Smart casual, czyli swobodna, sportowa elegancja to styl, który udowadnia, że businessowe ubrania wcale nie muszą być sztywne i nudne. Odpowiednio wyeksponowane, zestawione z nieformalnymi krojami i ciekawymi dodatkami, tworzą wygodne stylizacje, które świetnie sprawdzają się zarówno w pracy, jak i na co dzień.
Smart casual, jako swobodna alternatywa stroju biznesowego, bazuje na klasycznych zestawieniach i zazwyczaj stonowanych kolorach (czasem przełamywanych mocniejszym akcentem), utrzymanych w luźniejszej formie. Ze względu na swój półformalny charakter świetnie sprawdza się wszędzie tam, gdzie nie musimy być ubrani oficjalnie, w typie business, a jednocześnie chcemy prezentować się elegancko i z klasą. Mimo określonych ram smart casual daje dużo możliwości swobodnej kreacji wizerunku i pozwala na podkreślenie własnej indywidualności, dlatego grono jego zwolenników stale się powiększa.
Przede wszystkim styl smart casual świetnie sprawdza się:
- w pracy biurowej, jeśli kultura firmy nie wymaga oficjalnego dress code’u (business formal lub business casual). Elegancki, ale nie bardzo formalny wizerunek podkreśla profesjonalizm pracowników i przydaje się na przykład podczas negocjacji z klientami;
- na wszelkie wydarzenia i uroczystości o nieformalnym charakterze, takie jak wyjście do kina, restauracji, kościoła, do muzeum, na wernisaż, na spotkanie ze znajomymi czy na randkę.
Typowy damski strój smart casual to sportowy żakiet zestawiony z:
- dżinsami – prostymi, bez przetarć, dziur, naszywek;
- chinosami – nawiązującymi krojem do spodni formalnych, jednak wykonanymi z innego typu materiałów (mniej sztywnych, cieńszych, kolorowych) sprawiając, że są strojem półformalnym;
- cygaretkami – spodniami z wyższym stanem, opinającymi się nieco na biodrach, zwykle mającymi proste nogawki rozszerzające się delikatnie ku dołowi kończące się przed kostką;
- spódnicą do kolan – zazwyczaj ołówkową, lub w typie A;
- casualową sukienką w typie business – z niedużym lub całkiem zabudowanym dekoltem, sięgającą do kolan.
Żakiet może być zarówno bardziej kobiecy (nawet wzorzysty), jak i stylizowany na męską marynarkę klubową, blazer albo safari.
Warto jednak podkreślić, że w damskim smart casual żakiet czy marynarka nie są wymogiem, a opcją. Strój bez tego elementu odzieży również będzie wpisywał się w ogólny trend, przy zachowaniu pewnych reguł.
O tym, czy dany zestaw to casual smart, czy po prostu casual świadczy przede wszystkim krój odzieży oraz materiał, z którego została wykonana. Pożądane materiały w casual smart to przede wszystkim:
- len,
- bawełna,
- wełna,
- mieszanki z jedwabiem.
W styl wpisze się więc zarówno koszulowa tunika zestawiona z rurkami, prosta bawełniana sukienka z rozkloszowanym dołem czy koszula w typie business połączona z klasycznymi dżinsami (najlepiej w kolorze granatowym lub czarnym i koniecznie bez dziur i przetarć). Niestety spodnie w połączeniu ze swetrem (nawet wykonanym z najlepszej jakości materiału) bez marynarki nałożonej na wierzch, będą tylko strojem casualowym.
Stylizację smart casual doskonale uzupełniają buty wpisujące się w miejski styl:
- oksfordki – półbuty płaskie lub na słupku, sznurowane;
- mokasyny – bardzo wygodne, płaskie, wsuwane półbuty;
- monki – wkładane półbuty za kostkę, idealne na jesień i zimę,
- lordsy – półbuty na około centymetrowym klockowym obcasie,
- klapki typu mule – pantofle z odkrytą piętą i najczęściej całkowicie zabudowanymi palcami.
Z niektórymi kreacjami dobrze współgrają też czółenka na niewielkim obcasie lub subtelnym koturnie. Nie ma tu natomiast miejsca ani na wysokie szpilki, ani na sportowe buty. Do stylizacji półformalnych nie powinniśmy też wkładać espadryli, sandałów i klapek.
W kwestii wyboru torebki smart casual nie stawia specjalnych wymogów. Nadają się tu wszystkie modele dzienne, bez połyskujących zdobień, cekinów czy brokatu, typowych dla torebek wieczorowych. Fason jest dowolny. Stylizacje smart casual świetnie uzupełniają:
- obszerne skórzane torby typu worek,
- klasyczne kopertówki trzymane w dłoni,
- modele vintage.
Warunek jest jeden – torebka musi pasować do całości stroju (ale już niekoniecznie musi pasować do butów).
Ostatni element stylizacji to dobrze dobrana biżuteria – najlepiej prosta, oszczędna, bez błyszczących kamieni. Doskonale sprawdzają się tu delikatne złote albo srebrne naszyjniki z zawieszką, dyskretne bransoletki i minimalistyczne kolczyki. Z niektórymi stylizacjami dobrze współgra też biżuteria emaliowana. W wersji „na co dzień” można sięgnąć po bransoletki z rzemyków, metali szlachetnych czy sznureczków. Jeśli lubisz, gdy biżuteria cię wyróżnia, nie zakładaj wielu rzeczy, ale postaw na jeden mocny akcent – wyrazisty wisiorek, kolczyki o niecodziennym kształcie czy stylową broszkę. Możesz też podkreślić strój efektowną opaską do włosów albo chustą o niestandardowym princie i wyrazistych barwach.
Komponując stylizację smart casual, nie zapomnij o detalach, które przesądzają o spójności wizerunku, czyli prostej, dziennej fryzurze i subtelnym makijażu (najlepiej w stylu make-up no make-up).
W przeciwieństwie do damskiego smart casual odsłona męska nie może obyć się bez marynarki. Bawełniana lub tweedowa marynarka, najczęściej w kolorze granatowym, jest osią, wokół której komponuje się cały strój. W wersji bazowej towarzyszą jej:
- jasne spodnie bez kantów (najczęściej chinosy),
- biała koszula,
- brązowe buty.
To klasyka, która może stanowić punkt wyjścia do tworzenia własnych, swobodnych kreacji, luźno wpisujących się w trend. Jeśli lubisz bawić się modą, a okoliczności na to pozwalają, możesz przełamać ustaloną kompozycję ciekawymi akcentami, na przykład intensywniejszym kolorem ubrania czy bardziej wyrazistą fakturą tkanin. Zamiast kremowych czy beżowych chinosów włóż spodnie w odcieniu buraczkowym lub ciemnozielonym, jasny dół zestaw z koszulą o nieoczywistym deseniu (przy zachowaniu formalnego kroju), albo – jeśli jest chłodno – wymień ją na elegancki cienki golf.
W wyborze butów do męskich stylizacji smart casual panuje duża dowolność i swoboda, jednak najlepiej sprawdzają się tu:
- mokasyny – wygodne, płaskie, wsuwane półbuty;
- sztyblety – skórzane buty z cholewą ponad kostkę i płaskim obcasem, oryginalnie używane w jeździectwie;
- brogsy – zwane też budapesterami, zdobione przy pomocy techniki ząbkowania krawędzi kawałków skór;
- derby – inaczej nazywane angielkami, sznurowane buty charakteryzujące się otwartą przyszfą (przednia część buta, która okrywa palce i podbicie).
Dobrze, gdy są wykonane z naturalnej skóry licowej albo z zamszu.
Swoboda panuje również w doborze akcesoriów. Dedykowanym dodatkiem do męskich strojów półformalnych jest dziergany krawat knit, ze względu na płaskie zakończenie zwany żartobliwie „skarpetą”. Dobrze sprawdzają się tu też wszelkiego rodzaju plecione paski albo – w nieco ciekawszej wersji – szelki. Tym, którzy stawiają na indywidualizm i lubią wyraziste, a nawet nieco ekscentryczne dodatki, polecamy podkręcić stylizację kolorową poszetką albo przykuwającą uwagę muchą. Odważnie, ale w granicach dobrego smaku.
Czujesz, że smart casual to styl dla ciebie? Odwiedź pierwszy w Polsce, i skomponuj własne zestawy półformalne – zarówno te bardziej zachowawcze, jak i takie, które mocniej podkreślą twoją osobowość. Na 3 660 mkw. powierzchni handlowej, ulokowanej na dwóch piętrach, znajdziesz wszystkie elementy odzieży, a także buty i akcesoria wpisujące się półformalny, miejski styl (również takie, które zostały wykonane z materiałów organicznych i pochodzących z recyklingu). „Niesamowita moda w niesamowitych cenach” jest w zasięgu ręki!