1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Wychowanie

„Początki”: pierwsze dziewięć miesięcy życia dziecka - część II

123rf.com
123rf.com
„Początki” to książka na temat dziewięciu miesięcy w łonie matki. Jej autorka, Annie Murphy Paul jest amerykańską dziennikarką i pisarką. Sama będąc w ciąży, opisuje jej przebieg miesiąc po miesiącu, podczas którego spotyka się z ekspertami z całego świata, aby przybliżyć najnowsze wyniki badań na temat wpływu życia prenatalnego na dalsze życie człowieka.

Alkohol i używki w ciąży

Jeszcze w połowie ubiegłego wieku uważano, że łożysko jest doskonałym filtrem, zatrzymującym szkodliwe substancje dla rozwijającego się płodu. Tymczasem współczesne badania wykazały, że kryterium determinującym, czy cząsteczka przejdzie przez łożysko, to jej rozmiar, ładunek elektryczny i rozpuszczalność, a nie jej szkodliwość. Cząsteczki małe, mające neutralny ładunek łatwo rozpuszczają się w tłuszczach będą przepuszczane przez łożysko, niezależnie od swojej toksyczności. Mają one silniejszy wpływ na płód niż na dorosłych, gdyż po pierwsze płód jest mały i otrzymuje odpowiednio większą dawkę niż dorosły. Po drugie system detoksykacji i obrony płodu jest jeszcze niedojrzały. Po trzecie rozwój człowieka na tym etapie jest tak szybki, że najmniejsza przeszkoda wywołana działaniem chemicznym może mieć poważne następstwa.

Ciekawy jest fakt, że jeszcze w latach 60. XX wieku uważano, że alkohol w ciąży nie szkodzi. Był zalecany na poranne mdłości, na uspokojenie nerwów kobiet w ciąży, lekarze podawali swoim pacjentkom dożylne kroplówki z alkoholem. Autorka przytacza opisy sal porodowych, gdzie pielęgniarki musiały przywiązywać pijane ciężarne do łóżek i o oddziałach położniczych pachnących jak bary. Był to skutek przekonania, że łożysko filtruje alkohol.

Dziś wiadomo, że alkohol wywołuje zaburzenia w rozwijającym się mózgu płodu, jest przyczyną upośledzenia umysłowego i innych braków neurokognitywnych ze skutkami widocznymi w anatomii – FAS (Alkoholowy Zespół Płodowy).

Uważaj na leki

W latach 50. popularne były także farmaceutyki na bezsenność i poranne mdłości. Kobietom w ciąży zalecano m. in. Talidomid jako środek bezpieczny. Nie był on jednak dokładnie przebadany i wkrótce wyszło na jaw, że zażywające go ciężarne rodziły dzieci ze zdeformowanymi ciałami. W tamtych czasach urodziło się ich aż 8 tysięcy.  Okazało się, że talidomid powstrzymuje wzrost nowych naczyń krwionośnych, nie pozwala kończynom i innym częściom ciała płodu na pełen rozwój. Nawet jedna tabletka tego leku mogła zaszkodzić płodowi.

Podobnie było z DES (diethylstilbestrol), lekiem przeciwporonnym, zapisywanym kobietom w latach 40. i 50. Kiedy dzieci matek zażywających ten lek zaczęły chorować na raka, miały problemy z zajściem lub utrzymaniem ciąży, przeprowadzono badania.  Wykazały one, że DES jest substancją wcielającą się w jeden z przekaźników hormonalnych, powodując nieprawidłowości w rozwoju żeńskiego układu reprodukcyjnego płodu i sprawiając, że staje się on bardziej podatny na raka.

Stąd obecnie lekarze bardzo ostrożnie wypisują kobietom w ciąży jakiekolwiek leki, a one same mają obowiązek konsultować każdy lek dostępny bez recepty.  Na czarnej liście jest dostępny bez recepty Ibuprofen, czy Sudafed wywołujące poronienia i wady serca płodu.

Chemia w ciąży zakazana

W książce „Początki” znajdziemy opisy  niektórych substancji chemicznych, które zostały przebadane pod katem szkodliwości na płód. Jest to bisfenol A (BPA), substancja wydzielana w uszkodzonym plastiku. Wiadomo, że zaburza funkcjonowanie układu hormonalnego. Inne substancje to ftalany dodawane do plastiku czy perfum - zaburzają rozwój męskiego potomka. PAH – wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne obecne w spalinach, w dymie tytoniowym, w dymie kominów fabrycznych uszkadzają DNA płodów. Badanie nad wpływem substancji chemicznych na nasze życie dopiero trwają, 80% z nich nie zostało jeszcze w ogóle pod kątem szkodliwości przebadanych.

Dym z papierosa nie przy dziecku

Palenie papierosów, wciąż lekceważone przez kobiety w ciąży przyczynia się do poronień, narodzin martwych dzieci, niskiej wagi urodzeniowej, zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej, problemów rozwojowych mózgu. Paląca matka powoduje, że u rozwijającego się płodu obkurczają się naczynia krwionośne, obniża poziom tlenu, zwiększa ryzyko zachorowania w przyszłości na raka i inne choroby.

Badania nad wpływem fizjologii matki na rozwój jej dziecka trwają. Eksperci dociekają przyczyn autyzmu, skłaniając się bardziej ku wpływom męskich hormonów w okresie płodowym niż skłonnościom genetycznym. Podobnie badania przeprowadzane są nad przyczynami cukrzycy i innych chorób, o których do tej pory sądzono, że czynnikiem determinującym są geny.

Powoli budzi się świadomość, że życie płodowe to niezwykle skomplikowany etap kształtowania nowego człowieka, kształtowania go na całe życie.

Część pierwsza "Początki" - pierwsze miesiące życia dziecka

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze