1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia

Wielki Tydzień w Hiszpanii

Zobacz galerię 7 Zdjęć
Tapas i walki byków, Costa Brava i Costa Blanca, wieże Sagrady Familii i niedźwiadek z Madrytu – taką Hiszpanię znają wszyscy. Jednak, jak mówią sami Hiszpanie, by odkryć prawdziwe oblicze tego fascynującego kraju, trzeba przyjechać tutaj na obchody Wielkiego Tygodnia.

Jak wynika z danych Travelplanet.pl, największego pośrednika biur podróży, podczas ubiegłorocznych Świąt Wielkanocnych Hiszpania była jednym z najchętniej odwiedzanych przez polskich turystów krajów. Główne ulice miast i place hiszpańskich miasteczek stają się tłem niezwykłych wydarzeń. Bractwa rekonstruują i wspominają Mękę Chrystusa i żywoty świętych, odgrywają ludowe scenki. Tradycja obchodów Wielkiego Tygodnia jest szczególnie silna w Andaluzji, na południu Hiszpanii – liczba procesji, która przechodzi przez największe miasta, sięga nawet 15. Każda organizowana jest przez inne bractwo, które w strojach historycznych niesie wielometrowe figury Maryjne. Tutaj sacrum miesza się z profanum, historyczne rekonstrukcje przeplatają się z autentycznymi emocjami. Starsze panie w czarnych mantylkach idą w jednej procesji z młodzieńcami skubiącymi swobodnie pestki słonecznika. Zamknięte są urzędy i część firm prywatnych, fot.Praktycy

Gdy zdecydujemy się odwiedzić w tym czasie Grenadę, ogromne emocje niesie ze sobą cygańska Procesja Chrystusa. W Wielką Środę, już po zmierzchu, pomiędzy domami – jaskiniami Sacromonte, rozpalane są ogromne ogniska. Przez kręte uliczki dzielnicy przechodzi wielotysięczna procesja z pochodniami, w której zaśpiewem flamenco upamiętnia się Pasję Chrystusa. Każdy przystanek procesji i podniesienie figury Maryjnej to kolejny pokaz cante jondo i tańca, z rytmem wybijanym na cajón, czyli skrzyniach perkusyjnych. To  połączenie szybkiego rytmu flamenco z religijną powagą, ciemności – z żarem ognisk i tysiącem świec otaczających czterometrową figurę Maryjną. A wszystko to na tle podświetlonej Alhambry na przeciwległym wzgórzu, fot.Praktycy

Charakterystycznym elementem obchodów Wielkiego Tygodnia w Sewilli są postacie w charakterystycznych stożkowych kapturach, jedynie z otworami na oczy. Nie jest to jednak nawiązanie do czasów inkwizycji. Te postacie symbolizują grzeszników, a zakrycie twarzy gwarantuje anonimowość i tym samym autentyczność skruchy. Procesje w Sewilli są pełne powagi, przygotowane z ogromnym kunsztem, zapierającym dech w piersiach, fot.Praktycy

 

 

Innego rodzaju emocje czekają na nas w Maladze. Tutaj można uwolnić jednego ze skazanych, który otrzymuje błogosławieństwo od ruchomej figury Chrystusa. W maleńkim Hellín z kolei, w prowincji Albacete na południowym wschodzie Hiszpanii, w kulminacyjnym momencie procesji rozbrzmiewa dźwięk 20 000 trąb, fot.123rf

Ten specjalny czas oczekiwania na święta Wielkanocy w Hiszpanii łączy się też z tradycyjnymi daniami. Podobnie jak w Polsce, w Wielkim Tygodniu, tradycyjna część społeczeństwa zachowuje ścisły post. W restauracjach odnajdziemy dania typowe dla tego czasu: duszonego dorsza z cieciorką, czosnkiem podpieczonym na oliwie i liśćmi szpinaku. Na północy niezwykle popularna jest zupa czosnkowa podawana w glinianych naczyniach, której podstawowym zadaniem jest „rozgrzać i duszę i ciało’’. Dla wielbicieli słodkości są „las torrijas’’, czyli rodzaj grzanek smażonych na świeżym maśle, obficie polanych miodem i obsypanych cynamonem.

Warto zobaczyć na własne oczy te najbardziej widowiskowe i mocno zakorzenione w hiszpańskiej tradycji ludowej obrzędy, poczuć powagę i jednocześnie prawdziwe emocje towarzyszące tym obchodom, spróbować tradycyjnych potraw świątecznych i odkryć inną Hiszpanię, fot. Praktycy.com

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze