1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura

Kolędy i pastorałki

</a>
Zobacz galerię 3 Zdjęcia
Czy przy całym świątecznym hałasie, w którym muzyka bierze aktywny i często nadmierny udział, odróżniamy jeszcze jedne od drugich? Kolędy to te kościelne – najczęściej rzewne i bardzo smutne. Pastorałki, to piosenki świeckie o świętach. Nigdzie nie powstało ich więcej, niż w USA. I nigdzie nie są tak… świąteczne.

SUSAN BOYLE Home For Christman

</a>

Najsłynniejszy Kopciuszek w historii muzyki popularnej, pani Susan Boyle, odbyła długą drogę od niezadbanej zwyciężczyni programu telewizyjnego, po milionerkę i diwę. Czyżby płyta z kolędami miała oznaczać początek końca jej kariery? O tym się dopiero przekonamy, tymczasem można się zapoznać z repertuarem, do którego jej nieskazitelny sopran wydaje się wręcz stworzony – są to znane kolędy i pastorałki. Największe wrażenie zrobił na mnie nieśmiertelny „The Little Drummer Boy” – ta ballada o małym perkusiście, który zagrał Jezusowi na bębenku, wykonana jest z towarzyszeniem młodej grupy wokalnej The Overtones i z prawdziwymi kobzami. Najczęściej mam mieszane uczucia, kiedy słyszę „duety” nagrane z nieżyjącymi artystami. Technicznie to żadna sztuka i każdy może to zrobić z każdym. Album otwiera utwór „Come, All Ye Faithful” – duet Susan z… Elvisem Presleyem.

 SONY

SOUL KITCHEN Różni wykonawcy

</a>

Rokrocznie o tej porze ukazują się składanki ze świąteczną muzyką i właściwie od dawna przestały się one zasadniczo różnić od siebie. Nagrań gwiazdkowych jest tak wiele, że każdy wybór pozostawi uczucie niedosytu, albo zirytuje potarzaniem tych samych piosenek w tych samych wykonaniach. W tym roku pozytywnie wyróżnia się zestaw „Soul Kitchen” – gwiazdy jazzu, muzyki soul i gospel wzbogaciły propozycje o… świąteczne przepisy. Pośród artystów m.in. Frank Sinatra („Let It Snow! Let It Snow! Let It Snow!”), Aretha Franklin („Joy To The World”), Mahalia Jackson („O Little Town Of Bethlehem”), Duke Ellington & His Orchestra („Jingle Bells”), The Edwin Hawkins Singers („Oh Happy Day”) i Harry Nilsson („Remember Christmas”). O tym zaś, że święta można spędzić we dwoje i że mogą być zmysłowe (nie nasza to tradycja), przekonuje Luther Vandross w „Have Yourself A Merry Little Christmas”… Do konsumpcji przy okazji polecamy: krem z prażonych migdałów, serowe pierożki w papierze ryżowym w cytrusowym „barszczu” i grzane białe wino z cytrynową nutą.

 SONY

ZAKOPOWER Kolędowo

</a>

Góralszczyzna wpisana jest niejako w polskie kolędy – święta kojarzą się nam z górami, w rejonie Podhala powstało zresztą wiele z polskich pieśni świątecznych. Dobrze, kiedy za ich wykonanie biorą się tacy artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka. Artyści energiczni, młodzi, poruszający się swobodnie w różnej stylistyce muzycznej. Sam zestaw tytułów można uznać za gwiazdkowy kanon: „Gdy się Chrystus rodzi”, „Przybieżeli do Betlejem”, „Pójdźmy wszyscy do stajenki” itd. Wyróżnia się „Lulajże Jezuniu”, wspaniale zaaranżowane w stylu World Music przez producenta albumu Mateusza Pospieszalskiego. W bonusie otrzymujemy nie tylko kilka nagrań czysto góralskich (m.in. ulubiony góralski standard bożonarodzeniowy „Ej, malućki”), ale także osobny dysk DVD z zapisem świątecznego koncertu zespołu w Kościelisku. Zdecydowanie najciekawsza polska produkcja kolędowa AD 2013. Polecam!

Kayax

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze