Trapezowa sukienka to jeden najbardziej popularnych krojów. Komu będzie pasował? Jak ją wystylizować i kiedy zakładać?
Fot. Monki, Bialcon, Top Secret, Solar
Sukienka o linii litery A ma prostą formę: jest rozszerzana ku dołowi, bez wyraźnie zaznaczonej talii, może być krótsza lub dłuższa. Jej historia rozpoczęła się w latach 50. XX wieku, kiedy to Christian Dior wprowadził ją do swojej kolekcji. Pod koniec tej dekady pojawiła się też w pierwszej kolekcji Yves Saint Laurent dla Diora (trapezowa sukienka). W latach 60. bardzo popularna była jej wersja mini. Ale jej dobra passa trwa do dziś, bo zawsze się sprawdza i jest dość łatwa w obsłudze. W tym sezonie w sklepach znajdziemy dużo dłuższych modeli o tym kroju.
Fot. Monki
Sukienka trapezowa dla jakiej figury?
Fot. Bialcon
Sukienka o linii litery A i jej rozkloszowana forma bez wcięcia w talii może ukryć brzuch i biodra, dlatego będzie idealna dla figury nazywanej jabłkiem. Ten fason może natomiast wyeksponować nogi i tu już do nas należy wybór czy wybierzemy wersję mini, do kolan czy za kolana. Świetnie równoważy także szerokie ramiona (czyli figurę odwrócony trójkąt), ponieważ ma rozszerzany dół. Jest to też często wybierany fason przez kobiety w ciąży (wtedy jednak trzeba uważać żeby nie była zbyt krótka, bo wraz z powiększającym się brzuchem sukienka będzie się podnosić). Pasuje większości kobiet. Może nie sprawdzić się przy bardzo dużym biuście- będzie układać się gorzej, ale to też zależy od materiału, dekoltu i długości sukienki.
Fot. Bialcon
Jak nosić sukienki trapezowe?
Fot. Małgosia socha x Monnari, Naoko, Bialcon
Pasują właściwie na każda okazję, więc wszystko zależy od dodatków jakie wybierzemy. Sprawdzi się zarówno z płaskimi butami (trampkami, balerinami, klapkami) w codziennych sytuacjach, jak i z butami na obcasie (sandałkami, szpilkami). Modele bardziej w stylu boho będą dobrze wyglądały także z cięższymi butami (kowbojkami, butami motocyklowymi, traperami itp.), a te trzymające formę (inspirowane latami 60.) z kozakami.