1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia

Joga - sposób na stres i przepracowanie

Joga pomaga uporządkować wiele spraw w umyśle, w ciele i tym samym w życiu. (fot. iStock)
Joga pomaga uporządkować wiele spraw w umyśle, w ciele i tym samym w życiu. (fot. iStock)
Każdy chciałby umieć zarządzać swoją energią: być wydajnym w pracy, ale też umieć się zatrzymać i zrelaksować. Tego wszystkiego możesz nauczyć się na macie

.

Podobno jogę najchętniej uprawiają ludzie z wielkich miast. Ci, którzy żyją intensywnie, a w pracy mierzą się z wyzwaniami związanymi z dużymi pieniędzmi, dużą kreatywnością i dużym stresem. – Szacuje się, że w Polsce praktykuje jogę 100–150 tys. osób i zainteresowanie nią rośnie. W Stanach Zjednoczonych uprawia ją około 30 mln ludzi, na czele z gwiazdami, celebrytami oraz prezydentową Michele Obamą. Sam Barack Obama zabierał głos w publicznych dyskusjach na jej temat na łamach tak poczytnych gazet jak „The Guardian” czy „Washington Post” – mówi Przemek Nadolny, nauczyciel jogi ze szkoły Yoga Republic. – To wielka rzecz, która może pomóc ludzkości w wielu problemach. Docenił ją nawet ONZ.

Tymczasem jeszcze na początku XX wieku w Indiach istniało tylko siedem szkół jogi. Obecnie – za sprawą popularności na Zachodzie – joga rozkwita również w Indiach. Także tam na jej zajęcia trafiają wykształceni mieszkańcy wielkich miast, szukając remedium na stres. – Na nasze kursy i zajęcia przychodzą ludzie pracujący w korporacjach i uprawiający wolne zawody. Aktywni, ambitni, poszukujący sposobu na skuteczne odstresowanie – mówi Przemek Nadolny. Dlaczego? Nasza kultura nie uczy, jak się rozluźnić, zrelaksować. Dlatego wielu sięga w tym celu po dyscypliny sportu, które w większości oparte są na rywalizacji, dodatkowej stymulacji, podnoszeniu adrenaliny. – Wydaje nam się, że po pracy potrzebujemy iść na aerobik, siłownię, piłkę nożną. Ten sposób jednak pomaga tylko na chwilę, bo nadal pozostajemy w napięciu. Zostaje ono w naszych mięśniach, stawach, postawie ciała. Nie wiemy, jak radzić sobie ze skutkami stresu na co dzień. Joga jest tym remedium – mówi Przemek Nadolny. Wbrew obiegowej opinii joga nie jest tylko filozofią, a konkretną wiedzą praktyczną, która zaczyna być doceniana nie tylko jako recepta na bóle kręgosłupa dla coraz szerszej populacji tzw. corpo sapiens.

Jak joga może pomóc ci w codziennych zmaganiach w przestrzeni zawodowej? Odpowiedzi jest kilka.

Świadomość ciała

Siedzący tryb życia, stres, brak ruchu – sprawia, że prawie wszystkich bolą plecy, a to oznacza, że jesteśmy odcięci od ciała. Żyjemy w przekonaniu, że nasz umysł funkcjonuje niezależnie od niego. – Tymczasem mamy nie tylko intelekt, ale także inteligencję emocjonalną i fizyczną. Powinny one być ze sobą w równowadze, bo każda z nich jest pochodną pozostałych. – Integracja tych trzech inteligencji jest warunkiem dobrego samopoczucia – mówi Przemek Nadolny. – Świadomość ciała, zdrowia i dobrego samopoczucia jest czymś innym niż wiedza na te tematy. Niby wiemy, że nie jest zdrowo sięgać po używki, wpadać w złość czy zajadać stres, ale to robimy. Podobnie wiemy, że nie służy nam przepracowywanie się i życie w ciągłym napięciu. Osoba w dobrym kontakcie ze sobą nie będzie uciekała do tego typu zachowań, bo szybciej odczuje ich negatywne skutki. Nasze ciało wie, co jest dla niego dobre, tyle że my słabo je rozumiemy albo ignorujemy jego potrzeby. Joga uczy kontrolowania energii życiowej, by płynęła swobodnie, nie marnowała się na niekorzystne zachowania, ale była oszczędzana dla wyższych celów, takich jak bycie w dobrych relacjach ze sobą i z otaczającymi nas ludźmi czy przyrodą.

Dystans do życia

– Oddech spaja wszystkie techniki jogi. Jest kluczem do ich zrozumienia. Jest tą czynnością, która utrzymuje uwagę w „tu i teraz”, wyprowadza nas z tego, czego nie ma – z iluzji umysłu – mówi Przemek Nadolny. – Uczy nas być dokładnie w tym miejscu, w którym jesteśmy, a nie w tym, w którym chcielibyśmy być. Uczy być zadowolonym z tego, co jest. Uczy dystansu, czyli tego, żeby nie wchodzić w stany emocjonalne, w myśli, które pojawiają się mimowolnie, a nie są potrzebne w danym momencie.

Nasz umysł w większości działa na podstawie wyuczonych automatycznych programów. W jodze uczymy się rozwijać wyższy umysł – refleksyjny, zwany inteligencją rozróżniającą. Dzięki regularnej praktyce możemy w każdym momencie zawiesić umysł automatyczny, podwyższyć uważność i cieszyć się teraźniejszością. A to przydaje się w pracy, zwłaszcza gdy dopadają nas znużenie i stres, prowadzące ku funkcjonowaniu na poziomie automatyzmów umysłu. Sterowani w ten sposób reagujemy zawsze podobnie – wchodzimy w konflikty albo robimy uniki, nieświadomie używamy swoich zwyczajowych strategii. Joga pozwala odbierać jasno i reagować świeżo. Regularna praktyka chroni przed nadmiernym zmęczeniem, podkręcaniem się za pomocą kolejnej kawy, by jakoś funkcjonować. Dobry kontakt ze sobą jest jak kompas, który powie, kiedy czas na odpoczynek, relaks, odpuszczenie sobie i innym, a kiedy jesteśmy w najlepszej formie, aby nasza praca była wydajna, łatwiejsza i bardziej satysfakcjonująca.

Wewnętrzna moc i lepsze zarządzanie czasem

– Współcześnie psychologia wyróżnia dwie skrajne postawy ciała. Pierwsza to postawa pewności siebie, zwana „postawą mocy”, kiedy kręgosłup jest wyprostowany, talia wąska, klatka piersiowa otwarta, ramiona, szyja oraz kark rozluźnione, przepona uwolniona. Udowodniono, że taka pozycja obniża poziom hormonów stresu, buduje pewność siebie, budzi uważność i otwartość na otoczenie – tłumaczy Przemek Nadolny. – Jej przeciwieństwem jest „postawa nie-mocy”, gdy fizycznie, psychologicznie i energetycznie zapadamy się w sobie – wówczas poziom hormonów stresu dramatycznie rośnie, długofalowo rozwija to depresję.

W pracy mamy do czynienia z sytuacjami, które mogą zaburzać naszą postawę ciała. Ludzie ćwiczący jogę lepiej radzą sobie ze stresem, bo szybko odbierają pierwsze sygnały i nie ulegają im – mają duże poczucie wartości siebie, nie działają z poziomu lęku i wycofania, dlatego nie tak łatwo wchodzą w stresogenne sytuacje czy toksyczne układy. Kiedy widzą, że coś złego się dzieje – współpracownik jest nieuczciwy, a szef mobbinguje, szybciej będą umieli wyjść z takiej sytuacji.

Szefowie i współpracownicy chcą mieć spokojnych, zrelaksowanych, pewnych siebie, zdystansowanych pracowników. Oni tacy są: opanowani, nie wpadają w skrajne emocje. Potrafią też zatrzymać się w odpowiednim momencie. Skończyć pracę, wyjść i się odstresować. Lepiej zarządzają czasem i energią. Często i szybko stają się liderami. Nawet gdy jest kiepska pogoda albo zła atmosfera, adepci jogi pozostają w dobrej formie i nie obniżają lotów. Bo tak naprawdę praca powinna być przyjemnie stymulująca i rozwijająca. Zależy to tylko od umiejętności zarządzania aktywnością – tego uczymy się poprzez kontakt z ciałem, który zyskujemy, praktykując jogę. Uczymy się, by ciało i umysł pozostawały jednocześnie aktywne i rozluźnione. W ten sposób nie zużywamy nadmiernie energii fizycznej i psychicznej, nawet w sytuacjach stresowych. Joga oswaja z  powolnym procesem, powolnym rozwojem. Szybki efekt, szybka kariera, szybka nagroda są bardzo wypalające. Bo chodzi o to, by cieszyć się drogą, a nie celem.

Joga - sposób na kryzys

Na jogę często trafiają ludzie w momencie skrajnego przestymulowania, kiedy na swojej ścieżce kariery dochodzą do ściany i pojawia się frustracja. Bo dłużej się nie da pracować, więcej się nie da zrobić, pojawiają się ograniczenia. W pracę wkładamy coraz więcej czasu i energii, a efekty są coraz mniejsze. Przestajemy czuć się pewnie, dręczy nas niepokój. – Zauważam, że jogę zaczynają osoby w wieku 30–50 lat – mówi Przemek Nadolny. – Według psychologii jungowskiej przeżywają oni wówczas intensywnie czas indywidualizacji, kiedy potrzebują odnaleźć kontakt ze sobą, stać się bardziej wewnątrzsterowni. Normy społeczne, oczekiwania szefa, dotychczasowa ścieżka kariery mniej ich już wtedy obchodzą. Szukają tego, co jest zgodne z nimi.

Joga to proces do wewnątrz. Jung powiedział piękne zdanie: „Ten, kto patrzy na zewnątrz, śni, ten, kto patrzy do wewnątrz, jest przebudzony”. Żyje świadomie. Joga jest drogą do siebie prawdziwego.

Ekspert Przemek Nadolny: socjoterapeuta, założyciel szkoły jogi YogaRepublic.pl. Pisze na portalu BosoNaMacie.pl, działa w stowarzyszeniu Porozumienie Szkół Jogi - PorozumienieJogi.pl

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze