1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. REKLAMA

Wyrok śmierci karą za nieodpowiedni strój

Marcin Margielewski (Fot. materiały partnera)
Marcin Margielewski (Fot. materiały partnera)
Kobiety w Iranie rozpoczęły falę protestów. Zrzuciły hidżaby i stanęły do walki o swoje prawa. Marcin Margielewski w swojej najnowszej książce „Piekło kobiet Iranu” pokazuje nam, jak do tego doszło.

Historia Persji obfituje w rewolucje i przewroty. Niedawne wydarzenia są na to kolejnym dowodem. Reżim islamskich fundamentalistów panujący w Iranie doprowadził do ulicznych protestów, krwawo tłumionych przez policję. uzmysławia nam, jak doszło do buntu ogromnej części społeczeństwa i dlaczego do walki o wolność i bezpieczeństwo poprowadziły kobiety.

Pod męskim butem

Od ponad 40 lat kobiety w Iranie traktowane są jak płeć gorsza i całkowicie podlegała władzy mężczyzn. Dobrym przykładem dyskryminacji jest rozpad małżeństwa. Kobiety mogą rozwieść się tylko w sądzie, podczas gdy mąż dokonuje tego aktu wypowiadając jedynie ustne oświadczenie. Po rozwodzie kobieta traci prawo do opieki nad dziećmi z chwilą ponownego wyjścia za mąż. Nierówne prawo dotyczy też dziedziczenia – wdowa otrzymuje tylko jedną ósmą majątku męża, natomiast wdowiec przejmuje cały majątek po żonie. Także synowie dziedziczą dwa razy więcej niż córki. Mężatki są niewolnicami miejsca – nie mogą otrzymać paszportu, ani podróżować za granicę bez pisemnej zgody małżonka. Mąż decyduje, gdzie zamieszkają po ślubie i może nie zgodzić się na wykonywanie wybranej przez żonę pracy. Ponadto wszystkie kobiety w Iranie muszą zakrywać włosy, a ich strój ma być skromny, niepodkreślający kształtów.

Bunt musiał nastąpić

wprowadza nas w niezwykle ciekawy świat historycznej Persji. Autor sięga do przeszłości by wytłumaczyć podwaliny obecnej sytuacji oraz ukazuje nam cienie irańskiej rzeczywistości. Z dziennikarską precyzją odtwarza wspomnienia kilku pokoleń kobiet, które były świadkami rewolucji, obalenia rządów ostatniego szacha Mohammada Rezy Pahlaviego, przejęcie władzy przez duchowego przywódcę szyickich muzułmanów ajatollaha Ruhollaha Khomeiniego czy najnowszych społecznych protestów, których sceną stały się irańskie ulice.

Ta śmierć zmieniła wszystko

Punktem zapalnym, który wywołał falę protestów w kraju była śmierć, we wrześniu 2022 roku, 22-letniej Jiny Mahsy Amini. Młoda Kurdyjka została aresztowana przez milicję moralności (Gasht-e Ershad) w Teheranie, która zarzuciła jej noszenie niezgodnego z obowiązującym prawem ubrania. Jej chusta nie przykrywała dostatecznie włosów, a jeansy uznano za zbyt obcisłe. Na komisariacie, prawdopodobnie na skutek pobicia, kobieta straciła przytomność. Zmarła po trzech dniach w szpitalu. W momencie swej śmierci stała się symbolem buntu, a na ulicę wyszły rzesze ludzi. Protesty ogarnęły cały kraj. W akcie solidarności kobiety ściągały i paliły hidżaby oraz publicznie ścinały włosy. W buncie uczestniczyli ludzie z różnych grup społecznych, bez względu na płeć. Swój sprzeciw w mediach społecznościowych manifestowały także znane osobistości.

, opisuje brygady policji, które w brutalny sposób starały się stłumić bunt. Oddana w książce odwaga protestujących imponuje. Śmierć Mahsy sprawiła, że kobiety zabrały głos i stały się motywacją dla innych, by przeciwstawić się niesprawiedliwości, islamskiemu reżimowi i powszechnemu terrorowi. Mimo widoku spływających krwią ulic, kobiety wierzą, że tej rewolucji już nic nie zatrzyma.

(Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Współpraca reklamowa

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze