1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. REKLAMA

11 kosmetyków, które warto spakować do wakacyjnej kosmetyczki

Latem nasza skóra potrzebuje pielęgnacji nastawionej na nawilżanie i ochronę przed szkodliwym działaniem słońca - idealnie sprawdzają się do tego produkty od Eveline Cosmetics. (Fot. materiały partnera)
Latem nasza skóra potrzebuje pielęgnacji nastawionej na nawilżanie i ochronę przed szkodliwym działaniem słońca - idealnie sprawdzają się do tego produkty od Eveline Cosmetics. (Fot. materiały partnera)
Zobacz galerię 15 zdjęć
Lato to zdecydowanie moja ulubiona pora roku. Powód jest prosty - urlop, wakacje i błogi odpoczynek po długich miesiącach pracy. Jest to również czas, w którym nie możemy zapominać o naszej skórze, bo potrzebuje ona zupełnie innej pielęgnacji, delikatniejszej, nastawionej na nawilżanie oraz ochronę przed szkodliwym działaniem słońca. Oto 10 kosmetyków od marki Eveline Cosmetics, które idealnie sprawdziły się w mojej wakacyjnej kosmetyczce.  

Lato to zdecydowanie moja ulubiona pora roku. Powód jest prosty - urlop, wakacje i błogi odpoczynek po długich miesiącach pracy. Jest to również czas, w którym nie możemy zapominać o naszej skórze, bo potrzebuje ona zupełnie innej pielęgnacji, delikatniejszej, nastawionej na nawilżanie oraz ochronę przed szkodliwym działaniem słońca. Oto 11 kosmetyków od marki , które idealnie sprawdziły się w mojej wakacyjnej kosmetyczce.  

Po pierwsze - aloes!

 (Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Aloes to mój kosmetyczny must have już od kilku lat. Cenię go przede wszystkim za jego wszechstronne zastosowanie - zastępuje krem nawilżający, balsam, maskę do twarzy i włosów oraz serum. Redukuje również podrażnienia po goleniu i depilacji, a co najważniejsze w okresie wakacyjnym przynosi niezastąpioną ulgę opalonej skórze. Kosmetyk idealny! Ten od Eveline Cosmetics jest opracowany na bazie 99 proc. naturalnego aloesu. ma hydrożelową, uniwersalną formułę i działa jak kojąco-nawilżający kompres, który odświeża, łagodzi i chłodzi. Wyróżnia go również to, że bardzo szybko się wchłania, nie lepi się i nie pozostawia tłustego filmu. I jest vegan friendly!

Wakacyjne rozświetlenie

 (Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Opalone wakacyjnym słońcem ciało warto podkreślić za pomocą rozświetlacza. Dla tych kobiet, które, podobnie jak ja, preferują raczej rozświetlenie delikatne, z serii Brazilian Body sprawdzi się idealnie. Produkt ten ma formułę lekkiej mgiełki, składającej się ze złotych, połyskujących drobinek oraz kompleksu Bright Jelly, dzięki którym skóra staje się złocista i błyszcząca. Co bardzo ważne - nie nadaje skórze pomarańczowego tonu, a jedynie ją rozświetla, uwydatnia brązowy odcień oraz podkreśla naturalną opaleniznę. I pięknie pachnie! W skład produktu wchodzą olejek z różowego pieprzu brazylijskiego i olejek arganowy, które dodatkowo nawilżają i odżywiają skórę oraz regenerują ją i nadają gładkości.

Więcej niż rozświetlenie

 

 (Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Z kolei dla zwolenniczek mocniejszego rozświetlenia i odżywienia najlepiej sprawdzi się mleczko do ciała Eveline Luxury Expert 24K Gold. Mleczko wzbogacone jest drobinkami złota, co daje niesamowity efekt glow, a dzięki swojej formule przynosi odpowiednią regenerację i nawilżenie skóry. Najlepiej sprawdzi się dla posiadaczek skóry bardzo suchej, przynosi bowiem natychmiastową ulgę i komfort. Szybko się wchłania, nie klei się, a skóra po jego użyciu jest gładka i miękka, a przede wszystkim bardzo rozświetlona. Mleczko wyróżnia też piękny, zmysłowy zapach.

Nie zapominaj o włosach

 (Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Podczas wakacji nie tylko skóra jest narażona na szkodliwe działanie wysokiej temperatury i promieniowania UV. Cierpią również włosy, które wskutek silnego słońca i kąpieli w słonej wodzie stają się wyjątkowo suche. W odpowiednim dbaniu o włosy na urlopie pomoże i z serii Banana Care. Mnie przekonały przede wszystkim pięknym zapachem, który już od pierwszego użycia skojarzył mi się z błogim odpoczynkiem nad morzem. Są to kosmetyki dedykowane do włosów koloryzowanych i z pasemkami. Ekstrakt z banana zmiękcza, silnie odżywia i regeneruje. Ekstrakt z awokado zapobiega wypłukiwaniu koloru, pozostawiając zdrowy połysk. Ekstrakt z papai nawilża, nadaje blasku i wigoru włosom zmęczonym koloryzacją. A przy tym są dostępne w maleńkich, 20 ml saszetkach, które świetnie sprawdzą się na krótkie, weekendowe wypady nad morze lub jezioro.

Urlopowy tusz do rzęs

 (Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Latem staram się niemal całkowicie rezygnować z makijażu. Smaruję jedynie twarz lekkim kremem z filtrem i podkreślam rzęsy tuszem. A podczas wakacji, z wiadomych względów, koniecznie musi to być tusz wodoodporny. Maskarę od Eveline Cosmetics poznałam niedawno i już wiem, że zostanie ze mną na dłużej. Wydłuża, pogrubia i rozdziela rzęsy, a przy demakijażu zapobiega ich wypadaniu, co niestety jest częstym skutkiem ubocznym używania wodoodpornych maskar. Jest też wyjątkowo trwała i nie kruszy się, nawet noszona od świtu do później nocy. Posiada również wyjątkową kompozycję składników aktywnych, która wzmacnia i odbudowuje rzęsy od nasady aż po same końce. I gwarantuje 100 proc. wodoodporność.

Płyn miceralny w wersji mini

 (Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Kolejny kosmetyk w wersji mini i kolejny, który jest absolutnie niezbędny w wakacyjnej kosmetyczce. Bo czym zmyjemy wodoodporny tusz do rzęs, jeśli nie dobrym płynem micelarnym? A takim właśnie jest w wersji mini, który łączy w sobie trzy najważniejsze funkcje: oczyszczanie, nawilżenie i pielęgnację. Na mojej skórze twarzy sprawdził się rewelacyjnie - nie podrażniał, nie powodował efektu ściągnięcia skóry i doskonale poradził sobie z wodoodpornym makijażem. W jego składzie znajduje się ekstrakt z czarnej herbaty, głęboko oczyszczający skórę i skutecznie usuwający z jej powierzchni wszelkie zanieczyszczenia. Detoskin i zielona herbata działają detoksykująco i poprawiają kondycję cery, a naturalne wyciągi z tulipana i chabra bławatka działają na skórę odżywczo. Ponadto kompleks witaminowy załagodzi podrażnienia, intensywnie nawilży i ochroni cerę przed przesuszeniem oraz szorstkością.

Nawilżone usta z lekkim połyskiem

 (Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

O nawilżenie ust powinnyśmy dbać zawsze, niezależnie od pory roku. I choć z suchymi ustami częściej borykamy się zimą, latem również nie możemy zapominać o ich nawadniającej pielęgnacji. Błyszczyk łączy przyjemnie z pożytecznym - z jednej strony nawilża, a z drugiej nadaje ustom ładny kolor, uzależniony od tego, na który spośród sześciu dostępnych odcieni postawicie. Dodatkowo, poprzez działanie składników pobudzających krążenie w skórze, ma działanie powiększające usta. Po jego aplikacji czuć delikatne mrowienie, prowadzi to do lepszego ukrwienia i uwydatnienia ust. Wargi są pełniejsze, odżywione i pozostają w dobrej kondycji. Błyszczyk zawiera: kwas hialuronowy, chili, olejek jojoba, kapsaicyinę oraz witaminy.

Delikatny peeling

 (Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Peeling, którego zdecydujemy się używać na wakacjach, musi przede wszystkim charakteryzować się delikatnym działaniem. Inaczej spowoduje podrażnienia, zwłaszcza, gdy nasza cera jest wrażliwa, sucha lub naczynkowa. Peeling typu gommage to dla mnie nowość, która okazała się strzałem w dziesiątkę, bo tradycyjne peelingi powodują na mojej skórze zaczerwienienia. Zalicza się go do grona peelingów enzymatycznych i stanowi jego najdelikatniejszą formę. Stosuje się go jak maseczkę - po nałożeniu pozostawiamy go na skórze twarzy na 2-3 minuty, a następnie delikatnie masujemy skórę i zmywamy płynem micelarnym lub tonikiem. I już! A efekt wygładzenia i złuszczenia naskórka jest widoczny momentalnie. z serii Facemed+ od Eveline Cosmetics jest oparty o złuszczający enzym z ananasa, kwasy owocowe, d-panthenol oraz olejek migdałowy, które skutecznie usuwają martwe komórki naskórka, wygładzają, rozświetlają, działają odżywczo i zapobiegają przesuszeniu. A delikatny zapach ananasa sprawia, że używa się go jeszcze przyjemniej!

Krem ze śluzem ślimaka

 (Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Badania naukowe potwierdzają, że wyciąg ze śluzu ślimaka posiada niesamowite właściwości leczenia ludzkiej skóry oraz jest bogaty w przeciwstarzeniowe witaminy A, C, E, kojącą alantoinę oraz poprawiające jędrność skóry kwas glikolowy, kolagen, elastynę. Sprawia to, że dziś jest jednym z najbardziej pożądanych składników kosmetyków. zapewnia odbudowę, naprawę i odpowiednie nawilżenie skóry. Aktywizuje w skórze również procesy naprawcze, dzięki czemu opóźniany jest proces starzenia się. Przy produkcji śluzu nie ucierpiał żaden mięczak, a uzyskany śluz jest odfiltrowany z niepożądanych substancji i zanieczyszczeń. Humanitarne warunki jego produkcji pozwalają na uzyskanie kryptozyny – właściwego, bogatego w substancje pielęgnujące surowca. Krem szybko się wchłania i nie jest tłusty, dzięki czemu nadaje się do używania zarówno na dzień, jak i na noc. Jest dostępny w różnych kategoriach wiekowych: 30+, 40+, 50+, 60+,70+ oraz z różnym stężeniem śluzu ślimaka (3% lub 4%) uzależnionym od wieku i kondycji skóry.

Mocne i zdrowe paznokcie

 (Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

, czyli naturalny utwardzacz do paznokci, sprawdzi się dla tych z nas, które w te wakacje stawiają na naturalne i zdrowe paznokcie. Jest to wegańska odżywka, która składa się w 80 proc. ze składników pochodzenia naturalnego, m.in. ekstraktów z super-foods (brokuł, jarmuż), skrzypu polnego oraz pochodzących z upraw ekologicznych olejków. Po 14-dniowej kuracji paznokcie stają się mniej kruche, nie rozdwajają się, a problem nierównej płytki staje się mniej widoczny. Ja pierwsze efekty zobaczyłam już w połowie kuracji - paznokcie stały się mocniejsze i mniej łamliwe. Odżywka bardzo szybko schnie, nie odpryskuje i nadaje paznokciom ładny połysk, szczególnie po nałożeniu dwóch warstw.

Żel antybakteryjny do torebki

 (Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Na koniec produkt, którego nie tylko nie może zabraknąć w wakacyjnej kosmetyczce, ale także każdy z nas powinien pamiętać, by zawsze nosić go przy sobie. od Eveline Cosmetics to kosmetyk w małym, 37 ml opakowaniu, dzięki czemu bez problemu zmieści się nawet do najmniejszej torebki. Mimo maleńkiego rozmiaru starcza na bardzo długo - jest wydajny, błyskawicznie się wchłania i ma działanie silnie antybakteryjne. Czuć to już po samym zapachu! A co najważniejsze za sprawą olejku z drzewa herbacianego i bio aloesu nie wysusza rąk. Dzięki niemu zadbamy o skuteczną i tak ważną, szczególnie w tym okresie, higienę rąk bez użycia wody.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze