Kwarantanna to trudny czas, który trzeba spędzić w domu. Warto wykorzystać wolne dni na poszerzanie swoich horyzontów, uczenie się, zdobywanie nowych kompetencji, a także oglądanie wartościowych filmów.
Tony Lip to pochodzący z klasy robotniczej mężczyzna, który poszukuje pracy. W wyniku zaskakującego splotu różnych wydarzeń, Tony otrzymuje pracę jako szofer pianisty Dona Shirleya. Panowie razem wyruszają w trasę koncertową po południowych stanach i rodzi się między nimi prawdziwa przyjaźń. „Green Book” to film z motywem drogi, poruszający najważniejsze tematy lat 60. w Ameryce i nie tylko. Pojawia się więc problem rasizmu, bezrobocia oraz kwestia traktowania drugiego człowieka, znajdującego się niżej w hierarchii społecznej. Produkcja otrzymała aż trzy Oscary, dlatego zdecydowanie warto ją obejrzeć. Warto też pamiętać o tym, że na stronie wciąż pojawiają się ciekawe nowości filmowe i serialowe, które można z łatwością śledzić.
„American Beauty” to film dla tych, którzy chcą nadrobić wieloletnie zaległości kinowe lub po prostu wcześniej nie natrafili na tę produkcję. Film opowiada historię Lestera Burnhama, który mieszka z żoną i córką w domu na przedmieściach. Z pozoru ich życie wydaje się idealne, jednak w rzeczywistości żona Lestera spotyka się z kochankiem, a córka jest nieszczęśliwa i nie może porozumieć się z ojcem. Na domiar złego Lester traci pracę, jednak udaje mu się otrzymać godną odprawę. Pewnego dnia poznaje koleżankę córki i zakochuje się w niej bez pamięci. „American Beauty” to doskonały film obsypany nagrodami, ze świetnymi kreacjami aktorskimi.
Forrest Gump to mężczyzna, który urodził się z niedowładem nóg, a także obniżonym poziomem ilorazu inteligencji. Chłopak bierze jednak udział w wielu wydarzeniach, a więc służy w Wietnamie, spotyka Kennedy’ego oraz uczy tańca od samego Elvisa Presleya. Cały czas Forrest pamięta jednak o swojej miłości z dzieciństwa, czyli Jenny. „Forrest Gump” to produkcja, która została nagrodzona aż sześcioma Oscarami, a film dziś uznawany jest za klasykę, którą po prostu trzeba znać.
„W głowie się nie mieści” to film animowany i jednocześnie familijny, który warto zobaczyć choćby ze względu na doskonałą fabułę. Produkcja przedstawia życie nastolatki Riley, jednak od środka, czyli z wnętrza jej mózgu, a dokładnie z układu sterowania emocjami i tworzenia się zrębów osobowości. Film opowiada historię pięciu podstawowych emocji, które zostały spersonalizowane i nie mogą sobie poradzić z burzliwym życiem Riley, która po przeprowadzce zaczyna być coraz smutniejsza. Produkcja jest bardzo psychologiczna, więc spodoba się nie tylko dzieciom, ale także dorosłym. Film porywa dynamiczną akcją, dowcipem, a także zupełnie odwrotnym spojrzeniem na ludzkie emocje.