1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia

„Folkowe Przystanki” – śródpolna galeria sztuki

(Fot. materiały prasowe Fundacji Tu Brzoza)
(Fot. materiały prasowe Fundacji Tu Brzoza)
Zobacz galerię 15 Zdjęć
Przystanków jest trzynaście. Taka jest liczba wielkoformatowych obrazów, które ozdobiły wiejskie wiaty przystankowe zachodniej części województwa łódzkiego. Folkowa galeria, która sięga od rejonu Poddębic do zalewu Jeziorsko, to malownicza trasa osadzona w wiejskim pejzażu. Reprodukcje klasyków młodopolskiego malarstwa oraz dzieła inspirowane słowiańskimi wierzeniami, które składają się na cykl „Folkowych Przystanków”, to jedna z form działalności Fundacji Tu Brzoza podejmowanych na rzecz wspierania wiejskiej społeczności.

Pięć lat temu w Nowym Pudłowie powstało „Babie lato” Józefa Chełmońskiego. To była pierwsza edycja „Folkowych Przystanków”, artystyczno-społecznej akcji zainicjowanej przez Barbarę Gortat, członkinię załogi Fundacji Tu Brzoza. Akcji, która miała być sprzeciwem wobec bylejakości wiejskiej przestrzeni publicznej i przeistoczenia autobusowych wiat w coś pięknego. „Folkowa Galeria” to z jednej strony sposób na uratowanie takich obiektów, które choć mogą wydawać się brzydkie, to doskonale spełniają swoją użyteczną funkcję, w przeciwieństwie do coraz częściej stawianych w ich miejsce blaszanych wiat. Z drugiej strony, wiejskie przystanki autobusowe mogą stać się artystyczną przestrzenią, otwartym muzeum dostępnym dla każdego, galerią jednego obrazu, prezentującą sztukę mocno osadzoną w wiejskiej tradycji i folklorze.

„Folkowa galeria”

W 2015 roku sanocki artysta Sylwester Stabryła, ozdobił pierwszy przystanek reprodukcją jednego z najsłynniejszych obrazów Józefa Chełmońskiego. W kolejnym roku Natalia Grala, studentka wrocławskiej ASP i absolwentka liceum plastycznego w Zduńskiej Woli, stworzyła w Pudłówku obraz zainspirowany sieradzkim folklorem. Dwa lata później, w roku Władysława Stanisława Reymonta, Stabryła stworzył inspirowany powieścią młodopolskiego pisarza, wielkoformatowy obraz „Chłopi”, który pojawił się na wiejskim przystanku w Górze Bałdrzychowskiej. W 2018 roku powstały cztery kolejne dzieła, składające się na cykl „Młodopolskie białogłowy”. Sylwester Stabryła namalował w Businie „Pannę młodą” Piotra Stachiewicza, a w Anusinie „Wiosnę” Jacka Malczewskiego. Natalia Grala na wiatę w Wólce przeniosła „Żniwa” Włodzimierza Przerwy-Tetmajera, a w Feliksowie „Ojczyznę” Jacka Malczewskiego. Rok 2020 to jak do tej pory najbardziej rozbudowana edycja „Folkowych Przystanków”. Do akcji dołączyła dwójka nowych artystów – Olga Pelipas, absolwentka Akademii Wzornictwa i Sztuk Pięknych w Charkowie, namalowała w Drużbinie „Wiejskie podwórko” Tadeusza Makowskiego. Marcin Jaszczak, absolwent łódzkiej ASP, stworzył w Brudnowie „Bociany” Józefa Chełmońskiego, a w Rudnikach namalował portret dziewczyny z wiankiem, który nawiązuje do ludowego folkloru i słowiańskiej demonologii. W 2020 roku Stabryła ozdobił reprodukcjami młodopolskich obrazów trzy przystanki – w Chropach zagościł obraz „Na pastwisku” Stanisława Witkiewicza, w Jeżewie „Portret Józia Feldmana” i „Słonecznik” Stanisława Wyspiańskiego, w Sędowie pojawiała się „Kobieta z kurą” Juliana Fałata.

 Sylwester Stabryła (Fot. materiały prasowe Fundacji Tu Brzoza) Sylwester Stabryła (Fot. materiały prasowe Fundacji Tu Brzoza)

 Olga Pelipas (Fot. materiały prasowe Fundacji Tu Brzoza) Olga Pelipas (Fot. materiały prasowe Fundacji Tu Brzoza)

 Marcin Jaszczak (Fot. materiały prasowe Fundacji Tu Brzoza) Marcin Jaszczak (Fot. materiały prasowe Fundacji Tu Brzoza)

Zwiedzanie? Najlepiej rowerem albo gminnym autobusem

Po tegorocznej edycji śródpolna galeria liczy już trzynaście pozycji. Aby zwiedzić całą, trzeba przemierzyć około 70 kilometrów, a że wariantów podróżowania jest wiele, powstała specjalna mapa, która pozwala zaplanować kolejność zwiedzania. „Można trzymać się dróg asfaltowych, można też zaplanować trasę wiodącą przez piaszczyste, śródpolne pejzaże czy leśne dukty” – wyjaśnia Barbara Gortat. „Warto podkreślić, że do realizacji projektu wybieramy przede wszystkim wiaty przystankowe położone przy mniej ruchliwych, gminnych i powiatowych trasach. Priorytetem są dla nas wyprawy rowerowe, kontemplacja sztuki w maksymalnie cichej przestrzeni. Mamy już wielu fanów akcji, którzy przemierzają rowerowo naszą galerię, wyruszając np. z Łodzi”.

Jak na śródpolne, przystankowe malarstwo reagują mieszkańcy? Okazuje się, że wyjątkowo pozytywnie. „Akcja w radykalny sposób odmienia estetykę wiejskich przestrzeni, pokazuje, że można zupełnie inaczej podejść do niedoskonałych elementów wspólnej przestrzeni, przeistoczyć je w coś pięknego, hołdującego wsi w innym wymiarze – tłumaczy Barbara Gortat. „Nie bez znaczenia jest motyw przewodni naszej galerii - reprodukowane czy oryginalnie powstające prace mają swoje korzenie także w wiejskiej symbolice - pracy na roli, zachwycie nad naturą, odchodzących w zapomnienie lokalnych tradycjach. W pewnym sensie przywracamy wieś wsi - szczególnie mieszkańcy starszego pokolenia zauważają tę korelację. W śródpolnych galeriach odnajdują rzeczywistość z ich dzieciństwa czy młodości.”

 Marcin Jaszczak (Fot. materiały prasowe Fundacji Tu Brzoza) Marcin Jaszczak (Fot. materiały prasowe Fundacji Tu Brzoza)

„Folkowe Przystanki” będą kontynuowane w 2021 roku, choć skala przedsięwzięcia będzie zależała od pozyskanych na ich realizację funduszy. „Zgłasza się do nas coraz więcej osób - nie tylko z naszego regionu - ale już i Śląska czy Podlasia - z pytaniami, prośbą o pomoc w realizacji akcji w ich przestrzeniach. Najbliższe miesiące poświęcimy także na zrewidowanie akcji, która zrodziła się w naszej (mojej i mojej siostry Pauliny, wspólnie działamy w Fundacji) rodzinnej wsi - Nowym Pudłowie - i w pierwotnym zamyśle miała się rozwijać lokalnie.”

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze