Różowy- ulubiony kolor dziewczynek do lat siedmiu i lalki Barbie.
To barwa, która symbolizuje kochliwość, romantyczność, empatię, skłonność do wzruszeń, uczuciowość, życzliwość, wrażliwość.
Kiedyś wydawał się tandetny i nie odpowiedni dla poważnych, eleganckich kobiet.
Dziś to już się zmienia.
Róż jest akceptowalnym kolorem - od pudrowego, aż do wyrazistej fuksji. Różowe projekty pojawiają się w kolekcjach światowych projektantów. W sezonie jesień/zima 2011/12 moim ulubionym projektem jest różowe (psychodeliczne) futerko Emanuela Ungaro.
Ale róż jest obecny nie tylko w kolekcjach, ale i na głowie. Znana i coraz bardziej popularna modelka Charlotte Free ma ufarbowane na różowo włosy. I ten punkowy element nie przeszkadza jej w karierze modelki. W sezonie jesień/zima brała udział w pokazach min. Vivienne Westwood, Marchesa, Jeremy Scott. Już jest nazywana następczynią Kate Moss - tak jak ona jest rockandrollowa i tak jak ona ma nieco za niski wzrost, jak na modelkę (170cm). Różowe włosy są trochę szalone, to pomysł dla odważnych.
Dla tych mniej odważnych pozostaje różowa garderoba lub różowa bielizna. Ja polecam różową bieliznę Hanky Panky- z elastycznej, dopasowującej się do ciała koronki. Jest zapakowana jak cukierki. Bardzo apetyczna. Lub można nosić biżuterię z różowym pozłoceniem. Taka biżuteria jest w ofercie Lilou- zawieszki lub kolczyki.
Zakochaj się w różu nie tylko na święta czy walentynki.