Ryan Murphy, wciąż niedostatecznie doceniony twórca znakomitych seriali, nie daje nam ostatnio ani chwili wytchnienia. Ta jesień zdecydowanie stoi pod jego znakiem – na Netflixie wciąż króluje jego oparty na faktach serial „Potwór: Historia Lyle’a i Erika Menendezów”, a tuż za rogiem czai się kolejna, jeszcze mroczniejsza opowieść. Serialowy horror „Makabreska” z laureatką Emmy Niecy Nash w roli głównej za moment zadebiutuje na platformie Disney+. Zapewniamy, że jest na co czekać!
Już sam tytuł wskazuje na ambitne połączenie horroru i kryminału; krwawe i pozbawione subtelności – dokładnie takie, jakiego można się spodziewać po Ryanie Murphym, mistrzu grozy i specjaliście od budowania napięcia i wywoływania poczucia skrajnego niepokoju. Jego nowy serial zatytułowany „Makabreska” z łatwością mógłby być kolejnym sezonem „American Horror Story”, bo wskazówek i tropów rodem z sezonów „Kult”, „Sabat” czy „Asylum” z pewnością w nim nie brakuje. Twórca zdecydował się jednak oddzielić go od cieszącego się ostatnio nie najlepszą sławą tytułu i uczynić z niego zupełnie nowe dzieło. „Tutaj dzieje się coś piekielnego” – mówi ambitna pani detektyw w jednym ze zwiastunów serialu. „Ten zabójca zna się na anatomii, krwi, DNA. Wszystko to pozostawiono po to, abyśmy mogli to znaleźć” – kontynuuje, a my już wiemy, że zapowiada się prawdziwa uczta w typowym dla Murphy’ego stylu. Następnie kobieta dostaje ostrzeżenie – śledztwo może sprowadzić na nią niesamowite niebezpieczeństwo. Tymczasem w lokalnym zakonie dzieją się rzeczy, które zdecydowanie mają niewiele wspólnego z życiem w czystości…
„Makabreska”: Niecy Nash jako detektyw Lois Tryon (Fot. materiały prasowe FX)
Ryan Murphy, twórca słynnych antologii „American Horror Story” i „American Crime Story” oraz takich seriali, jak „Glee”, „Pose”, „Ratched” czy „Obserwator”, powraca, aby znowu wywołać ciarki na naszych plecach. Reżyser i scenarzysta po raz enty serwuje nam całkowicie pozbawioną smaku, makabryczną, ale też niesamowicie wciągającą opowieść, w której małe amerykańskie miasteczko pada celem seryjnego zabójcy. Brzmi banalnie? Być może, jednak „Makabreska” to tytuł daleki od banalności. Jak powiedział sam twórca na konferencji prasowej: „Większość horrorów jest brutalna i cyniczna. Ten serial ma w sobie pikantność i trochę akcji, ale nie jest cyniczny. Chodzi o poszukiwanie nadziei i światła w ciemnym miejscu. Myślę, że jest szokujący, ale daje też nadzieję”. O czym opowiada „Makabreska” i kiedy serial zadebiutuje w Polsce? Poniżej dowiecie się więcej.
Serial przedstawia historię pani detektyw Lois Tryon, która trafia do małego miasteczka śladem makabrycznych zbrodni. Z czasem stają się one coraz bardziej osobiste, jakby ktoś – a raczej coś – usiłował z niej zadrwić. Co więcej, Lois przytłaczają też własne wewnętrzne demony oraz sprawy osobiste: podupadające zdrowie męża, napięta relacja z córką oraz walka z alkoholowym uzależnieniem. Nie mając żadnych wskazówek i nie wiedząc, dokąd się zwrócić, przyjmuje pomoc siostry Megan, zakonnicy ze śledczym zacięciem i dziennikarki „Catholic Guardian” z trudną przeszłością. Bohaterka doświadczyła bowiem najgorszych stron ludzkiej natury, ale nie utraciła wiary w dobro – z kolei Lois nie ma złudzeń, że świat chyli się ku upadkowi, a złu po prostu nie da się przeciwstawić. Rozpracowując sprawę seryjnego mordercy z zamiłowaniem do biblijnej rzezi, bohaterki wpadają w pułapkę złowieszczej intrygi. Ta jednak, zamiast dawać odpowiedzi, rodzi jeszcze więcej pytań.
