1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. REKLAMA

3 niezawodne sposoby na odpoczynek dla pracoholika

fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe
Pracoholizm to jedna z najczęstszych chorób cywilizacyjnych XXI wieku. Coraz częściej popadają na nią młodzi ludzie. Pogoń za karierą i dążenie do ciągłego rozwoju powodują, że pracoholicy w dużej mierze poświęcają się pracy, a co za tym idzie zapominają o sobie i życiu po godzinach. Przychodzi jednak moment, w którym każdy, nawet najbardziej uzależniony od pracy człowiek musi po prostu odpocząć.

Jakie są trzy niezawodne sposoby na odpoczynek, które pomogą nawet pracoholikowi, sprawdziła marka sleepless in Warsaw.

Plan nawet w czasie wolnym

Pracoholik rzadko ma wolne dni, a nawet kiedy je ma, pracuje. Osobie uzależnionej od pracy ciężko jest nagle, będąc na wakacjach przestać sprawdzać skrzynkę mailową, odpisywać na, oczywiście tylko ważne (czyt. wszystkie) wiadomości, nie wyobraża sobie nie mieć przy sobie telefonu czy nie podpytywać współpracowników jak tam w pracy. Pracoholik na co dzień funkcjonuje według harmonogramu, dlatego jednym ze sposobów na jego odpoczynek jest… ułożenie planu czasu wolnego. Kiedy osoba uzależniona od pracy stworzy sobie taki plan, w jej głowie pojawia się przekonanie, że nie traci czasu, bo przecież dokładnie go zaplanowała. Dlatego warto spisać, że np. od 10 do południa leżymy na plaży (jeśli akurat jesteśmy w ciepłych krajach), następnie godzina na obiad, prysznic i o 14 ruszamy na wycieczkę. Po niej, mimo zmęczenia, zaplanujmy pół godziny biegania – oczywiście do celu. Zakupy produktów na śniadanie następnego dnia będą doskonałym punktem w harmonogramie. Tak napięty grafik sprawi, że pracoholik, choć zmęczy się fizycznie, odpocznie psychicznie, bo na chwilę odłączy się od firmowego matrixa.

Spać po prostu trzeba

Pracoholik często zarywa noce, kończąc projekt lub przygotowując raport do pracy. To właśnie w nocy niektórzy najlepiej potrafią się skupić. Wielu jest zdania, że ta pora sprzyja pracy w spokoju, kiedy wszyscy wokół śpią, jest cicho, a w domu jakby bardziej czuć zapach świec i smak ulubionej herbaty. Jednak nawet pracoholik w końcu poczuje zmęczenie. I tu warto zadbać o dobry, spokojny i komfortowy sen. Ponieważ pracoholik jest perfekcjonistą, nie będzie spał byle jak. Dlatego, aby efektywnie odpoczywać i nie mieć poczucia straconego na sen czasu, warto zdecydować się na piżamę, która nie dość, że będzie się pracoholikowi po prostu podobać, spowoduje też, że zaśnie w niej jak dziecko i naprawdę wypocznie, nawet mimo krótkiego snu. Koniecznie należy postawić na delikatne bawełniane piżamy, jakich pełną gamę ma w swojej ofercie marka sleepless in Warsaw. Szeroki wachlarz modeli uszytych z delikatnej, miękkiej w dotyku i ekologicznej bawełny spowoduje dobrą wentylację ciała, a także otuli. Dla pracoholika – perfekcjonisty niezwykle ważne jest, by piżama była stylowa. Dlatego sleepless in Warsaw proponuje najróżniejsze wzory – zarówno dwuczęściowe komplety z długimi nogawkami i rękawami w jednym z najmodniejszych odcieni sezonu jesień-zima – nude, modele z szortami, ale też koszulki nocne, zarówno dziewczęce i delikatne wykończone falbanką, jak i kobiece i uwodzicielskie z ozdobną koronkową wstawką na plecach.

Nikt nie jest sam

Pracoholik często myśli, że jest na świecie całkiem sam. Bo jest singlem, całe dnie i pół nocy spędza w pracy i nikt się nim nie interesuje. Nic bardziej mylnego. Nikt nie jest sam, pracoholik jednak często nie dostrzega tego, że ma wokół ludzi, którzy go lubią, a w wielu wypadkach wręcz odsuwa od siebie osoby, które chcą się zbliżyć, tłumacząc się obowiązkami i pracą. Warto po pierwsze zauważyć te osoby, a po drugie pozwolić im zburzyć swój idealnie poukładany plan dnia, tygodnia czy miesiąca. To dla pracoholika trudne i stanowić może pewnego rodzaju wyjście ze strefy komfortu, jednak może być zbawienne. Dlatego, kiedy ktoś dzwoni i mówi, że jeśli kolejny raz odwołamy spotkanie, usunie nas z grona znajomych na Facebooku, zamiast ryzykować, lepiej wsiąść w taksówkę i jechać do niego, by spędzić noc pod kocem, na pogaduszkach, nawet o pracy.

Bycie pracoholikiem nie jest łatwe, zarówno dla otoczenia, jak i samego delikwenta. Jednak nawet kochając swoją pracę nad życie, nie można zapominać o odpoczynku i odreagowaniu. Bez tego, łatwo o wypalenie zawodowe lub wpadnięcie w błędne koło. Warto więc czasami zapomnieć na chwilę o pracy i zafundować sobie dobry sen – w dobrej piżamie.

Więcej informacji o sleepless in Warsaw znaleźć można na stronie

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze