Polsce miejsce w finale Eurowizji 2025. Smok, agmy i potęga Matki Ziemi zrobiły swoje – Europa to kupiła!
Stało się! Justyna Steczkowska po trzydziestu latach od swojego debiutu na Eurowizji ponownie oczarowała europejską publiczność i awansowała do wielkiego finału Konkursu Piosenki Eurowizji 2025 w Bazylei. Jej hipnotyzujący występ z utworem „Gaja” nie pozostawił wątpliwości – Polska ma w tym roku mocną kandydatkę do walki o najwyższe miejsca.
Występ Steczkowskiej był prawdziwym widowiskiem artystycznym. Mistyczna opowieść o Matce Ziemi, inspirowana mitologią grecką i słowiańską, została ubrana w niezwykle efektowną scenografię: lustrzane kolosy wynurzające się z „wszechwód”, słupy ognia, a przede wszystkim smok – symbol dzikiej natury i opiekun ludzi – który majestatycznie pojawił się na scenie w kulminacyjnym punkcie show, robiąc kolosalne wrażenie na widzach i komentatorach.
Publiczność nie mogła oderwać wzroku od pełnej symboliki choreografii, w której artystce towarzyszyła czwórka tancerzy wcielających się w dzieci Gai – Eurybię, Pontosa, Uranosa i Okeanosa. Dopełnieniem całości były słowiańskie agmy – tajemnicze mantry niosące ze sobą energię i przesłanie. „Zargo”, „Gara”, „Jarum” czy „Czarodoro” nie były tylko ozdobnikami – jak tłumaczyła wcześniej artystka, każda z nich miała realną moc wpływania na rzeczywistość.
Muzycznie „Gaja” to połączenie etnicznych brzmień z nowoczesną produkcją, mistyki z popową siłą. Sama Justyna – w oszałamiającej stylizacji inspirowanej duchowością i naturą – dała występ życia, pokazując dojrzałość sceniczną, artystyczną wizję i technikę, która nie ma sobie równych.
(Fot. Sarah Louise Bennett/EBU)
Eksperci przewidzieli sukces. Polska w finale Eurowizji 2025!
Zagraniczni eksperci nie mieli wątpliwości już po próbach generalnych, że Polska ma w tym roku szansę na bardzo wysoki wynik. Komentatorzy podkreślali, że to jedno z najbardziej oryginalnych i dopracowanych show całego półfinału. Awans do finału tylko potwierdził te przewidywania. Oprócz Polski, z pierwszego półfinału do finału Eurowizji 2025 zakwalifikowały się: Norwegia, Albania, Szwecja, Islandia, Holandia, San Marino, Estonia, Portugalia i Ukraina.
Czy „Gaja” ma szansę podbić serca widzów i jurorów w całej Europie podczas sobotniego wielkiego finału? Jeśli magia działa dalej – wszystko jest możliwe.