Na początku wystarczą nam krem nawilżający i filtr SPF. Cera dojrzała wymaga jednak intensywniejszej pielęgnacji. O tym, jakie jej składniki sprawdzają się najlepiej, mówi dr Agnieszka Bliżanowska.
Na opakowaniach kremów w drogeriach są oznaczenia typu 25+, 40+ czy 50+. Mają ułatwiać decyzję, jeśli nie masz czasu ani ochoty przedzierać się przez listę składników lub decydować, czy w tej chwili bardziej potrzebujesz nawilżenia, czy ujędrnienia. Z drugiej strony nie zawsze lubimy, gdy na każdym kroku przypomina nam się o wieku. Niektóre marki kosmetyczne zrezygnowały nawet z umieszczania informacji typu wiek+ na opakowaniu w obawie o posądzenie o ageizm. Przez kilka lat szkoleniowcy różnych marek kosmetycznych powtarzali też hasło: „Pielęgnację dobieramy do potrzeb skóry, a nie do wieku”. Jednak jeśli nie mamy jakichś specjalnych problemów, na przykład trądziku, to właśnie metryka zwykle decyduje o tym, jakie są to potrzeby.
Po 30. urodzinach przychodzi pora, by na poważnie zająć się prewencją przeciwstarzeniową. „Trzydziestolatkom, które przychodzą do mojego gabinetu, zwykle najbardziej przeszkadzają drobne zmarszczki wokół oczu i przebarwienia”, mówi dr Bliżanowska. Gdy zaczynamy się starzeć, regeneracja zajmuje organizmowi coraz więcej czasu. O ile w czasie studiów wystarczyło kilka godzin snu, żeby następnego dnia świetnie funkcjonować, to z każdym kolejnym rokiem zaczynamy sobie bardziej cenić spokojne wieczory i dobrze przespane noce. Nasza skóra też potrzebuje więcej czasu na regenerację. „Żeby komórki skóry sprawnie się odbudowywały i naprawiały, codzienne uszkodzenia potrzebują antyoksydantów. Tak więc po ochronie skóry za pomocą kremów przeciwsłonecznych i nawilżających nadszedł czas, aby dodatkowo stosować serum z witaminą C jako kolejną warstwę ochronną. Będzie chroniło skórę przed fotostarzeniem i działało rozświetlająco” – mówi dr Bliżanowska. „Witamina C jest jednym z najsilniejszych przeciwutleniaczy, neutralizuje szkodliwe wolne rodniki, zanim te aktywują proces rozpadu kolagenu i przedwczesnego starzenia” – dodaje.
Pielęgnacja cery dojrzałej - retinol do końca życia
„Czterdziestolatki już nie zwracają uwagi na kurze łapki. To drobiazg w momencie, gdy skóra traci jędrność, zmienia się owal twarzy, pojawiają się głębsze zmarszczki. To czas, żeby wprowadzić do wieczornej pielęgnacji każdego dnia krem z retinolem. I już nigdy się z nim nie rozstawać. Retinol może podrażniać skórę, dlatego należy ją stopniowo przyzwyczając do działania tego składnika, początkowo aplikujemy krem czy serum z witaminą A dwa, trzy razy w tygodniu. Zaczynamy od produktów o mniejszym stężeniu. Potem stosujemy je codziennie, w kolejnych miesiącach przechodząc do większych stężeń”, radzi dermatolog. W przypadku wrażliwej, nadreaktywnej skóry można sięgnąć po formułę z bakuchiolem, nazywany roślinnym retinolem.
Do codziennej pielęgnacji skóry dojrzałej poza antyoksydantami i retinolem, warto dodać kosmetyk o działaniu regeneracyjnym, z czynnikami wzrostu i peptydami.