Spotkać je można wszędzie – na ulicach, w parkach, na śmietnikach i w piwnicach. Bezdomność kotów w większości przypadków, nie jest ich wyborem, a miasto to nie jest ich naturalne środowisko. Bezdomność zwierząt podobnie jak ludzi oznacza samotność, odrzucenie, brak pożywienia i opieki, oznacza zimno, choroby, śmierć, niebezpieczeństwo. Co zrobić z bezdomnymi kotami? Jak pomóc im w znalezieniu bezpiecznego schronienia?
Przyczyny bezdomności kotów i innych zwierząt:
- Porzucanie zwierząt przed wakacjami lub po świętach- decyzja o adopcji lub o kupieniu powinna być świadoma i dobrze przemyślana. Niestety, ludzie którzy nie są gotowi na zwierzę w domu, równie szybko jak adoptowali zwierzę, pozbywają się go. Zwierzę się znudzi, nie spełnia urojonych oczekiwań „opiekuna” i kończy na ulicy. Ustawa o ochronie zwierząt wyraźnie wskazuje w art. 6 ust 62 punk 11 że zachowanie takie jest uznawane za znęcanie się nad zwierzęciem, a właściciel może zostać poddany karze. Ze względu na niskie kary i nie egzekwowanie prawa co roku w Polsce są porzucane dziesiątki tysięcy zwierząt.
- Moda na posiadanie konkretnej rasy kota- ludzie kupują zwierzę, nie zapoznawszy się wcześniej z jego potrzebami czy cechami charakteru, którym potem być może nie będą w stanie sprostać.
- Niekontrolowane rozmnażanie- część osób posiadających zwierzęta nie sterylizuje ich, nie kastruje. Zwierzęta mnożą się, a małe, które się pojawią – są zabijane na różne sposoby (np. na polskiej wsi dominuje metoda topienia małych zwierząt) albo wyrzucane. Często też niewysterylizowane zwierzę ucieka opiekunowi i przebywając na wolności, rozmnaża się. Pokutuje przekonanie, że sterylizacja jest wbrew naturze, czasem nawet niektórzy weterynarze sugerują, że kotka czy suczka przynajmniej raz przed sterylizacją powinna mieć dzieci. Jest to z medycznego punktu widzenia całkowita bzdura, bazująca na uprzedzeniach i tradycyjnym myśleniu.
- Nielegalne hodowle zwierząt- wiele osób reprodukuje zwierzęta i sprzedaje je jako rzekomo rasowe psy/koty bez rodowodu dla korzyści finansowych. Niesprzedane bądź zdaniem hodowców ‘zwierzęta z defektami” są porzucane. Podobnie traktowane są zwierzęta niezdatne już do reprodukcji.
Kot bezdomny czy dziki?
Bardzo ważną kwestią jest odróżnienie, czy bezdomny kot jest porzucony przez człowieka czy urodził się na ulicy i całe życie przebywa na wolności. Dzikie koty z reguły nie potrzebują pomocy człowieka. Świetnie dadzą sobie radę w każdych warunkach, chyba że ludzie zaczną im utrudniać życie np. rozstawiając trutki na szczury. Zdrowego kota wolno żyjącego nie uda się ot tak, bez problemu (np. bez specjalnych urządzeń) złapać, za to chory, niezdolny do ucieczki, będzie syczał, gryzł i drapał podczas próby udzielenia mu pomocy lub zastygnie nieruchomo w kącie. Kot domowy z reguły szuka towarzystwa człowieka, podchodzi do niego, daje się karmić i głaskać.
Na bezdomne zwierzęta, najczęściej koty (gdyż psy na polskich ulicach są lepiej widoczne i szybciej zostają odłowione), czyha wiele niebezpieczeństw. Zagrażają im ludzie, którzy celowo chcą im zrobić krzywdę. Osoby, którym się nie podoba, że bezdomne koty na wsi lub w mieście zamieszkują np. piwnice czy okolice zabudowań ludzkich, często trują bezdomne koty.
Jak pomóc bezdomnemu kotu?
Adopcja
Jest to najlepszy sposób na walkę z bezdomnością kotów. Zapraszając bezdomnego kota pod swój dach podarujesz mu nowe życie i sprawisz, że stanie się najszczęśliwszy na świecie. Pamiętaj jednak, że decyzję o adopcji trzeba dokładnie przemyśleć i nie podejmować jej pochopnie. Jest to zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż kupowanie kota z hodowli. Jeśli nie możesz przyjąć bezdomnego kota pod swój dach, możesz również przeprowadzić adopcję wirtualną, która pozwoli na wsparcie finansowe wybranego zwierzaka.
Pomoc bezdomnym kotom
Pomimo, iż są zazwyczaj samodzielne, bezdomne kotki nie odmówią pomocy człowieka, zwłaszcza w okresie zimowym. Sposobów na pomoc wolno bytującym kotom w zimę jest kilka. Dopilnuj, aby choć jedno okienko piwniczne w twoim bloku było otwarte. Z pewnością nie wyziębi to piwnicy, a uratuje wiele bezdomnych kotów. Na działkach czy w innych ustronnych miejscach stawiaj budki ze styropianu. Dokarmiaj bezdomne koty, przynajmniej raz dziennie. Zimą lepsza jest sucha karma, gdyż nie zamarza.
Dokarmianie bezdomnych kotów
Dokarmianie dzikich kotów nie jest najlepszym pomysłem. Dlaczego? Ponieważ w ten sposób bardzo szybko przyzwyczaimy je, że jedzenie dostarcza człowiek i nie trzeba się o nie martwić we własnym zakresie. W efekcie stępiony zostaje koci instynkt. Jeśli się na to decydujesz, musisz być przede wszystkim konsekwentny w działaniu. Dokarmiaj, ale regularnie i bez względu na pogodę, Twój nastrój czy brak czasu.
Kastracja kota
W Polsce jest zdecydowanie więcej bezdomnych kotów – na wsiach i w miastach – niż domów dla nich. Jeśli porzucone koty nie znajdą nowych domów, zasilą populację bezpańskich zwierząt i mogą przeszkadzać mieszkańcom podkradając jedzenie i rodząc kolejne niechciane kocięta. Najskuteczniejszą metodą walki z nadpopulacją zwierząt jest chirurgiczna kastracja lub sterylizacja.
Wsparcie schronisk i fundacji
W całej Polsce schroniska i fundacje potrzebują pomocy finansowej. Dbanie o komfort, żywienie jak również leczenie jest bardzo kosztowne. Każda najdrobniejsza złotówka jest na wagę złota. Jeśli nie możesz pomóc finansowo, możesz dostarczyć przedmioty, które mogą się przydać- koce, zabawki, kojce, materace czy karmy.
Wsparcie Gminy
Jeżeli wiesz o miejscu, w którym przebywają dzikie koty, powinieneś zainteresować tym tematem swoją gminę. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt gminy zobowiązane są do zapewnienia bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku, opieki nad wolno żyjącymi kotami, odławiania bezdomnych zwierząt, poszukiwania właścicieli dla bezdomnych kotów i psów, usypiania ślepych miotów, zapewnienia całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt, finansowania z własnych środków sterylizacji i kastracji zwierząt zarówno bezdomnych jak i posiadających właścicieli.
Aby pomoc bezdomnym kotom była skuteczna, powinna być przemyślana i odpowiedzialna!