„Makabreska”: Micaela Diamond jako siostra Megan (Fot. materiały prasowe FX)
Rolę Lois Murphy powierzył laureatce nagrody Emmy Niecy Nash, którą dobrze znamy z jego innej produkcji – serialu „Dahmer – Potwór: Historia Jeffreya Dahmera”. W pozostałych rolach na ekranie pojawiają się: Micaela Diamond („Elsbeth”), Courtney B. Vance („Kraina Lovecrafta”, „American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona”), Lesley Manville („The Crown”, „Back to Black. Historia Amy Winehouse”), Raven Goodwin („Lola”) oraz wschodząca gwiazda ekranu – Nicholas Alexander Chavez („Potwór: Historia Lyle’a i Erika Menendezów”), który już robi furorę w mediach społecznościowych będąc obiektem westchnień damskiej części publiczności. Co ciekawe, w serialu gościnnie wystąpił również Travis Kelce, znany futbolista, zawodnik drużyny Kansas City Chiefs, prywatnie partner piosenkarki Taylor Swift.
„Makabreska”: Nicholas Alexander Chavez jako ojciec Charlie (Fot. materiały prasowe FX)
Głównym scenarzystą i reżyserem serialu jest Ryan Murphy. W pisaniu scenariusza pomagali mu Jon Robin Baitz („Konflikt: Capote kontra socjeta”) i Joe Baken („Doktor Odyssey”), a funkcję reżysera pełnili także Max Winkler, Alexis Martin Woodall i Elegance Bratton.
Jak nowa produkcja Ryana Murphy’ego została odebrana za granicą? Pierwsze recenzje nie pozostawiają złudzeń: to będzie serialowy przebój tej jesieni. „Ten serial nie jest subtelny, ale Murphy rzadko decyduje się na subtelność. To opowieść o narodzie, w którym na pierwszym planie jest myślenie o dniu zagłady. Mamy też poczucie zbliżającego się upadku społecznego – to temat poprzednich sezonów »American Horror Story«, ale tutaj jest on wzmocniony teologicznie i filozoficznie. Twórca eksploruje również fatalizm i pyta, czy zło i występek są z natury ludzkie” – pisze w swojej recenzji Rebecca Nicholson, redaktorka „The Guardian”.
„Makabreska”: Lesley Manville jako pielęgniarka Redd (Fot. materiały prasowe FX)
„To niezwykle intrygujący serial, który porusza temat uzależnienia, wiary i przyziemności małżeństwa. To całkiem sporo, ale Murphy zachowuje równowagę między autentyczną prowokacją a byciem szokującym. Pierwsze odcinki sugerują, że warto wytrwać” – dodaje. Dziennikarka zachwyca się również wizualną stroną produkcji: „Serial wygląda niesamowicie w swoim gotyckim mroku. Widzowie będą sparaliżowani scenami zbrodni i oniemiali z przerażenia”. „Choć przesłanie może wydawać się proste, serial porusza wiele kwestii dotyczących wiary, rodziny i szaleństwa, co wyróżnia go na tle tradycyjnych slasherów” – pisze z kolei William Earl w materiale dla „Variety”.
Chociaż w Stanach Zjednoczonych serial jest już od jakiegoś czasu dostępny dla widzów, w Polsce wciąż czeka na swoją premierę. Dziesięcioodcinkową produkcję będzie można oglądać od 23 października na platformie Disney+. Tego dnia bibliotekę serwisu zasilą dwa pierwsze odcinki, natomiast kolejne będą pojawiać się co tydzień w środy. W oczekiwaniu na ten dzień obejrzyjcie wywołujący ciarki na plecach zwiastun serialu.