. Jej najnowsze dziecko, czyli niewielkie sportowe coupé w postaci 4C, na początku sprzedaży oferowane będzie w specjalnej odmianie „Launch Edition”. Powstanie 1000 sztuk, z czego 400 zostanie przeznaczonych na Europę, Afrykę i Bliski Wschód, 500 egzemplarzy trafi do Ameryki Północnej, a 100 – do reszty świata.
Dostępne będą dwa kolory nadwozia – czerwony Alfa lub biały Carrara. Ponadto, auto wyróżniać się będzie seryjnym pakietem aerodynamicznym. Składa się on ze spoilera i obudów lusterek zewnętrznych, tylnego wlotu powietrza z aluminium z ciemnym wykończeniem, reflektorów Bi-Led oraz obręczy ze stopów lekkich 18″ (koła przednie) i 19″ (koła tylne) z ciemnym wykończeniem.
[embed]https://youtu.be/ZkF9swhnF-Q[/embed]
Poza tym, aby jeszcze bardziej podkreślić sportowy charakter auta, przewidziane są przednie wloty powietrza, zaciski hamulcowe w określonym kolorze, sportowy układ wydechowy oraz kit zawieszenia z regulacją amortyzatorów i tylnego stabilizatora. Wewnątrz auta znalazły się sportowe fotele oraz kierownica, wykonane ze skóry, a także aluminiowe listwy. W przypadku modelu o czerwonej barwie, auto ma czerwone obszycia na kierownicy, hamulcu ręcznym, dywanikach, klamkach i sportowych fotelach.
Alfa Romeo 4C napędzana jest 240-konnym silnikiem z bezpośrednim wtryskiem paliwa i turbodoładowaniem. Ma on pojemność 1750 cm3 i wykonany został z aluminium oraz umieszczony centralnie. Ma udoskonalone układy ssące i wydechowe, a także specjalny system „Scavenging”, redukujący turbodzieurę. Maksymalnie wyciska z siebie 350 Nm momentu obrotowego, z czego 80% jego wartości dostępne jest już przy 1700 obr./min.Do współpracy z nim zaprzęgnięto dwusprzęgłową przekładnię TCT, która może pracować w trybie automatycznym lub sekwencyjnym, obsługiwanym za pomocą łopatek przy kierownicy. Oferuje ona funkcję Launch Control, zapewniającą błyskawiczny start z miejsca.
Osiągi? Od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w czasie zaledwie 4,5 sekundy i może pojechać z prędkością maksymalną 250 km/h. Zawdzięcza to masie własnej, wynoszącej jedyne 895 kg! Co więcej, 4C w zakrętach może podróżować z przeciążeniem 1,1 g.
[embed]https://youtu.be/aCkkPeVvfWY[/embed]
Podobnie, jak w Mito i Giuliettcie, także 4C potrafi zmieniać swój charakter za pomocą systemu DNA. Oprócz standardowych ustawień Natural, All Weather i Dynamic, dostępny jest także tryb Race. Zmienia on działanie układu kierowniczego, reakcje samochody na dodanie gazu, a także działanie systemów wspomagających kierowcę w czasie jazdy.
Co więcej, w zależności od programu jazdy, na ciekłorystalicznym wyświetlaczu TFT (zamiast klasycznych zegarów) informacje pokazywane są w różnych kolorach. Żółty przeznaczony jest dla Race, czerwony dla Dynamic, szary dla Natural, a niebieski dla All Weather.
Struktura nadwozia (monocoque) auta, mierzącego 399 cm długości, 118 cm wysokości oraz 200 cm szerokości (razem z lusterkami), zostało zbudowane z włókna węglowego w technologii „pre-pag”, pochodzącej z Formuły 1. Dzięki temu waży zaledwie 65 kg. Do budowy przedniej i tylnej części struktury nadwozia oraz dachu użyto aluminium, natomiast karoseria powstała z lekkich i wytrzymałych kompozytów. Dzięki temu, auto ma doskonałą odporność na korozję oraz masę własną niższą o 20 procent.
Alfa Romeo 4C kontaktuje się z podłożem za pomocą wielowahaczowego zawieszenia przedniego oraz tylnego, opartego na kolumnach McPhersona! Rozkład mas wynosi 40% na przód i60% na tył, czyli jest niemal identyczny z tym w najnowszym LaFerrari.
Włosi planują roczną produkcję Alfy Romeo 4C na poziomie 3500 egzemplarzy. W Polsce cena odmiany „Launch Edition” startuje od 250 000 zł.
Drogo!
Artykuł ukazał się na portalu