1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia

Powitanie chińskiego Nowego Roku. O tym, jak obchodzą to święto Chińczycy, opowiadają Michelle He i Mały Deszcz, ekspertka astrologii chińskiej

Michelle He, Chinka mieszkająca w Polsce. Jej rodzice przez lata prowadzili słynną restaurację „Pekin” w Warszawie. (Fot. archiwum domowe)
Michelle He, Chinka mieszkająca w Polsce. Jej rodzice przez lata prowadzili słynną restaurację „Pekin” w Warszawie. (Fot. archiwum domowe)
Witamy Rok Królika! W najbliższy weekend w Chinach rozpoczyna się wielkie świętowanie, które potrwa do pierwszych dni lutego. Wiąże się z nim wiele zwyczajów. Przybliżają nam je Michelle He i Maria Barcz, związane z kulturą chińską od dziecka.

Zgodnie z kalendarzem księżycowym 22 stycznia rozpoczyna się chiński Nowy Rok, a także Święto Wiosny – dwutygodniowy okres, w którym świętuje się początek nowego cyklu wegetacyjnego. W tym czasie wielomilionowe tłumy Chińczyków jadą do swoich bliskich. Można wręcz odnieść wrażenie, że całe Chiny wyruszają w drogę. – W okresie noworocznym w Chinach odbywa się 60 000 podróży, co pół minuty sprzedaje się tysiąc biletów. Chińczycy wracają do swoich rodzinnych domów, ale – co ciekawe – według żywych nadal przesądów kobieta nie może wrócić do domu matki, bo to wróży kłopoty w jej małżeństwie. Może się z nią zobaczyć, ale nie w swoim rodzinnym domu – opowiada Maria Barcz, Mały Deszcz, która zajmuje się astrologią chińską. W jej żyłach płynie chińska krew, ojciec Marii, Jerzy Sie-Grabowski, był pół-Chińczykiem i zaszczepił w niej zainteresowanie tamtejszą kulturą.

Maria Barcz, nosi też chińskie imię Mały Deszcz. Zajmuje się astrologią chińską. (Fot. Sebastian Dąbrowski, makijaż: „Bez tuszu ani róż”) Maria Barcz, nosi też chińskie imię Mały Deszcz. Zajmuje się astrologią chińską. (Fot. Sebastian Dąbrowski, makijaż: „Bez tuszu ani róż”)

Michelle He, Chinka mieszkająca od urodzenia w Polsce, świętuje w Warszawie, ale z całą swoją 20-osobową rodziną, w której zdecydowana większość to Chińczycy. Jej ojciec przyjechał do Polski na studia, potem przez blisko 30 lat wraz z żoną prowadził chińską restaurację „Pekin” w Warszawie. Michelle i jej siostra Kethy urodziły się w Polsce, wyszły za mąż za Polaków, ale hołdują rodzinnej tradycji i od wigilii Nowego Roku świętują przez kilka dni wraz z rodzinami, kuzynami i babcią, którą rodzice sprowadzili do Polski.

Michelle w nieistniejącej już dziś w Warszawie restauracji swoich rodziców „Pekin”. (Fot. archiwum domowe) Michelle w nieistniejącej już dziś w Warszawie restauracji swoich rodziców „Pekin”. (Fot. archiwum domowe)

Wielka uczta

– Obchody Nowego Roku dla nas to tak jak polskie święta Bożego Narodzenie – mówi Michelle. W Chinach już na kilka dni przed Nowym Rokiem, który w tym roku wypada 22 stycznia, panuje ogromny ruch: planuje się podróże, robi duże zakupy, bo od sylwestra przez kilka kolejnych dni sklepy są zamknięte. Wszyscy świętują. Jak to wygląda? Oczywiście najważniejszym punktem programu jest rodzinna biesiada. W zależności od regionu Chin obowiązuje określone menu. W rodzinie Michelle, zgodnie z tradycją, pierwszego i piątego dnia świąt jada się pierożki jiaozi (przepis na świąteczne chińskie pierogi autorstwa Państwa He znajdziecie na końcu artykułu). Pierwsze pierożki do ust domowników trafiają już o północy wigilii Nowego Roku; każdy stara się do tej godziny dotrwać, aby nie przegapić okazji skosztowania tradycyjnego dania.

– Są rodziny, które do pierogowego farszu wkładają na szczęście jednego jena – opowiada Michelle. Większość dzieci i młodzieży czeka jednak na słynną czerwoną kopertę, do której rodzice wkładają większe sumy.

Czerwień to w kulturze chińskiej symbol szczęścia i dobrobytu. (Fot. iStock) Czerwień to w kulturze chińskiej symbol szczęścia i dobrobytu. (Fot. iStock)

Na straży szczęścia i dobrobytu

Kolor koperty nie jest przypadkowy – czerwień symbolizuje w kulturze chińskiej szczęście, powodzenie i dobrobyt. Z tego względu domy przystraja się czerwonymi ozdobami, na drzwiach przykleja czerwone znaki, na ulicach wiszą czerwone lampiony, a na gałęziach drzew czerwone karteczki. Pierwszego dnia nowego roku warto mieć na sobie coś czerwonego, na przykład bieliznę albo przynajmniej czerwoną kokardkę.

– Starsze pokolenie nie wyobraża sobie wigilii Nowego Roku bez oglądania telewizyjnej transmisji słynnego koncertu noworocznego – mówi Michelle. To kilkugodzinne show w telewizji publicznej, na które składają się spektakle, stand-upy i pokazy taneczne. Sylwestrowy wieczór i pierwszy dzień nowego roku wiele osób spędza na ulicach, gdzie w towarzystwie muzyki i eksplozji petard oraz fajerwerków odbywają się tradycyjne tańce lwów. Kulminacyjnym elementem świętowania jest barwny korowód z figurą smoka.

Słynne korowody smoków to wielka atrakcja obchodów chińskiego Nowego Roku. (Fot. iStock) Słynne korowody smoków to wielka atrakcja obchodów chińskiego Nowego Roku. (Fot. iStock)

Zwyczaje i przesądy

Obchodom powitania chińskiego Nowego Roku towarzyszy wiele innych zasad i zwyczajów – opowiada Maria. Najważniejszym z nich jest zakaz jakiejkolwiek pracy fizycznej pierwszego dnia nowego roku. Absolutnie nie wolno zamiatać podłogi, bo wiązałoby się to z wymieceniem z domu szczęścia. Nie wolno również używać ostrych narzędzi: noży, nożyczek, a także używać słów, takich jak: śmierć, choroba czy nieszczęście.

Początek nowego roku wiążący się, w co wierzą Chińczycy, ze zmianami w konfiguracji energii (które w tym roku przypadają według kalendarza solarnego 4 lutego), to również czas zmian w domach i mieszkaniach. Czasem jest to większe przemeblowanie, a czasem ustawienie konkretnych przedmiotów w miejscach, w których trzeba wzmocnić lub osłabić energię zgodnie ze starożytną praktyką Feng Shui.

Trwające dwa tygodnie obchody powitania Nowego Roku kończy Święto Latarni. Domy i ulice rozświetla światło latarni i wszechobecnych lampionów. Oczywiście w kolorze żywej czerwieni.

Obchody powitania chińskiego Nowego Roku kończy Święto Latarni. (Fot. iStock) Obchody powitania chińskiego Nowego Roku kończy Święto Latarni. (Fot. iStock)

Pierożki jiaozi według przepisu Państwa He

Ciasto

  • 600 g mąki
  • 360 ml wody

Sposób przygotowania

Do mąki dodawaj stopniowo wodę, cały czas mieszaj palcami. Mieszaj okrężnymi ruchami, aby cała woda połączyła się z mąką. Lepiej wysuszyć, niż przesadzić, bo skórka pierogów ma być twarda. Gdy ciasto stanie się kłaczkowate, można przystąpić do ugniatania ciasta; trzeba włożyć w to trochę siły, aby kłaczki zaczęły się sklejać.

Po chwili wyrabiania można ocenić ilość wody i mąki. Jeśli wydaje się miękkie lub ciasto się klei, można dosypać trochę mąki, dodawać po trochu i zagniatać dalej. Jeśli jest mało wody, a mąka nie jest łatwa do sklejenia, trzeba dodać wodę lub zwilżyć dłonie.

Ugniataj energicznie i wielokrotnie. Im mocniej ugniatasz , tym mocniejsze będzie ciasto! Ugniataj do gładkiej powierzchni. Przykryj pokrywką i odstaw na pół godziny.

Po pół godzinie można jeszcze chwilę wyrabiać, a ciasto będzie coraz gładsze. Celem odpoczynku ciasta jest lepsze połączenie wody z mąką, dzięki czemu ciasto stanie się bardziej sprężyste. Im dłuższy czas czuwania, tym lepiej. Godzina lub dwie są w porządku. Podczas procesu budzenia możesz wyrabiać ciasto co pół godziny, aż będzie coraz gładsze. Powinno być jednak dość twarde – im twardsze ciasto, tym lepiej.

Pierożki można podawać z wody lub podsmażone na patelni. Niezbędnym dodatkiem jest sos sojowy. (Fot. iStock) Pierożki można podawać z wody lub podsmażone na patelni. Niezbędnym dodatkiem jest sos sojowy. (Fot. iStock)

Pierożki z farszem z kapustą pekińską

Składniki

  • 600 g mięsa mielonego wieprzowego
  • 1 kapusta pekińska
  • kawałek imbiru
  • bulion drobiowy
  • sól
  • sos sojowy
  • sos ostrygowy

Sposób przygotowania

Drobno posiekaną kapustę i imbir wymieszaj z mięsem.

Dodaj pół łyżeczki soli, pół łyżeczki bulionu drobiowego, 1 łyżeczkę jasnego sosu sojowego i 1 łyżeczkę sosu ostrygowego i dobrze wymieszaj.

Nadzienie układaj na kawałkach ciasta i zawiń, formując pierożki.

W garnku zagotuj wodę, wsyp 1 łyżeczkę soli, zagotuj, włóż pierogi, zamieszaj w garnku, aby nie przywarły do dna. Kiedy woda zagotuje się po raz pierwszy, dodaj miskę zimnej wody i dalej gotuj pod przykryciem. Zagotuj drugi raz, dodaj miskę zimnej wody, przykryj i gotuj po raz trzeci; otwórz pokrywkę i gotuj przez 1–2 minuty.

Pierożki z farszem z koprem włoskim

Składniki

  • 500 g boczku wieprzowego
  • 500 g kopru włoskiego
  • 1 łyżeczka oleju sezamowego
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka imbiru
  • 1 łyżeczka jasnego sosu sojowego
  • 1 łyżeczka ciemnego sosu sojowego

Sposób przygotowania

Posiekaj imbir i koper włoski.

Posiekaj drobno boczek. Do mięsa dodaj posiekany imbir, ciemny sos sojowy, jasny sos sojowy, sól i olej sezamowy (po łyżeczce lub własnego upodobania).

Mieszaj energicznie przyprawiony farsz mięsny w jednym kierunku.

Posiekany koper włoski dodaj do mięsa i dalej energicznie mieszaj w jednym kierunku.

Ciasto wycięte na placki nadziewaj farszem i zlep, formując pierożki.

W garnku zagotuj wodę, wsyp 1 łyżeczkę soli, włóż pierogi, zamieszaj, aby nie przywarły do garnka. Kiedy woda zagotuje się po raz pierwszy, dodaj miskę zimnej wody i dalej gotuj pod przykryciem. Zagotuj drugi raz, dodaj miskę zimnej wody, przykryj i gotuj po raz trzeci; otwórz pokrywkę i gotuj przez 1–2 minuty.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze