W sezonie wiosna–lato 2022 projektanci inspirują się światem tańca, a szczególnie strojami tancerek baletowych. Tiulowe warstwy jak w paczkach baletnic tych klasycznych (krótszych) i romantycznych (dłuższych) wspaniale wyglądają w ruchu.
Alexander McQueen, Act N1, Simone Rocha (Fot. ImaxTree)
Świat tańca od zawsze był blisko świata mody. Coco Chanel, Christian Lacroix czy Jean Paul Gaultier projektowali kostiumy do różnych spektakli baletowych. W Polsce z operą i baletem często współpracuje Maciej Zień. W tych współczesnych kolekcjach nikt nie musi tańczyć, ale oczywiście może. Zresztą niektórzy projektanci do swoich pokazów zatrudnili tancerki (kolekcję Halpern zaprezentowały baleriny z Royal Opera House); na pokazie ACT N1 czy Halpern też był baletowy akcent.
Act N1, Carolina Herrera, Molly Goddard (Fot. ImaxTree)
Jak wygląda strój inspirowany baletem w 2022 roku? Na pewno zyskuje na objętości – sukienki są obszerne, wielowarstwowe. Elementy tiulowe pojawiają się nawet w garniturach jako ekscentryczny i nieco teatralny, ale efektowny dodatek. Żeby uzyskać nowoczesny i niewymuszony efekt, warto połączyć tiule z modą uliczną, np. ramoneską (jak U Alexandra McQueena), sportowymi butami lub dżinsami (Molly Goddard). Świetnie sprawdzi się też z marynarkami (krótszymi czy dłuższymi) i ciężkimi butami. Mieszanie różnych estetyk to klucz do udanych stylizacji.
Alexander McQueen, Simone Rocha, Halpern (Fot. ImaxTree)
Act N1 (Fot. ImaxTree)