Naturalne blondynki to zaledwie 2 proc. całej populacji. Na szczęście jest koloryzacja, coraz lepsza. Jeśli chcesz zostać blondynką, porzuć myśl o platynie. W tym sezonie w trendach są słoneczne odcienie.
Polki mają słabość do jasnego koloru włosów. Większość z nas przynajmniej rozważała możliwość rozjaśniania na jakimś etapie swojego życia. „Blond kojarzy nam się z ponadczasowym kanonem piękna. Dla naszej szerokości geograficznej to swego rodzaju naturalny wybór, podyktowany podążaniem za harmonią i tym, w czym dobrze się czujemy”, mówi Karolina Chodzeńska, trenerka marki Davines, właścicielka warszawskiego salonu Zwierzenia Grzebienia.
Marco de Vincenzo. Sezon wiosna-lato 2020. (Fo. Imaxtree)
Tej wiosny nosimy słomkowe blondy. Odpoczywamy od eksperymentów z truskawkowymi czy fioletowymi odcieniami.
Fendi. Sezon wiosna-lato 2020. (Fo. Imaxtree)
Mam za sobą eksperymenty z platynowym blondem, więc wiem, ile godzin trzeba spędzić na fotelu u fryzjera, by klasyczny mysi kolor włosów zmienić w chłodną biel. Teraz będzie jednak łatwiej. Przede wszystkim nie trzeba tak mocno rozjaśniać włosów w dążeniu do wyeliminowania ciepłych pigmentów. „W kolekcjach na 2020 rok dominują naturalne odcienie blondów, coś pomiędzy jasnymi skandynawskimi włosami a złotym słowiańskim warkoczem. Kolory te określa się jako stone blonde. Są świetliste, raczej skłaniają się ku ciepłym tonom. Takie odcienie wydają się też łatwiejsze w utrzymaniu, bardziej zgodne z naszym kolorystycznym DNA”, mówi ekspertka. Laboratoria kosmetyczne nieustannie ulepszają też technologię, by koloryzacja była bezpieczniejsza dla włosów. „W ofercie włoskiej marki Davines są dwa profesjonalne rozjaśniacze bogate w formułę Hair Protective Booster. To unikalne połączenie komponentów o właściwościach chroniących i odbudowujących mostki dwusiarczkowe. Mostki dwusiarczkowe to wiązania we włosie odpowiedzialne za utrzymanie sprężystości i ich zdrowej struktury, głównie podczas inwazyjnego rozjaśniania, ale także podczas standardowej usługi koloryzacji”, tłumaczy Karolina. A jak dbać o kolor na co dzień? „Podstawą podtrzymania intensywności koloru jest zapewnienie włóknom odpowiedniego poziomu nawilżenia. W tym celu warto skorzystać z salonowych zabiegów bazujących na kwasie hialuronowym. W pielęgnacji domowej sprawdzą się kosmetyki bogate w pigmenty bezpośrednie: szampony lub odżywki. Produkty te można dobrać do indywidualnego odcienia włosów. Odżywki koloryzujące mają działanie pielęgnacyjne, ale też przedłużają efekt farbowania”, dodaje ekspertka.
Sies Marjan. Sezon wiosna-lato 2020. (Fot. Imaxtree)