1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Moda i uroda

Trendy w makijażu - jak znaleźć odpowiedni dla siebie?

Jednym z trendów, które wciąż są na czasie są bujne, krzaczaste brwi - te mocno wyregulowane już dawno przeszły do lamusa. (Benetton, Fot. Imaxtree)
Jednym z trendów, które wciąż są na czasie są bujne, krzaczaste brwi - te mocno wyregulowane już dawno przeszły do lamusa. (Benetton, Fot. Imaxtree)
Zobacz galerię 13 Zdjęć
Od kilku sezonów makijaże na pokazach mody są tak zróżnicowane, że trudno mówić o wiodących trendach. Można jednak zaobserwować generalną zmianę. Sztuka nie polega teraz na korygowaniu i upiększaniu, ale na podkreślaniu charakterystycznych cech urody.

1. Plama koloru - zima bywa depresyjna, więc w tym roku możemy przynajmniej ubarwić ją intensywnymi kolorami w makijażu. Dla nieśmiałych może to być kreska na dolnej powiece - wystarczy ozdobić kolorem linię wodną rzęs. Masz ochotę na więcej? Pociągnij graficzną kreskę aż ku brwiom. Inna opcja to pomalowanie jednolitym, nasyconym kolorem całej ruchomej części górnej powieki. Na pokazach królują neonowe odcienie błękitu, różu, zieleni i żółci o matowym wykończeniu. Czasem odważny makijaż powiek szedł w parze z czerwienią na ustach, jednak w większości przypadków kolorowy cień lub eye-liner były dominującym elementem makijażu. Możesz dać się ponieść fantazji.

2. Odważne usta - czerwona szminka jest wieczna. Nic dziwnego, pociągnięcie ust kaszmirową pomadką sprawia, że natychmiast wyglądamy piękniej. Do tego nieodmiennie kojarzy się z wielkimi gwiazdami Hollywood. Dodatkowy atut: czerwień jest uniwersalna, możemy ją nosić niezależnie od stroju i okoliczności. Na co dzień możesz tylko lekko "przystemplować" usta pigmentem, na wieczorne wyjście dopracować makijaż, używając kredki i pomadki - matowej lub błyszczącej w zależności od tego, w czym się lepiej czujesz. Jeśli chodzi o odcień, masz szerokie spektrum wyboru, od strażackiej czerwieni po ciemne wino. Jedyne, o czym trzeba pamiętać, to to, że czerwień na ustach najlepiej wygląda w parze z gładką, promienną cerą.

3. Więcej połysku - subtelny połysk to już za mało. Teraz lśni i błyszczy dosłownie każdy element twarzy. Cel jest taki, by skóra wyglądała naturalnie i świeżo, ale nie oszukujmy się, bez dobrego kosmetyku trudno o taki efekt. Wizażyści na pokazach hojnie nakładali rozświetlacz na policzki, skronie, pod łukiem brwiowym i na łuki Kupidyna (miejsce nad górną wargą). Produkt należy dobrze rozprowadzić, żeby nie było widać smug. W zależności od efektu, jaki chcesz osiągnąć, możesz użyć rozświetlającej bazy, która nałożona pod podkład, da delikatny połysk. Rozświetlacz w kremie czy pudrze to zdecydowanie więcej blasku. Rysy możesz podkreślić różem lub bronzerem, a całość makijażu uzupełnić błyszczykiem w naturalnym kolorze.

4. Epoka brązu - podczas gdy czarne smokey eye możemy zarezerwować na wieczór, w dzień warto sięgnąć po bardziej subtelne odcienie brązu, od głębokich karmelowych kolorów, przez złotobrązowe, po kawę z mlekiem. Makijaż nawiązuje do trendu nude - powieki w kolorach ziemi połączone z jasną, porcelanową cerą i podkreślonymi, grubymi brwiami. Jeśli chodzi o samą technikę makijażu oka, wizażyści pozostawiają ci wolną rękę. Możesz użyć matowych lub połyskujących cieni i stworzyć klasyczne smokey z przenikających się odcieni. Jednak jeśli nie masz na to czasu, wystarczy, że nałożysz jeden cień na ruchomą część powieki. Żeby nadać oczom głębi, zewnętrzne kąciki oczu, tuż nad linią rzęs, podkreśl ciemniejszą kredką. Wytuszuj rzęsy i gotowe.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze