Z nadmorskich kurortów prosto na ulice wielkich miast… Japonki awansowały do kategorii obuwia na każdą okazję i w tym sezonie pojawiają się w kolekcjach ready to wear m.in. u Chanel, Miu Miu i Tory Burch.
Od kilku lat w sezonie wiosenno-letnim granica między garderobą miejską a tą typowo wakacyjną skutecznie się zaciera. Słomkowe koszyki i kapelusze, biżuterię wyplataną z rzemyków lub oprawioną morskimi motywami od dawna włączamy do stylizacji na co dzień. Teraz przyszedł czas na japonki – jeden z ulubionych atrybutów wakacyjnych wyjazdów, który coraz częściej możemy oglądać w kolekcjach znanych domów mody. Niektóre z nich, jak Dolce & Gabbana i Missoni, już kilka lat temu zdecydowały się na stworzenie limitowanej kolekcji z kultową marką Havaianas, słynącą z japonek dla dzieci i dorosłych.
Innym powodem obecności japonek na wybiegach stolic mody może być niesłabnąca popularność trendu Y2K, czyli mody początku lat 2000. Wtedy w kolorowych japonkach, których paseczki były dodatkowo ozdobione kryształkami, koralikami lub cekinami, publicznie pojawiały się m.in. Paris Hilton, Lindsay Lohan i Gisele Bündchen.
Pokaz Proenza Schouler na wiosnę–lato 2024 (Fot. Spotlight. Launchmetrics/Agencja FREE)
Modele, które zostały wykonane ze skóry (jak choćby te od Proenzy Schouler i The Row), nabierają z kolei nieco bardziej formalnego charakteru. Latem możemy nosić je w towarzystwie dzianinowych tunik, bawełnianych sukienek i lnianych garniturów do biura, na imprezę w ogrodzie i wieczorne wyjście w gronie przyjaciół. jednym słowem wszędzie tam, gdzie chcemy czuć się komfortowo.
Rok temu skórzane japonki doceniła hollywoodzka aktorka Jennifer Lawrence, która pojawiła się w nich na czerwonym dywanie podczas Festiwalu Filmowego w Cannes. Jak później tłumaczyła, buty, które miała przygotowane na tamten wieczór, były o rozmiar za duże. Postanowiła więc założyć najwygodniejsze buty, jakie ze sobą zabrała.
W tym sezonie swoją popularność japonki zawdzięczają przede wszystkim dwóm markom: Miu Miu i Chanel. Miu Miu to dziś jedna z najgorętszych marek w branży mody. Wiadomo więc było, że japonki wykonane z kolorowych sznurków przypominających żeglarskie liny, które pokazano po raz pierwszy podczas pokazu Miu Miu na wiosnę–lato 2024 roku, okażą się najmodniejszymi letnimi butami wśród influencerek z generacji Z.
Pokaz Miu Miu na wiosnę–lato 2024 roku (Fot. Spotlight. Launchmetrics/Agencja FREE)
Z kolei Virginie Viard, dyrektorka kreatywna Chanel, japonki odważyła się zestawić z eleganckimi dwuczęściowymi tweedowymi kostiumami i szykownymi plisowanymi koszulami. Pokazując tym samym, że te z pozoru zwyczajne klapki tak samo dobrze jak w Biarritz odnajdą się na paryskich ulicach.
Pokaz Chanel na wiosnę–lato 2024 (Fot. Spotlight. Launchmetrics/Agencja FREE)
Pokaz Chanel na wiosnę–lato 2024 (Fot. Spotlight. Launchmetrics/Agencja FREE)
W ostatnim czasie japonki to ulubiony model letniego obuwia wśród stylowych mieszkanek Kopenhagi, które noszą je do wszystkiego: formalnych garniturów, luźnych ogrodniczek, romantycznych sukienek do ziemi i eleganckich torebek.
Kopenhaga street style (Fot. Spotlight. Launchmetrics/Agencja FREE)
Kopenhaga street style (Fot. Spotlight. Launchmetrics/Agencja FREE)
Kopenhaga street style (Fot. Spotlight. Launchmetrics/Agencja FREE)