1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia

Sypialnia doskonała – 10 zasad, dzięki którym stworzysz miejsce idealne do snu i wypoczynku

Sypialnia powinna być miejscem zarezerwowanym przede wszystkim do spania. (Fot. iStock)
Sypialnia powinna być miejscem zarezerwowanym przede wszystkim do spania. (Fot. iStock)
Ach, wyspać się za wszystkie czasy, wstać rano jak skowronek wypoczęta i pełna energii. To marzenie, które można urzeczywistnić, jeśli tylko stworzymy sobie ku temu odpowiednie warunki.

Do dziś wspominam noc w małym pensjonacie w górach, gdzie wyspałam się jak nigdy wcześniej. W niewielkim pokoiku z małym okienkiem było niewiele sprzętów, a najwięcej miejsca zajmowało łóżko ustawione pod skosem drewnianego dachu. Miało nieziemsko wygodny materac i cudownie szeleszczącą, pachnącą słońcem pościel. Poczułam się w nim tak błogo, że nawet nie zorientowałam się, kiedy znalazłam się w objęciach Morfeusza. Rano obudziły mnie śpiew ptaków i promienie słońca na poduszce. Przyznam, że choć byłam wyspana i wypoczęta, trudno było mi tego ranka opuścić te słodkie pielesze.

Co sprawiło, że myśląc o dobrze przespanej nocy, wracam wspomnieniami do małej chatki w górach? Okazuje się, że właśnie tamten niepozorny pokoik spełniał wszystkie zasady idealnej przestrzeni do snu i wypoczynku, o których mówi w raporcie „Dobranoc. O projektowaniu i roli snu w naszym życiu”, wydanym przez Łódź Design Festival, dr Joanna Jurga, projektantka, innowatorka i specjalistka projektowania związanego z poczuciem bezpieczeństwa. Można się z niego dowiedzieć, jak dobrze zaprojektowana i zorganizowana przestrzeń może podnieść jakość i komfort naszego snu. A warto to wiedzieć w czasach, gdy coraz więcej ludzi ma problem z bezsennością.

Zasada 4C

Jedną z najważniejszych potrzeb każdego człowieka jest poczucie bezpieczeństwa. Kształtuje się ono wraz z rozwojem doświadczeń zmysłowych w okresie płodowym, gdy przebywając w łonie matki, jesteśmy cały czas otuleni, odczuwamy ciepło i odbieramy przytłumione sygnały z zewnątrz. To idealne warunki do rozwoju, ale także do wejścia w nowy etap życia, czyli życie poza organizmem matki. Wiele położnych, przyjmując noworodka na świat, stara się zapewnić mu odpowiednie warunki, stosując zasadę 4C, czyli ciasno, ciepło, cicho, ciemno. Owijają małego człowieka w ciasny becik i układają w zacisznym miejscu z przytłumionym światłem. Jak podkreśla dr Joanna Jurga, te zasady warto wykorzystać również w dorosłym życiu, projektując miejsce snu i wypoczynku.

10 zasad dobrej sypialni

Oczywiście najlepiej mieć w domu osobne pomieszczenie przeznaczone tylko do spania. Coś w rodzaju sanktuarium odpoczynku, można by nieco górnolotnie powiedzieć, choć o to tak naprawdę chodzi – o miejsce, w którym zapewnimy sobie przestrzeń na relaks przed snem, na wyciszenie po pracy i całodziennej krzątaninie. Jest to szczególnie ważne dla osób, które mają kłopoty ze snem. Podkreślają to specjaliści leczący zaburzenia snów, mówiąc o konieczności zarezerwowania sobie miejsca wyłącznie do spania. Łóżko równa się sen, a więc nie powinno się w nim polegiwać w ciągu dnia, oglądając seriale czy podgryzając chipsy.

Jeśli zatem mamy w domu sypialnię, urządźmy ją zgodnie z zaleceniami specjalistów. Oto 10 zasad, którymi warto się przy tym kierować. Ilustrujemy je przedmiotami zaprojektowanymi i wyprodukowanymi w przeważającej większości w Polsce, za którymi stoją marki, które wytypowała dr Joanna Jurga. Większość z nich można było oglądać na wystawie DOBRA/NOC podczas ubiegłorocznej edycji Łódź Design Festival.

  1. Dobre łóżko, materac i poduszka

Wybór odpowiedniego materaca to naprawdę poważna sprawa; warto poświęcić jej uwagę, gdyż od jego wygody będzie w dużej mierze zależało to, czy obudzimy się rano wypoczęci, czy też cali obolali. Materac trzeba wybrać do swojej wagi, pamiętając o tym, że warto go zmieniać, gdy się odkształci i straci swoją sprężystość. Aby nie przyczyniać się do zaśmiecania planety, warto zainwestować w materac w pełni degradowalny. Najlepszym przykładem tego typu materaców są wywodzące się z Japonii futony, które produkowane są również w Polsce. Współczesne futony są znacznie grubsze niż tradycyjne i często poza bawełną są wypełnione jeszcze innymi surowcami, takimi jak np. wełna, len, sprasowany kokos, trawa morska, lateks czy końskie włosie. Wierzchnie pokrycie futonu to zazwyczaj gruba tkanina bawełniana, a sam materac jest pikowany w kilku miejscach, tak aby wypełnienie nie przesuwało się w trakcie użytkowania. Futony dobrze dopasowują się do krzywizn naszego ciała, dając optymalne podparcie dla kręgosłupa. Mają również właściwości termoregulacji, dzięki czemu śpimy na podłożu o odpowiedniej temperaturze.

Materace futon w tradycji japońskiej to rodzaj posłania, na którym od tysięcy lat śpią Japończycy. Na zdjęciu współczesny futon marki slodkichsnow.com. (Fot. materiały prasowe) Materace futon w tradycji japońskiej to rodzaj posłania, na którym od tysięcy lat śpią Japończycy. Na zdjęciu współczesny futon marki slodkichsnow.com. (Fot. materiały prasowe)

Oprócz dobrego materaca potrzebujemy także właściwej poduszki. Nie musi być to od razu poduszka ortopedyczna, ale taka, która zapewni odpowiednie podparcie głowy i nie pogłębi skrzywienia głowy w odcinku szyjnym kręgosłupa.

  1. Ciepłe światło

Nasz system nerwowy najlepiej odpoczywa w miejscach o przygaszonym świetlne o temperaturze około 2700 Kelwinów (dla porównania światło dzienne to 5500–7000 K, żarówka halogenowa: 2700–3000 K, a świetlówka: 4500–6500 K.). Do sypialni wybierzmy zatem żarówki o świetle skrajnie ciepłym i średniej mocy, aby stymulować wytwarzanie melatoniny.

Rzeźby świetlne, czyli Lampy projektu Michała Korchowca z kloszy vintage (Fot. materiały prasowe) Rzeźby świetlne, czyli Lampy projektu Michała Korchowca z kloszy vintage (Fot. materiały prasowe)



W sypialni sprawdzą się oświetlenie punktowe i dekoracje świetlne, idealnie nadają się do tego na przykład lampki choinkowe. Atmosferę intymności buduje też znakomicie światło świec. Pamiętajmy jednak, aby dla bezpieczeństwa zgasić je przed zaśnięciem.

Świece w ceramicznych naczyniach marki kyukadesign (Fot. materiały prasowe) Świece w ceramicznych naczyniach marki kyukadesign (Fot. materiały prasowe)

  1. Temperatura – im chłodniej, tym lepiej

Taka zasada powinna obowiązywać w sypialni. Do historii przeszła generałowa Zajączkowa, która w swojej komnacie miała poustawiane miednice z lodowatą wodą i nie pozwalała ogrzewać sypialni nawet w najbardziej siarczyste mrozy. Wierzyła bowiem, że zimno w czasie snu to cudowna recepta na młodość.

Optymalna temperatura w sypialni powinna wynosić pomiędzy 16 a 18 stopni Celsjusza. Jeśli nie ma smogu, warto spać przy otwartym oknie.

  1. Wilgotność w trosce o śluzówki

Wilgotność powietrza w pomieszczeniu, w którym śpimy, powinna wahać się między 40 a 60 proc., tak aby w okresie grzewczym nie przesuszać śluzówek i nie odwadniać organizmu. Nie ma nic bardziej nieprzyjemnego niż spieczone po nocy usta i piekące policzki. Aby zapewnić odpowiednią wilgotność w sypialni, warto po pierwsze zakręcić kaloryfery, a po drugie korzystać z nawilżaczy powietrza. Świętnie sprawdzą się w tej roli ceramiczne pojemniki z wodą, a także dyfuzory do aromatoterapii.

  1. Aromatoterapia – zapach na dobranoc

Dyfuzory do olejków eterycznych rozpylają parę wodną wraz z cząsteczkami olejków, które mają działanie terapeutyczne. Jeśli chodzi o sen, największą sławą cieszy się olejek lawendowy, który działa kojąco i ułatwia zasypianie. Olejki eukaliptusowy, miętowy, sosnowy działają na drogi oddechowe, wspomagając w nocy oddychanie. Stosując olejki eteryczne, trzeba zwrócić uwagę na to, aby były w pełni naturalne, a nie syntetyczne.

  1. Pościel – natura przede wszystkim

Kiedyś ideałem była pościel wykrochmalona i wymaglowana, dziś coraz rzadziej się taką spotyka. Zastąpiły ją miłe w dotyku poszewki z naturalnych tkanin, takich jak bawełna organiczna czy len, który ma naturalne właściwości chłodzące, więc świetnie sprawdza się latem.

Poszewki na pościel wykonane w 50 proc. z włókna pozyskiwanego z drewna eukaliptusowego i w 50 proc. z bawełny organicznej marki Husska (Fot. materiały prasowe) Poszewki na pościel wykonane w 50 proc. z włókna pozyskiwanego z drewna eukaliptusowego i w 50 proc. z bawełny organicznej marki Husska (Fot. materiały prasowe)

Wiele osób chwali sobie kołdry obciążeniowe – to kołdry wypełnione maleńkimi szklanymi kuleczkami lub pestkami wiśni, które lekko dociążają ciało, działając odprężająco, ułatwiając zasypianie i szybciej wprowadzając w głęboki sen.

Kołdra obciążeniowa daje poczucie ukojenia, jest idealna dla osób wysoko wrażliwych. Na zdjęciu kołdra sensoryczna marki Plantule. (Fot. materiały prasowe) Kołdra obciążeniowa daje poczucie ukojenia, jest idealna dla osób wysoko wrażliwych. Na zdjęciu kołdra sensoryczna marki Plantule. (Fot. materiały prasowe)

  1. Przyjazne dźwięki

Cicha, nastrojowa muzyka, relaksujące dźwięki… jak najbardziej, za to szum ulicy i odgłosy zza ściany nie sprzyjają relaksowi. Niepotrzebne dźwięki dochodzące z zewnątrz warto wygłuszyć, wieszając w oknach zasłony, układając na podłodze dywany lub wykładzinę. To zapobiegnie przenoszeniu dźwięków.

  1. Zero ekranów

Tak, tak, to jeden z warunków sine qua non dobrego snu i relaksu. Ekspozycja na niebieskie światło po zmroku sprawia, że organizm przestaje funkcjonować w zgodzie z naturalnym rytmem dobowym. Na minimum godzinę przed snem powinniśmy odłożyć wszystkie urządzenia emitujące światło niebieskie, takie jak telefon, tablet czy komputer. Podobnie rzecz się ma z telewizorem, nie powinien znajdować się w sypialni, choć wiele osób lubi oglądać telewizję przed snem. Rozwiązaniem dla fanów nocnych seansów mogą być okulary Eyeshield z powłoką, która blokuje niebieskie światło.

  1. Klasyczny budzik

Skoro wypraszamy ekrany – a co za tym idzie telefon – z sypialni, zamiast budzika w telefonie wybierzmy klasyczny zegar z opcją budzenia. Zdecydujmy się jednak taki, którego dźwięk będzie nas łagodnie przeprowadzał ze snu na jawę. Nie ma bowiem nic gorszego niż przeszywające „pipczenie” wprowadzające nasz układ nerwowy na pole minowe.

Mudita Bell to analogowy budzik wyposażony w 10 rodzajów melodii, które – w połączeniu ze stopniowo rozświetlającą się tarczą zegara – pozwalają na spokojne i jednocześnie skuteczne budzenie. (Fot. materiały prasowe) Mudita Bell to analogowy budzik wyposażony w 10 rodzajów melodii, które – w połączeniu ze stopniowo rozświetlającą się tarczą zegara – pozwalają na spokojne i jednocześnie skuteczne budzenie. (Fot. materiały prasowe)

  1. Porządek mile widziany

Nawet w mikrosypialni warto utrzymać porządek. Im mniej sprzętów i rzeczy, tym lepiej. W czystej wizualnie przestrzeni odpoczywa się lepiej niż w zagraconej rupieciarni. W sypialni warto urządzić sobie kącik do relaksu, wyposażając go na przykład w poduszkę do medytacji.

Zestaw do medytacji marki Plantule (Fot. materiały prasowe) Zestaw do medytacji marki Plantule (Fot. materiały prasowe)

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze