Zastanawiałaś się, co łączy Salmę Hayek, Kim Kardashian i Demi Moore? Wszystkie przyznają, że walczą z cellulitem. Poznaj ich sposoby na kształtną figurę.
Jakie są przyczyny cellulitu? Kiedyś łączyło się je tylko z nadmiernym odkładaniem tkanki tłuszczowej. Teraz, dość często zdarza się, że po pomoc zgłaszają się nawet szczupłe osoby. – To dlatego, że cellulit jest problemem złożonym. Wpływają na niego aż trzy elementy: zmiany w komórkach tłuszczowych, zwłóknienia i zaburzenia krążenia – mówi Dorota Kliszewska z instytutu DermaMed we Wrocławiu, który specjalizuje się w zabiegach modelowania sylwetki i redukcji cellulitu.
Cellulit jest niezwykle ,,demokratyczny” także z innego prostego powodu – ma go większość kobiet. Szacuje się, że nawet 85% populacji. Nie oszczędza nikogo, nawet gwiazd, które chętnie sięgają po nieinwazyjne zabiegi medycyny estetycznej.
– Cellulit przestał być tematem tabu. Gwiazdy kina, muzyki i telewizji coraz częściej o nim mówią i dzielą się ze swoimi fanami metodami, które zadziałały. Co ciekawe, te zabiegi – nie dość, że skuteczne, to dostępne są dla każdej kobiety – mówi Dorota Kliszewska.
Współczesne metody są coraz bardziej zaawansowane. Swoją skuteczność zawdzięczają wielokierunkowości – często jedno urządzenie wykorzystuje kilka technik. Poznaj zabiegi wybierane przez gwiazdy.
Figura Salmy Hayek w zasięgu ręki
Salma Hayek zachwyca wyglądem na czerwonym dywanie. Meksykańska aktorka imponuje nie tylko pięknymi kreacjami światowych projektantów mody, ale również idealną figurą. W jednym z wywiadów wyznała, że nie jest doskonała, a jednym z problemów z którym walczy jest cellulit. Gwiazda przyznała, że korzystała z metody Venus Legacy. Kuracja łączy dobroczynne właściwości fal radiowych oraz pola magnetycznego. Metoda zmniejsza objętość tkanki tłuszczowej, poprawia krążenie w okolicy poddawanej zabiegowi, a dzięki skróceniu włókien kolagenowych oraz wzroście jego syntezy – poprawia napięcie skóry.
– Zabieg jest bezpieczny i bezbolesny. Wielu pacjentów porównuje go do masażu gorącymi kamieniami. Temperatura podczas zabiegu dostosowywana jest indywidualnie do każdego pacjenta. Całość trwa około 30-40 minut. Efekty są widoczne natychmiast po zabiegu. Uzyskanie trwałych rezultatów zwalczenia cellulitu wymaga przeprowadzenia serii zabiegów – mówi Dorota Kliszewska, fizjoterapeuta z DermaMed Instytut we Wrocławiu.
Być jak Kim Kardashian
Kim Kardashian i cellulit? Dla osób, które obserwują losy amerykańskiej celebrytki, takie połączenie może wydawać się nieprawdopodobne. Okazuje się jednak, że gwiazda telewizji nie zawdzięcza swojego wyglądu wyłącznie genom. W jednym z odcinków swojego programu stanęła przed kamerą i poddała zabiegowi VelaShape. Kuracja pozwoliła jej zredukować obwód ciała, a także poprawić napięcie i strukturę skóry.
Zabieg opiera się na czterech różnych źródłach energii: podczerwieni (podgrzewa tkankę tłuszczową), podciśnieniu (poprawia krążenie krwi), masażu mechanicznym (poprawia drenaż limfatyczny) oraz prądzie RF (ujędrnia skórę).
– Vela Shape to idealny sposób na zredukowanie tkanki tłuszczowej oraz zmniejszenie cellulitu bez ryzyka, bólu i wyrzeczeń. Jest uniwersalnym urządzeniem, które pozwala wykonywać zabiegi właściwie na całym ciele. Najczęściej wybierane przez pacjentki obszary to brzuch, uda, biodra, ramiona i łydki, czyli miejsca, które trudno „wypracować” za pomocą ćwiczeń i diety – dodaje fizjoterapeutka z DermaMed we Wrocławiu.
Sposób Demi Moore
Aktorka Demi Moore jest znana nie tylko z talentu, ale również z niebywałej urody. Świadczą o tym liczne rankingi, w których została uwzględniona, a przy tym magazyn ,,People” uznał ją za jedną z 50 najpiękniejszych kobiet świata. Podobnie jak Salma Hayek i Kim Kardashian, amerykańska aktorka zmaga się z cellulitem. Skorzystała z technologii VelaSmooth. Na czym polega zabieg?
Urządzenie rozgrzewa tkankę tłuszczową, łącząc światło z prądem, a dzięki energii mechanicznej bezboleśnie rozciąga włókna. W rezultacie możliwe staje się zredukowanie cellulitu, zwiększenie jędrności i elastyczności skóry. Dodatkową zaletą zabiegu jest poprawa krążenia oraz redukcja napięcia mięśniowego. Kompleksowa kuracja składa się z 10-18 zabiegów.
– Pacjentki obserwują redukcję cellulitu nawet do 65%. W badaniach klinicznych wygląd skóry poprawił się bez zmiany stylu życia, diety oraz ćwiczeń. Warto jednak pamiętać, że najlepsze efekty uzyskujemy łącząc ze sobą wszystkie te elementy – wyjaśnia Dorota Kliszewska z DermaMed we Wrocławiu.
Jak dodatkowo pomóc sobie w walce z cellulitem? Ważny jest Twój styl życia.
1. Ćwicz, ćwicz i jeszcze raz – ćwicz!
Wrogiem cellulitu są regularne ćwiczenia fizyczne, w tym zwłaszcza te, które uruchamiają dolne partie ciała (brzuch, pośladki, uda), usprawniając przepływ limfy. Dobrym pomysłem będzie jazda na rowerze, basen, nordic walking, klasyczne brzuszki, hula-hop. Podobny efekt będą miały masaże. Skuteczny jest także trening siłowy dolnych partii ciała. Dlaczego? Jeśli mięśnie ud i pośladków są słabe, to wszystkie nierówności skóry stają się bardziej widoczne.
2. Jedz na zdrowie
Warto sięgać po warzywa i owoce, które zawierają antyoksydanty, minerały i błonnik. Wiśnie, maliny, jagody, borówki, pomidory i marchew – wszystkie bez problemu dostaniesz o tej porze roku i wszystkie w naturalny sposób wspomagają walkę z cellulitem. Jednak najważniejsze to wyeliminować z diety sól (zatrzymuje wodę w organizmie). Unikaj też wysoko przetworzonego jedzenia, alkoholu i słodzonych napojów, a czerwone mięso zastąp rybami.
3. Pij, nie tylko w upalne dni
Pamiętaj o przyjmowaniu nawet 2-3 litrów wody mineralnej dziennie. To istotne, ponieważ woda pomaga organizmowi pozbywać się nadmiaru tłuszczu. Z kolei złe nawodnienie powoduje zaburzenia wymiany płynów, w tym magazynowanie wody sprzyjające powstawaniu „skórki pomarańczowej”.
- Polecane
- Popularne
- Najnowsze