1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura

„Tramwaj zwany pożądaniem” w Teatrze Ateneum. Blanche uwodzi i przeraża

Teatr_Ateneum_fot_bartek_warzecha_
Teatr_Ateneum_fot_bartek_warzecha_
Tekst Tennessee Williamsa jest jednym z najsłynniejszych w historii współczesnego teatru. Trudno wnieść coś nowego do tak dobrze i sugestywnie napisanej historii o miłości i pożądaniu. Nowy znakomity przekład Jacka Poniedziałka dodał mu jeszcze smaku.

Pierwsze skrzypce i na scenie, i w dramacie gra oczywiście Blanche. W tej roli wspaniała Julia Kijowska, nie bez racji często porównywana w swej sile przekazu do Krystyny Jandy. Aktorka przyciąga uwagę od pierwszej sceny w prawie pustej teatralnej przestrzeni zakomponowanej przez Jagnę Janicką. Tak emocjonalnie i precyzyjnie ukazuje rozkład psychiczny swojej bohaterki, że nie sposób od niej oderwać wzroku.  I choć spektakl był kilkakrotny przerywany oklaskami, Kijowska nie wypadła z rytmu. Tomasz Schuchardt (na co dzień aktor Teatru im. S. Jaracza w Łodzi) w roli Stanleya jako jedyny wytrzymał do końca temperaturę gry partnerki, która chwilami bełkotała jak w gorączce, aby w następnej minucie zmienić się w chłodną, elegancką kobietę, którą Blanche tak rozpaczliwie chciałaby być.

Prawda psychologiczna świetnie przez dramaturga zarysowanych postaci posłużyła reżyserowi Bogusławowi Lindzie za główny walor spektaklu. Powstało dobre klasyczne przedstawienie z bluesową muzyka w tle i szumem deszczu za oknami nowoorelańskiej rudery, do której Blanche przyjeżdża, aby u siostry Stelli poskładać swoje życie. Linda z wrażliwością przygląda się tym próbom. Bulwersujące  sceny erotyczne pokazuje sugestywnie, ale nie wprost. Tak, aby widzowie mogli znaleźć w opowieści własne wizje okrucieństwa, do którego jesteśmy zdolni w chwilach rozpaczy. Od początku przeczuwamy, że Blanche jest skazana na porażkę, ale mimo to kochamy ją i usprawiedliwiamy wszystkie jej grzechy: kłamstwa, rozwiązłość, pijaństwo, rozrzutność.  Po zapadnięciu kurtyny trudno się od jej rozpaczy i tragedii uwolnić.

Ten spektakl  należy od początku do końca do Julii Kijowskiej. Dzięki takim kreacjom gra staje się rzeczywistością. Blanche schodzi ze sceny i jest z nami – boleśnie oczywista i zagadkowa równocześnie.

„Tramwaj zwany pożądaniem”, Tennessee Williams, reż. Bogusław Linda, przeł. Jacek Poniedziałek, premiera 27 lutego 2014Teatr Ateneum, Warszawa. Spektakl dla widzów dorosłych

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze