Do sieci trafił właśnie poruszający film, w którym Kasia Warnke i Dawid Ogrodnik wcielają się w role polskich migrantów szukających schronienia. Klip jest częścią kampanii, której celem jest rzetelne informowanie o sytuacji na granicy. Naprawdę warto obejrzeć.
Krótki film opublikowany na kanałach społecznościowych Grupy Granica jest częścią kampanii zainicjowanej przez organizacje pozarządowe, aktywistów, producentów i niezależnych twórców. Jej celem jest rzetelne informowanie o sytuacji na granicy oraz obowiązujących prawach i procedurach dotyczących uchodźców i migrantów. Twórcy filmu chcą również przedstawić możliwe rozwiązania kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej oraz stworzyć przestrzeń dla dialogu opartego na zrozumieniu i tolerancji. – Film zrodził się z przekonania, że czasem wystarczy nie robić nic, aby zło zatriumfowało – mówi reżyser filmu Łukasz Korczak.
Klip, w którym występują Kasia Warnke i Dawid Ogrodnik, ukazuje sytuację przeciwną do tej, która rozgrywa się właśnie na granicy polsko-białoruskiej. Widzimy w nim rozmawiającą po portugalsku rodzinę, która wraca autem do domu. Po wejściu do mieszkania dzieci rozbiegają się, a mama parzy kawę. Ojciec z córką w objęciach podchodzi do okna i nagle zamiera. Widok za oknem wprawia go w osłupienie. Mężczyzna widzi polską rodzinę migrantów, która szuka pomocy. Są przerażeni i zmęczeni. „20 milionów Polaków to migranci. Każdy może być zmuszony do wyjazdu. Współczucie nie może mieć granic” – czytamy w napisach końcowych.
– Od sierpnia Grupa Granica […] oraz niezależne aktywistki i aktywiści, mieszkanki i mieszkańcy Pogranicza, działający na granicy polsko-białoruskiej, prowadzą działania edukacyjne i monitorujące stan przestrzegania praw człowieka – komentuje Maciek Mandelt ze Stowarzyszenia Nomada (Grupa Granica). – Zwracamy uwagę opinii publicznej na kryzys humanitarny i solidarnie wspieramy migrantki i migrantów, którzy są ofiarami nielegalnych działań władz Białorusi i Polski. Apelujemy o deeskalację kryzysu na granicy. Zwracamy się do polskich władz o poszanowanie praw migrantów i migrantek, zaprzestanie wywózek na Białoruś oraz dopuszczenie organizacji humanitarnych, medyków, mediów i niezależnych obserwatorów do strefy stanu wyjątkowego – apeluje Mandelt.
– W obecnej sytuacji zaniechanie działania, niepodejmowanie tematu, odwracanie od niego głowy jest równoznaczne ze skazywaniem ludzi na śmierć. […] Wspólnym wysiłkiem jesteśmy w stanie osiągać wiele i mieć wpływ na otaczającą nas rzeczywistość. Jestem dumny, że do naszej inicjatywy dołączyło tak wiele wspaniałych osób – mówi reżyser filmu Łukasz Korczak.
– Celem filmu jest uświadomienie, że jedynie poprzez działanie możemy przeciwstawić się złu, a także przypomnienie, że każdego dnia setki wolontariuszy i ludzi dobrego serca wykonują ogromną pracę, aby ratować ludzkie życie. Wierzę, że każdy może pomagać i że liczy się każdy, najmniejszy gest. Namawiam do aktywności wszystkich, bo nic nie jest gorsze niż obojętność – dodaje Korczak.