Moda to jedna z najbardziej nieobliczalnych i najprężniej rozwijających się branż. Analizując jej dotychczasowe dokonania, widzimy, jak wpłynęła na ugruntowanie społecznych zwyczajów i jak ogromny wpływ miała na wszelkie rewolucje (również feministyczne). Niektóre kroje przełamały granice, wpłynęły na konwenanse, przekonując, że trendy mogą łączyć, a nie dzielić.
Wśród najsłynniejszych krojów, fasonów i materiałów pojawiły się również damskie sukienki, które zrewolucjonizowały współczesny świat fashion. Nierzadko pierwsze, wzbudzone kontrowersje okazały się zapowiedzią czegoś wielkiego i niesamowitego. Poniżej przedstawiamy zbiór sukienek z ostatnich 100 lat, których pojawienie się zmieniło oblicza mody.
Sukienka powstała na początku lat dwudziestych XX wieku. Jej pierwotny fason nie zapowiadał późniejszej rewolucji, której skutki odczuwamy po dziś dzień. Koncepcja klasycznej, eleganckiej, czarnej sukienki za kolano powstała na zlecenie amerykańskiego magazynu „Vogue”, który poprosił o stworzenie fasonu uniwersalnego i ponadczasowego. Popularna już wtedy francuska projektantka podjęła się tego wyzwania, a inspiracją do stworzenia projektu była… jej własna żałoba. Po sukcesie „małej czarnej” okazało się, w tym samym czasie zmarł jej ukochany, a rozpacz i smutek zakochanej kobiety były na tyle duże, że… stały się głównym motywem i motywacją do zrealizowania zlecenia.
Zaproponowany krój okazał się być na tule niesamowity, że magazyn „Vogue” nazwał go „Fordem”, nawiązując tym samym do kultowych samochodów Henry’ego Forda. Głównymi zaletami sukienki były: prostota, uniwersalność oraz jeden, ściśle określony, minimalistyczny kolor.
Coco Chanel miała powiedzieć, że sukienka Little Black Dress jest idealną propozycją dla każdej kobiety – m.in. dlatego, że nie widać na niej żadnych plam, a krój i kolor wyszczuplają sylwetkę niezależnie od noszonego rozmiaru.
Do dziś, po wielu latach, „Little Black Dress” nosi miano kultowej i podstawowej w damskiej garderobie. Nosimy ją zarówno na spotkania biznesowe, jak i na eleganckie spotkania czy rodzinne uroczystości. Jeśli chcesz, aby w twojej szafie pojawiła się mała czarna, wykorzystaj ów krój zarówno w formie szalonej, jak i inspirowanej pierwszym, pierwotnym projektem. Gwarantujemy, że zarówno w kroju ołówkowym, jak i nieco rozkloszowanym lub dzianinowym stanowić będzie za podstawowy filar twojej kapsułkowej szafy. Wszystkie te kroje znajdziesz w
Rok 1967, pokaz mody początkującego francuskiego domu mody – YSL. To wtedy, inspirując się egzotyką tradycyjnych afrykańskich nurtów, stworzono kolekcję nawiązującą do dalekich rejonów świata. Obok drewnianych koralików, muszelek, paciorków i motywów zwierzęcych (które swoją drogą powróciły do współczesnych trendów) pojawiła się jedna z najsłynniejszych i kulturowych sukienek – tzw. safari dress. To dzięki niej udało się połączyć elegancki francuski haute cuture z etnicznymi nurtami.
Co ciekawe – Saint Laurent jako jeden z pierwszych wprowadził do mody motywy etniczne, nawiązując do natury i pierwotnych form. Jedną z najsłynniejszych sukienek była ta złożona z kolorowych koralików, która subtelnie odsłaniała kobiece ciało. Kreacja na cienkich ramiączkach miała skąpą ozdobę na wysokości brzucha i talii, dzięki czemu modelki mogły kusić swoimi delikatnymi kształtami. Półprzeźroczysta sukienka wzbudziła sprzeciw i ogromne kontrowersje, a obecni goście stwierdzili, że kreacja jest zbyt śmiała i niestosowana dla współczesnych kobiet. To wtedy też na wybiegach pojawiły się takie sławy, jak np. Katoucha Niane czy Dalma Callado. Co ciekawe, Naomi Campbell swoją karierę zawdzięcza właśnie projektom od Saint Laurant'a.
Po pokazie i słowach krytyki, projektant miał powiedzieć: – Nastąpił nowy trend w modzie – ten jest młody i dąży do większej atrakcyjności niż elegancji.
Jeśli nie jesteś pewna, czy motywy safari są dla ciebie – zobacz ofertę , które dzięki niższej cenie umożliwiają przetestowanie nowych wzorów i fasonów – kto wie, może w ten sposób znajdziesz idealny krój, który przepięknie podkreśli twoje atuty?