1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Wychowanie

Pierwszy samodzielny wyjazd twojego dziecka

123rf.com
123rf.com
Jeśli masz wątpliwości, czy twoje dziecko jest wystarczająco samodzielne na wyjazd — puść je. Nie obrażaj się, ale właśnie dla mało samodzielnych dzieci każdy wyjazd bez ciebie jest ogromną wartością.

Miejsce w grupie

Po co wysyłać dzieci na wyjazdy? Cel, jakim kiedyś było zwiedzanie Wawelu lub obejrzenie filmu 3D, dziś jest już nieaktualny. Dziś celem zielonych szkół i kolonii jest stworzenie dzieciom przestrzeni, gdzie będą wolne od nieustannego dozoru swoich rodziców. Mówiąc wprost— to jedyna szansa, żeby dziecko od ciebie odpoczęło.Gdy ty jesteś z dzieckiem, wszystko jest inaczej. Twoja obecność wszystko zmienia. Tylko, gdy dziecko jest bez ciebie, w grupie, może przećwiczyć samodzielne zachowania, style rozwiązywania problemów i konfliktów, a także przetestować, czy wartości, które wy mu wpajacie, mają w świecie zastosowanie.

Wielu rodziców widzi w wyjazdach szansę na podniesienie poziomu samodzielności, ale nie chodzi o to, żeby pilnowało swoich rzeczy, wybierało sobie ubrania czy pamiętało o myciu rąk. Chodzi o to, żeby pobyło kilka dni (wieczorów i nocy) wśród ludzi, dla których nie jest najważniejsze na świecie. Po to głównie je wysyłasz — dla podniesienia jego samodzielności społecznej. Nad samodzielnością czynnościową możesz pracować w domu, nad społeczną dziecko musi pracować bez twojej stałej obecności.

Wypadki

Nie wpadaj w obsesję przykazywania dziecku, że bez ciebie musi się bardzo pilnować. Najwięcej wypadków ma miejsce w domu pod okiem rodzica. Na wyjazdach dziecko samo wie, że ciebie nie ma za plecami iże musi o siebie samo dbać. Nie reaguj paniką na każdy smutny esemes. To dobrze, że popłacze, że przegra, że coś zgubi, że ktoś mu sprawi przykrość, że zedrze skórę z kolana lub obetrze stopę. Nie odmawiaj dziecku prawa do samodzielnego zbieranie doświadczeń. Twoje dziecko ma prawo nabić sobie guza.

A jeśli zadzwoni z płaczem?

To ciężka próba dla rodziców, ale ty tu jesteś dorosła. Reaguj więc jak dorosły. Dziecko dzwoni, bo ma jakiś problem, więc zapytaj, co się stało. Nie koncentruj się na tym, że płacze. Pogadaj. Zapytaj, jak chce rozwiązać ten problem. Nie podsuwaj mu myśli:„To może cię zabierzemy?”. Odwróć jego uwagę. „A co robiliście wczoraj? A gdzie stoi twoje łóżko? A w jakim kolorze są kafelki? A chodziłaś w tym kapeluszu w kwiatki?”. Dzieci dzwonią z płaczem bardzo często, bo są przyzwyczajone, że biegną do ciebie z każdym problemem. Poza tym muszą się zmierzyć z tym, że nie są stale w centrum uwagi. Gdy dziecko płacze, umów się, że zadzwoni znowu. Następnego dnia być może nawet nie wspomni o wczorajszym problemie. Nie przyjeżdżaj do dziecka od razu —to błąd.

W zeszłym roku musieliśmy cię zabrać, już nie pamiętasz?

Taki argument wytacza wielu rodziców, odmawiając dziecku prawa do wyjazdu. W zeszłym roku twoje dziecko było o rok młodsze, a więc znajdowało się w całkowicie innej fazie rozwoju emocjonalnego i społecznego. Dziś z punktu widzenia dziecka wszystko jest inaczej. Być może jedzie ktoś dla twojego dziecka ważny, być może usłyszało o czymś,a być może w tym roku po prostu już chce. Nie przypominaj dziecku, co było w zeszłym roku. Nie korzystaj z argumentu„straciliśmy tyle pieniędzy”. To argument działający tylko na dorosłych. Nawet jeśli w zeszłym roku wyjazd okazał się porażką, w tym roku — jeśli tylko dziecko chce wyjechać na kolonie — puść je bez wahania.

Czy zawsze warto?

Nie zawsze. Jeśli dziecko było już na jednej kolonii i kategorycznie odmawia,lubi się bawić samo, chętnie pomaga w domu, ma grono kolegów i koleżanek, do których chętnie chodzi w odwiedziny, umie się znaleźć wśród waszych znajomych z dziećmi — nie musi jeździć na obozy, jeśli nie chce. Są dzieci, którym życie stadne nie odpowiada i jest wbrew ich naturze. Ale problem w tym, że jeśli jesteś nadopiekuńczą matką, to uważasz, że ono nie lubi wyjazdów. Ty chcesz je mieć stale przy sobie i ono podświadomie będzie deklarowało, że chce zostać w domu — żeby cię nie urazić. Dlatego zadaj pytanie nauczycielce dziecka: „Czy córka powinna pojechać?” — i zobacz, co ci odpowie. I oczywiście nie obrażaj się, jeśli nauczycielka powie, że oczywiście potrzeba dziecku trochę oddechu od ciebie.

Jeśli chcesz w tym czasie pojechać sama na last minute lub warsztaty jogi, nie wysyłaj dziecka na kolonie, bo ono będzie wiedziało, że jego wyjazd służy tobie. Masz prawo pojechać bez dziecka dokąd tylko chcesz, ale lepiej, żeby ono w tym czasie było w domu z tatą, babcią lub z zaprzyjaźnioną rodziną. To zdrowsze dla waszych relacji.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze