1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Listy do Psychologa

Czy powinnam opuścić relację, w której moje poczucie własnej wartości spada?

- Nikt nie ma wpływu na nasze poczucie wartości; nikt nie może go nam zabrać ani też zapewnić - mówi Ewa Klepacka-Gryz. (Ilustracja: iStock)
- Nikt nie ma wpływu na nasze poczucie wartości; nikt nie może go nam zabrać ani też zapewnić - mówi Ewa Klepacka-Gryz. (Ilustracja: iStock)

Zmagam się od dłuższego czasu z problemem, z którym już sobie pomału nie radzę. Nie wiem, czy powinnam udać się do psychologa, czy raczej dla dobra samej siebie zakończyć relację. Tylko czy ponowne zakończenie relacji doprowadziłoby do wewnętrznego spokoju i pogodzenia się z porażką? Prawie dwa lata temu rozwiedliśmy się z mężem przez nierozmawianie ze sobą i przez niedojrzałe decyzje. Oboje zaczęliśmy się spotykać z innymi osobami. Oboje również szybko z nowych relacji wyszliśmy, bo dotarło do nas, że jesteśmy dla siebie ważni. Zeszliśmy się, żeby na nowo zbudować małżeństwo na solidnych fundamentach. Wydawało się, że po takich perypetiach już nic nas nie rozwali. Jednak nie potrafię zaakceptować faktu, że przy moim mężu była inna kobieta. Może byłoby mi łatwiej, gdyby była to obca osoba, jednak przyczepiła się do niego moja własna przyjaciółka. Poczułam się ogromnie zdradzona i cały czas to do mnie wraca. Choć tłumaczę sobie, że ja też kogoś miałam, to tłumaczenia nie wystarczą. Wpłynęło to ogromnie na moje poczucie własnej wartości. Teraz oczekuję od męża wiecznego okazywania mi, jak bardzo jestem dla niego ważna. Seks jest dla mnie trudny, wciąż mam obrazy w głowie tego, o czym nie powinnam w ogóle myśleć, ale nie potrafię. Co mogę zrobić w obecnej sytuacji? Czy powinnam opuścić relację, w której moje poczucie własnej wartości spada?
Biała

Ewa Klepacka-Gryz: Kochana moja, nikt nie ma wpływu na nasze poczucie wartości; nikt nie może go nam zabrać ani też zapewnić. Jeśli czujesz, że w relacji z mężem twoje poczucie wartości spada, to… obniżasz je sobie sama. Choćby ciągłym porównywaniem się z przyjaciółką, która „przyczepiła się” do twojego męża. Jak rozumiem, ty po rozstaniu również nie byłaś sama, więc nie bardzo rozumiem, dlaczego masz pretensję do męża czy do przyjaciółki? Czuję, że twoje poczucie wartości, a może bardziej poczucie ważności, jest związane z tym, że nie czujesz się dla twojego męża najważniejsza. Ciekawa jestem, czy znasz powody waszego rozstania. Piszesz o tym dość enigmatycznie: „nierozmawianie ze sobą i niedojrzałe decyzje”. Może warto jeszcze raz się temu przyjrzeć i porozmawiać z mężem, jak to wyglądało z jego strony. Jeśli tego wspólnie nie ustalicie i nie umówicie się, co zrobić, żeby podobne sytuacje się nie powtórzyły, wasz związek ma małe szanse przetrwania. Myślę, że czujesz tę niepewność, trudno jest ci ponownie zaufać mężowi, ale też stabilności waszego związku. Jeśli rzeczywiście chcecie zbudować związek na realnych podstawach, przede wszystkim musicie wspólnie określić, jak to wasze życie ma wyglądać – co jest dla was ważne, co buduje was jako parę, jakie macie wspólne cele itp. Bez tego będziecie poruszać się jak dzieci we mgle. Może warto skorzystać choćby z kilku konsultacji u terapeuty, który pomoże wam wzmocnić relację? PS. Czy czujesz się ważna i wartościowa sama dla siebie?

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze