1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Moda

Balenciaga w ogniu krytyki

Pokaz męskiej kolekcji Balenciagi na wiosnę–lato 2017 (Fot. Spotlight)
Pokaz męskiej kolekcji Balenciagi na wiosnę–lato 2017 (Fot. Spotlight)
Ostatni miesiąc to trudny czas dla hiszpańskiego domu mody. Po opublikowaniu dwóch ostatnich kampanii reklamowych marka została oskarżona o promocję pedofilii.

Demna Gvasalia (Fot. Forum) Demna Gvasalia (Fot. Forum)

Od momentu, kiedy w 2015 roku Denna Gvasalia objął stanowisko dyrektora kreatywnego Balenciagi, projektant chce, by hiszpański dom mody był postrzegany jako nieco niepokojący, prowokacyjny, a momentami nawet skandaliczny. Co sezon proponuje więc kontrowersyjne projekty nawiązujące m.in. do przedmiotów codziennego użytku. Kilka lat temu pokazał na wybiegu niebieską skórzaną torbę do złudzenia przypominającą kultową torbę Frakta Ikei.

Modele inspirowane kultową torbą Frakta Ikea. Pokaz męskiej kolekcji Balenciagi na wiosnę–lato 2017 (Fot. Spotlight) Modele inspirowane kultową torbą Frakta Ikea. Pokaz męskiej kolekcji Balenciagi na wiosnę–lato 2017 (Fot. Spotlight)

W tym roku zaprezentował już kompletnie zniszczone sneakersy (za ponad 1800 dolarów) i torby wyglądające jak skórzane worki na śmieci. Te projekty nie muszą się podobać, mają zwracać uwagę, wywoływać dyskusję i zapewniać marce rozgłos. Przez wiele lat ta strategia się sprawdzała – Balenciaga znajdowała się zwykle w pierwszej trójce najgorętszych marek w branży mody. Jednak Gvasalia zapomniał, że wystarczy jeden zły ruch, aby strategia marketingowa bazująca na wywołaniu skandalu obróciła się przeciwko marce. I tak właśnie stało się tym razem.

Pod koniec listopada tego roku w sieci pojawiła się świąteczna kampania reklamowa Balenciagi pt. „Gift Collection”. Autorem zdjęć jest włoski dokumentalista Gabriele Galimberti, który koncepcję reklamy oparł na własnej serii prac „Toy Stories”, w której dzieci pozują wraz ze swoimi ulubionymi zabawkami.

W kampanii Balenciagi sześcioro dzieci pozuje m.in. z artykułami gospodarstwa domowego, perfumami, ubrankami dla zwierząt i akcesoriami z limitowanej kolekcji, w tym misiami w stylu BDSM. Po fali krytyki i słowach, że Balenciaga przyczynia się do seksualizacji najmłodszych, marka zdecydowała się na usunięcie reklamy ze swoich wszystkich platform oraz wystosowała przeprosiny w mediach społecznościowych. Jednak to był dopiero początek ich problemów.

Ktoś zwrócił uwagę, że w zupełnie innej kampanii, bo promującej kolekcję na wiosnę–lato 2023 roku i współpracę Balenciagi z marką adidas, na sfotografowanym biurku znalazły się akta sprawy Sądu Najwyższego dotyczącej przepisów o dziecięcej pornografii. Przez kilka dni dom mody i firma produkcyjna, która realizowała kampanię, przerzucali się odpowiedzialnością. Wreszcie na początku grudnia Balenciaga złożyła pozew sądowy w wysokości 25 milionów dolarów,przeciwko firmie, twierdząc, że nie wiedziała o tym pomyśle ani nie wyraziła zgody na użycie tak kontrowersyjnych dokumentów w kampanii.

Po opublikowaniu obu reklam marka została oskarżona o promowanie pedofilii. Zaprzeczenia i przeprosiny nie przekonały użytkowników mediów społecznościowych, którzy nawoływali do bojkotu hiszpańskiego domu mody, niszczenia i zaprzestania kupowania ich produktów. W Londynie doszło nawet do zdewastowania butiku marki.

Trudno uwierzyć, że akta dotyczące dziecięcej pornografii znalazły się na sfotografowanym biurku przypadkowo. Opracowanie koncepcji i realizacja sesji zdjęciowej to wielomiesięczny proces wymagający wielu przygotowań, a finalny efekt zawsze jest akceptowany przez markę, która zleca kampanię.

W drugim kwartale 2022 roku hiszpański dom mody zajął drugie miejsce w zestawieniu najgorętszych marek według raportu „Lyst Index” opublikowanego przez wyszukiwarkę modową Lyst.com. Będzie musiało minąć sporo czasu, zanim Balenciaga odzyska dawną pozycję w branży mody, a jej produkty znów będą miały status kultowych i pożądanych.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze