1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura

Pink, "The Truth about Love" - recenzja

</a>
Z pewnością dobrze się bawi, a publiczność razem z nią. Już w 2009 roku nazwana przez magazyn „Billboard” „pierwszą artystką muzyki pop nowej dekady” sprzedała ponad 40 milionów płyt.

</a>

Jej najnowszy album to taneczny dynamit z okazjonalną balladą („Just Give Me a Reason”), wypełniony przewrotnymi tekstami („Walk of Shame”), z jakich artystka znana jest od lat. Już „Blow Me (One Last Kiss)”, pierwszy singiel z nowej płyty i natychmiastowy przebój, to jej typowa gierka słowna i prztyczek w nos wymierzony facetom (wersję radiową lekko ocenzurowano). Zgodnie z tytułem albumu Pink w swoich piosenkach odkrywa przed nami prawdę o miłości, a to chyba dobra zachęta, żeby zabrać się do słuchania (najbliżej tajemnicy wydaje się melodyjny utwór „True Love”). Sama artystka mówiła kiedyś, że jej największe muzyczne inspiracje to Madonna i Janis Joplin. Bluesową Janis zgubiła gdzieś po drodze, za to ostatnie występy (a może występki) Madonny świadczą o tym, jak bardzo pop potrzebuje nowej królowej. Pink jest pierwsza do tronu.

Pink, The Truth about Love, RCA

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze