O tym, że kolory mają swoją temperaturę wiemy od podstawówki. Naukowcy niedawno udowodnili, że czerwień podwyższa ciśnienie krwi, przyspiesza akcję serca i oddychania. Jeśli więc chcesz trochę podgrzać aurę wokół siebie wybierz czerwień. Obojętnie czy, tak jak Yajia, jesteś brunetką czy blondynką, czy też rudzielcem – jest to kwestia dobrania odpowiedniego odcienia.
Yajia wybrała odcień pasujący do jej azjatyckiej urody. Oprócz czerwieni lubi ubierać się też w czerń i biel – pasują do siebie w każdej z możliwych kombinacji. Jej imię wymawia się tak, jak nasze swojskie „Jadzia” – wszystkie inne jej cechy są egzotyczne.
Yajia zdaje sobie sprawę z tego, że jej uroda potrafi dużo ułatwić, ale podkreśla, że w człowieku najważniejsze są jego czyny. Dlatego postanowiła zostać ambasadorką kultury chińskiej. Jest bardzo dumna ze swojego pochodzenia i jest to bardzo uzasadnione – w końcu jak podkreśla, ludzie z całego świata codziennie korzystają z mądrości chińskiej. U kobiet z całego świata Yajia zauważa jedną cechę wspólną – chcą być szczęśliwe, adorowane, długo młode i piękne. I zauważane.
Ta ostatnia cecha w dobie globalizmu jest dość trudna do osiągnięcia. Wszędzie te same sklepy sieciowe, które narzucają te same trendy, a młode dziewczyny naśladują te same gwiazdy. Zatraca się gdzieś indywidualny styl, wszystko zlewa się w jedno. Dlatego Yajia radzi wszystkim kobietom, żeby przede wszystkim odnalazły swój styl i akceptowały same siebie. Wtedy łatwiej o akceptację ze strony innych.