1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia

Kto rano wstaje... – sprawdź, co możesz zyskać, stając się rannym ptaszkiem

Bezruch i stabilność świata o poranku są magiczne. To też wspaniały czas na ćwiczenia, medytację, modlitwę, pisanie dziennika czy mądrą i podnoszącą na duchu lekturę, która cię przygotuje na cały dzień. (Fot. iStock)
Bezruch i stabilność świata o poranku są magiczne. To też wspaniały czas na ćwiczenia, medytację, modlitwę, pisanie dziennika czy mądrą i podnoszącą na duchu lekturę, która cię przygotuje na cały dzień. (Fot. iStock)
... no właśnie. Co takiego niby daje Pan Bóg rannym ptaszkom? Według Robina Sharmy, guru rozwoju osobistego, te dary to m.in. życiowy optymizm, większa produktywność, lepsza koncentracja oraz spokój.

Kiedy odkrył pan, że tylko poranna praktyka wczesnego wstawania pozwoli cieszyć się takim życiem, jakim pan chce żyć, i osiągnąć pożądane cele?
Już jako dwudziestolatek odkryłem, jak ogromną wartość ma zaczynanie dnia razem ze słońcem. Wtedy też zauważyłem, że wielu światowej sławy artystów, gigantów biznesu i filantropów wstawało lub wstaje o świcie. Członkiem „Klubu 5 rano” jest na przykład pisarz Stephen King. Nelson Mandela też wstawał o 5 rano, no i Tim Cook z firmy Apple. Proszę sobie wyobrazić, ile znakomitości nie śpi o tej godzinie! To chyba robi wrażenie?

Trochę robi, ale zastanawiam się, co takie poranne wstawanie zmienia.
Jestem mentorem wielu prezesów firm, sportowców i miliarderów. Poranna rutyna, której ich nauczyłem, pomogła im stać się dużo bardziej optymistycznymi, skoncentrowanymi, produktywnymi i spokojnymi osobami. Muszę chyba wyjaśnić, że praktyka wczesnego wstawania oznaczająca pobudkę o 5 rano, połączona z praktyką Formuły 20/20/20 (20 minut ćwiczeń fizycznych, 20 minut medytacji/pracy z oddechem, 20 minut lektury albo pisania dziennika czy przygotowania listy rzeczy do zrobienia), którymi dzielę się z czytelnikami w książce „Klub 5 rano”, nie jest jedyną metodą pozwalającą stać się bardziej pozytywnym, produktywnym i szczęśliwym człowiekiem. Ale badania potwierdzają, że znacząco poprawia pracę i życie osobiste.

Jestem pewna, że wiele osób pyta pana: Ale dlaczego 5!? Czemu nie 6, 4 albo 8 rano?
Jest coś specjalnego w powietrzu o 5. rano. Dla mnie to najspokojniejszy moment w ciągu dnia. Bezruch i stabilność świata o tej porze są magiczne. To też wspaniały czas na ćwiczenia, medytację, modlitwę, pisanie dziennika czy mądrą i podnoszącą na duchu lekturę, która cię przygotuje na cały dzień. Spartańscy wojownicy mówili: „Poć się mocniej podczas treningu, to będziesz krwawił mniej podczas wojny”. Przyłączenie się do Klubu 5 rano to taka poranna sesja treningowa. To, jak zaczynasz dzień, ma ogromny wpływ na jego jakość. Poza tym poranne wstawanie to Matka Wszystkich Nawyków Sukcesu.

A co, jeśli ktoś woli pracować do późna zamiast wcześniej wstawać?
Oczywiście najlepiej ustawić sobie taki harmonogram dnia, który pasuje do nas. Ale namawiam, by choć spróbować porannej praktyki wstawania o 5 rano przez 66 dni, co – jak pokazują badania naukowe – jest czasem potrzebnym do wprowadzenia i utrwalenia nowego nawyku. Nauka potwierdza, że właśnie rano nasza siła woli jest największa, a nasz umysł najświeższy. Wiele osób, które wstają dopiero o 8 rano, cały czas czują się tak, jakby próbowały nadgonić dzień, bo nie miały dobrego startu o spokojnej i cichej porze dnia.

Mam poczucie, że to, co pan proponuje, to rewolucyjny sposób na zmianę życia, ale nie każdy czuje potrzebę rewolucji. Czasem wystarczy drobna zmiana, mała decyzja.
To właśnie małe zmiany prowadzą do tych wielkich. Małe zwycięstwa każdego dnia dają ogromne osiągnięcia, jeśli stosuje się je regularnie.

Jak rozumiem, nowy nawyk ma zapoczątkować kolejne. I doprowadzić nas do sukcesu finansowego. Ale nie każdy chce być milionerem i żyć z ciągłego wzrostu.
Ta metoda jest dla wszystkich, którzy chcą być szczęśliwsi, zdrowsi, bardziej kreatywni i spokojniejsi. Nie chodzi tylko o sukces finansowy, ale on też może być cudownym skutkiem takich zmian. W książce apeluję: bądź szczęśliwy, ale jednocześnie rób swoje w budowaniu lepszego świata.

Pandemia i kryzys klimatyczny uświadomiły nam, że nie wszystko idzie zgodnie z planem. Może przyszedł czas, żeby zacząć myśleć mniej o sobie jako ambitnej jednostce, a bardziej jako o elemencie większej wspólnoty?
Wielu ludzi uświadomiło sobie ostatnio, że bycie egoistą nie oznacza szczęśliwego życia. Mędrcy tego świata uczą nas od wieków, że dobre życie oznacza pracę, która czyni nas najlepszymi wersjami samych siebie i pozwala cieszyć się prostymi błogosławieństwami życia.

„Klub 5 rano” to gwarantuje?
Nic w życiu nie jest zagwarantowane. Ale jeśli zobowiążemy się do codziennej praktyki, będziemy się konsekwentnie koncentrować na celu, podnosić się za każdym razem, gdy upadniemy i utrzymamy ten nawyk przez co najmniej kilka tygodni – staniemy się szczęśliwsi, bardziej produktywni i pewniejsi siebie. To mogę zagwarantować. Jak piszę w książce: „Wszystkie zmiany są trudne na początku, chaotyczne w środku i wspaniałe na końcu”.

Robin Sharma, jeden z czołowych guru rozwoju osobistego na świecie. Jego książki sprzedały się w nakładzie 15 milionów egzemplarzy. Z rad Sharmy korzystały takie firmy, jak Microsoft, NASA, Nike czy FedEx.

5 prawd kryjących się za dobrymi nawykami

  • Silna wola nie jest cechą wrodzoną, a umiejętnością wyrobioną poprzez praktykę. Pobudka o świcie to idealny trening samokontroli.
  • Dyscyplina osobista przypomina mięśnie. Im bardziej poddajesz je próbom, tym bardziej je wzmacniasz. Samurajowie, mistrzowie panowania nad sobą, celowo sprawdzają własną wytrzymałość w trudnych warunkach, by budować swoją naturalną moc.
  • Tak jak to się dzieje z każdym mięśniem, siła woli także słabnie pod wpływem zmęczenia. Regeneracja jest zatem absolutnie niezbędna do osiągnięcia mistrzostwa.
  • Zakorzenienie każdego trudnego nawyku następuje po wdrożeniu czteroetapowego wzorca automatyzacji: wyzwalacz (dzwonek budzika), rutyna (wstajesz, bez zastanawiania się), nagroda (np. czekolada, książka), powtarzanie (konsekwentne robienie tego każdego dnia).
  • Zwiększenie samokontroli w jednej dziedzinie życia zwiększy samokontrolę we wszystkich jego aspektach.

Więcej w książce: „Klub 5 rano” Robina Sharmy, wyd. Kompania Mediowa

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze