Fast fashion nie musi stać w opozycji do niszowych marek. Udowadnia to Zara, która podjęła się współpracy z węgierską Nanushką. Dla środkowoeuropejskiego brandu to może być szansa na zyskanie jeszcze większej rozpoznawalności – choć marka i tak radzi sobie świetnie w branży zdominowanej przez sieciówki.
Dekadę temu najbardziej elektryzującym zjawiskiem w świecie mody były kolaboracje wielkich domów mody z popularnymi sieciówkami. Prym wiódł oczywiście H&M, który współpracował dotychczas m.in. z Mugler, Versace, Roberto Cavalli, Comme des Garçons, Balmain czy Kenzo. Ruch, na jaki zdecydowała się Zara, wskazuje jednak na to, że klienci nie pożądają już tak bardzo wielkich, luksusowych marek jak jeszcze parę lat temu. Trend quiet luxury wraz z rosnącą świadomością ekologiczną zrobił swoje – dziś w dobrym guście jest nosić jakościowe ubrania niszowych marek o oryginalnym rodowodzie i stylu. Zara, której marketingowcy bezbłędnie odgadują rosnące w siły tendencje, już to zrozumiała. Od teraz w sklepach znanej sieciówki można kupić kolekcję powstałą przy współpracy z Nanushką.
Nanushkę założyła w 2006 roku Sandra Sándor, absolwentka London College of Fashion. Zamiast pracować w zespołach kreatywnych u znanych projektantów, Sandra postanowiła pójść własną ścieżką i stworzyć unikalny brand czerpiący z węgierskiej tradycji. Swój pomysł oparła na haśle „East Meets West” – czyli Wschód spotykający się z Zachodem. Kolekcje Nanushki łączą w sobie motywy estetyczne zaczerpnięte ze wschodniej sztuki ludowej oraz zachodni minimalizm i praktyczność. Ubrania marki szyte są w sposób ekologiczny, z zastosowaniem tradycyjnych, rzemieślniczych technik krawieckich oraz naturalnych tkanin. Klienci marki pokochali ją przede wszystkim za wysoką jakość projektów, niebanalny design i zrównoważone podejście do mody. Poza Budapesztem butiki Nanushki działają m.in. w Londynie, Nowym Jorku i Szanghaju. Węgierska marka otwiera też firmowe kawiarnie, a ponadto sprzedaje swoje wyroby w ponad 140 sklepach na całym świecie.
Hiszpańska sieciówka ogłosiła, że w ramach współpracy z Nanushką do sprzedaży trafi kolekcja męskich ubrań i dodatków, wśród których znajdą się marynarki i płaszcze, a także swetry oraz szaliki wykonane z wełny casentino. Oprócz tego w ofercie pojawi się minimalistyczna biżuteria zaprojektowana przez Sándor, a także akcesoria do domu wykonane ze szlachetnych materiałów, takich jak marmur, drewno czy rattan (pojawią się pod szyldem Zara Home).
Kolekcja Zara x Nanushka dostępna jest w sprzedaży na zara.com oraz w wybranych sklepach marki od 28 października.