Koty – mistrzowie elegancji, zmysłowości i wyniosłej gracji. Bezwzględne drapieżniki i mruczące, przytulaste piecuchy. Kryją w sobie niejedną tajemnicę. Nawet jeśli jesteś kociarą, na pewno nie wiesz co najmniej kilku rzeczy o swoim kocie. Jakich? Przeczytaj.
Mruczenie – jedna z najbardziej charakterystycznych kocich cech – mruczeniu nierówne. I nie zawsze oznacza, że kot jest zadowolony, może też być głodny albo przeżywać ból. Jak rozpoznać, o co mu chodzi? Wsłuchując się w dźwięki, które wydaje. Miarowe, niskie mruczenie to sygnał zadowolenia. Wysokie, ponaglające – tego, że twój kot czegoś od ciebie chce. Coś go boli? Pomrukuje wyraźnie wolniej, a do tego mruży oczy i przekręca uszy tyłem do przodu, tak że widzisz ich wnętrze. Takie mruczenie ma także właściwości terapeutyczne i przyspiesza gojenie. Badania wykazały, że ma wpływ np. na poprawę gęstości kości!
Gryzonie zarażone toksoplazmozą, pasożytem, który rozmnaża się w jelitach kotów, tracą strach przed kotami. Ich mózg trwale się przebudowuje, nawet gdy uporają się z pasożytem. Ta przebiegła sztuczka znacząco ułatwia kotom polowanie. Ludzie również mogą zarazić się toksoplazmozą – czy to oznacza, że jesteśmy kontrolowani przez koty? Pojawiają się pierwsze badania sugerujące, że toksoplazmoza sprzyja zachorowaniu na schizofrenię i psychozę…
Koty potrafią biegać z prędkością 48 km na godzinę. Do tego są zwinne, skoczne i zwrotne – ta cecha z pewnością ułatwia im i polowanie, i ucieczkę przed psem.
Nie oznacza, że kot chce cię zaatakować, tylko że próbuje cię nakłonić do pozostawienia go w spokoju. Dopiero jeśli przekroczysz jego granice, zaatakuje.
Miewają stany lękowe, zwane syndromem Pandory. Co więcej, prowadzą one u nich do dolegliwości psychosomatycznych, w których przyczyny problemów zdrowotnych nie są fizjologiczne, a spowodowane stresem.
Jeśli twój kot potrzebuje transfuzji, na ratunek przybędzie jego odwieczny wróg – pies. Psia krew nadaje się dla kota, ale tylko raz – po podaniu jego organizm wytwarza przeciwko niej przeciwciała. Za drugim razem reakcja może być śmiertelna. To o tyle ważne, że choć istnieją banki psiej krwi, raczej nie funkcjonują banki krwi kociej.
Koty na podniebieniu mają narząd zwany narządem Jacobsona. Gdy unoszą górną wargę, jakby się uśmiechały, tak naprawdę węszą. Zasysają powietrze, by mogło dostać się na podniebienie, a tam zapach zostanie poddany szczegółowej analizie.
Straż pożarna wzywana do kociaka, który utknął na drzewie, to nie fanaberia. Koty mają pazury zakrzywione w taki sposób, by ułatwić im wspinanie. Jednak zejście w ten sam sposób jest trudne – chyba że schodziłyby pupą w dół, czego jednak nie robią. Nic dziwnego, że rozpaczliwie miauczą na czubkach wielkich drzew w oczekiwaniu na ratunek.
W mieszkach wąsów znajduje się mnóstwo zakończeń nerwowych. Dzięki temu wąsy służą kotom do wyczuwania rzeczy w otoczeniu, nawet tak subtelnych jak przepływ powietrza. Nigdy nie należy ich obcinać! Mają też dodatkowe wąsy na przednich łapkach. Służą do przekazywania informacji sensorycznych o ofierze – co trzeba zrobić, by ją złapać, opanować i zabić.
Ich gruczoły potowe znajdują się pomiędzy opuszkami palców. Inne sposoby na schłodzenie? Lizanie, dyszenie i oczywiście szukanie cienia. Na łapkach koty mają też gruczoły zapachowe. Gdy drapią meble, nie chodzi im więc o stępienie pazurów, a zostawienie swojego zapachu, by zaznaczyć terytorium.
A to dlatego, że penis kota we wzwodzie pokryty jest… kolcami. Mają one stymulować samicę do owulacji już po samym kryciu. Koty marcują? Tak naprawdę kotka krzyczy z bólu…
Koty nie miauczą między sobą, robią to dopiero w kontakcie z ludźmi. W toku ewolucji nauczyły się tego, by przyciągnąć naszą uwagę. Co więcej, wysoka częstotliwość takich dźwięków przypomina płacz dziecka, budząc w ludziach potrzebę opieki i zadbania o kocie potrzeby.
Źródło: Emine Saner, „Whisker fatigue and mind control: 19 amazing facts every cat-lover needs to kno”, https://www.theguardian.com/lifeandstyle/2023/dec/27/whisker-fatigue-and-mind-control-19-amazing-facts-every-cat-lover-needs-to-know [dostęp: 28.12.2024]