W jednym z ostatnich postów na Instagramie aktorka Zofia Zborowska zamieściła swoje wakacyjne zdjęcie w bikini. Fotografia, z nałożonym filtrem, który imituje rozstępy na brzuchu, spotkała się z ogromnym odzewem. Tym bardziej że umieszczony obok zdjęcia wpis aktorki zachęca młode matki, aby były dla siebie dobre i wyrozumiałe… I jak widać, takie słowa otuchy są kobietom szczególnie potrzebne.
Zmęczone ciągłą presją idealnego wyglądu kobiety szukają wytchnienia. Tęsknią za „normalnością” w kwestii podejścia do ciała, z dala od haseł w rodzaju: „Wróć do formy po ciąży w dwa miesiące” albo „Pozbądź się rozstępów i cellulitu”. Dajmy sobie więcej luzu w podejściu do ciała! – to coś, o czym wiele kobiet naprawdę marzy. Dlatego trudno się dziwić, że podobne hasła w nurcie body positive rozchodzą się w Internecie ekspresowo.
Zofia Zborowska, która została matką w sierpniu ubiegłego roku, otwarcie pisze o trudach macierzyństwa i pomimo wielkiej radości nie uwzniośla go na siłę (co jest dużym wsparciem dla wielu młodych matek). Aktorka na profilu instagramowym często pokazuje swoje zdjęcia bez makijażu, bez retuszu, bez upiększania. Dzieląc się odważnie swoją codziennością, zyskała sympatię wielu internautek. Jeden z ostatnich postów to jej pocztówka z wakacji, gdzie prezentuje się w stroju kąpielowym. Na fotografię nałożyła wyraźny, połyskujący filtr imitujący rozstępy na brzuchu.
Rozstępy, rozciągnięta skóra, dodatkowe kilogramy to w końcu zmora wielu kobiet po okresie ciąży. Nie dość, że zmagają się z codziennym zmęczeniem, niewyspaniem i wahaniami nastroju, to jeszcze towarzyszy im ciągłe poczucie wstydu i braku akceptacji z powodu „niedoskonałego” ciała. Często próbują zakryć je szczelnie, żeby nie narażać się na oceniające spojrzenia… A przecież to ciało poniosło już duży trud! Na co aktorka szczególnie zwraca uwagę:
„Wiem ile pracy Cię kosztuje polubienie swojego ciała na nowo, w końcu tyle przeszło przez ostatnie 1,5 roku. Już nie jest takie zbite jak kiedyś, pojawiły się rozstępy na brzuchu, trochę więcej skórki na nogach no i tłuszczu… ALE to samo ciało wyprodukowało pięknego człowieka. Karmi go, nosi, tuli… Dziewczyny! Bądźmy dla siebie dobre i wyrozumiałe. Jesteśmy heroskami. Oczywiście zachęcam Was do uprawiania sportu, picia wody i zdrowego odżywiania się, ale też dajmy sobie trochę luzu!”.
Post Zofii Zborowskiej po raz kolejny pokazał, jak duże jest zapotrzebowanie na treści w duchu body positive. Życzliwa, lekka forma, w jakiej aktorka zwraca się do internautek, spowodowała falę pozytywnych komentarzy i słów podziękowania.