Istnienie górnej granicy wieku, po której nie wolno sięgać po zabiegi medycyny estetycznej, to mit. Skórę z widocznymi oznakami upływającego czasu można zrewitalizować i sprawić, że na nowo stanie się promienna, świetlista, a przede wszystkim zauważalnie młodsza. O metodach anti-ageing, które świetnie sprawdzają się u posiadaczek cery dojrzałej, opowiada dr Łukasz Michalak, lekarz medycyny estetycznej, trener marki IBSA.
Współpraca reklamowa
Jakie zabiegi dla cery dojrzałej? Ekspert dr Łukasz Michalak, trener marki IBSA, odpowiada
Dla posiadaczek cery dojrzałej działania profilaktyczne, opóźniające procesy starzenia to za mało, aby optycznie odjąć sobie lat. Systematyczna, kompleksowa pielęgnacja skóry z widocznymi zmarszczkami, która utraciła dawny blask i elastyczność również nie jest łatwym zadaniem. Na szczęście, profilaktyka i pielęgnacja to niejedyne metody walki z upływającym czasem. Niezależnie od tego, co wskazuje nasza metryka, szansę na zrewitalizowanie skóry, odmłodzenie i odzyskanie zdrowego wyglądu daje medycyna estetyczna.
Dr Łukasz Michalak, lekarz medycyny estetycznej, trener marki IBSA pacjentkom po 60. roku życia, którym zależy na tym, aby taki właśnie efekt uzyskać, proponuje zabiegi z wykorzystaniem preparatów wypełniających, bez użycia skalpela.
– U pani Marii naszym głównym zadaniem była odbudowa utraconej objętości […] Dzięki specjalnej technice podania niewielkiej ilości kwasu hialuronowego, delikatnie pociągnęliśmy łuk brwiowy do tyłu i do góry. […] Zajęliśmy się również drobnymi zmarszczkami w okolicy trójkąta ust, czoła i tzw. kurzych łapek. Tu niezawodny okazał się Viscoderm hydrobooster, podany techniką liniową wsteczną – mówi dr Łukasz Michalak.
Preparat IBSA Viscoderm hydrobooster nawilża i wygładza zmarszczki mimiczne i statyczne w obszarze twarzy – zmarszczki w obszarze czoła, wokół oczu, ust, tzw. kurze łapki, pionowe linie wokół ust, bruzdy nosowo-wargowe, jak również zmarszczki marionetkowe. Podwójne działanie jest możliwe dzięki właściwościom reologicznym produktu – niska sztywność i lepkość żelu, przy jednoczesnej wysokiej plastyczności, zapewniają optymalną integrację z tkanką oraz możliwość iniekcji do różnych warstw skóry właściwej, aż do warstw najbliżej naskórka. Dzięki temu, efekt zabiegu – wygładzenie płytkich zmarszczek u osób z umiarkowanymi lub zaawansowanymi oznakami starzenia jest widoczny niemalże od razu.
– Osiągnięte rezultaty mówią same za siebie – twarz jest pełniejsza, ubytki mniej widoczne, a skóra dużo bardziej napięta – podkreśla dr Łukasz Michalak, lekarz medycyny estetycznej, trener marki IBSA.