1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kuchnia

The Byk: jajoburger

Ta kanapka to pierwszy czerwcowy BURGER !!!! Mam wrażenie, że z roku na rok coraz bardziej rozkochujemy się w wielkich kanapkach zwanych burgerami. W mieście coraz więcej miejsc gdzie można je zamówić. Ta miłość wymusiła mnożenie się rodzajów tego dania: burger dla mięsożerców, wegetarian, wegan i każdego innego ...|Ta kanapka to pierwszy czerwcowy BURGER !!!! Mam wrażenie, że z roku na rok coraz bardziej rozkochujemy się w wielkich kanapkach zwanych burgerami. W mieście coraz więcej miejsc gdzie można je zamówić. Ta miłość wymusiła mnożenie się rodzajów tego dania: burger dla mięsożerców, wegetarian, wegan i każdego innego ...

1.   bułka pszenna

  2.   3 jajka
  3.   liście świeżej bazylii
  4.   mieszanka kiełków
  5.   pomidor
  6.   czerwona cebula
  7.   roszponka
  8.   młoda marchew
  9.   sezam
10.   kolorowy pieprz
11.   sól
 sos:
  1.   gęsty jogurt
  2.   wasabi
  3.   sól
 
Jako pierwszy - JAJO BURGER!! wariacja na temat.
                          Pszenna bułka z makiem będzie klamrą, które zepnie wszystko w całość. Miękka, biała, pachnąca, pyyyszna ... 2 jajka gotuję na twardo. Lekko ostudzone tnę na paseczki i razem z liśćmi świeżej bazylii wrzucam do miksera. Dorzucam również 1 całe jajko surowe - traktuję je jako klej ! Zmiksowaną masę przekładam do miseczki i łączę z garścią mieszanki kiełków. Umyślnie nie miksuję ich razem z jajkami, aby były wyczuwalne podczas jedzenia:) Dosypuję odrobinę soli. Z gotowej już masy robię kotleciki, które obtaczam obwicie w sezamie. Nie prażę go wcześniej na patelni bo i tak za moment tam trafi:)) Jajeczno sezamowe burgerki przekładam na gorącą patelnie i zmniejszam ogień. Czekam chwilę aż część od strony patelni zetnie się na tyle aby można było łatwo przełożyć jajo burgera na drugą stronę.  Na patelni obok prażę kolorowy pieprz, który wcześniej lekko roztarłam w moździerzu. Zapach jest niesamowity, trochę jak kadzidła... Zaraz po nim kładę przekrojoną na pół bułkę wewnętrznymi stronami, aby lekko się podpiekła. Czas na sos bez którego żaden burger nie będzie prawdziwym burgerem. Bardzo prosty tym razem. Gęsty jogurt łączę z wasabi, odrobiną soli i dobrze mieszam. Wszystko gotowe! Można zacząć składać BIG kanapkę.
                          Jedną połówkę bułki smaruję sosem i posypuję odrobiną prażonego pieprzu. Teraz po kolei co na nią kładę: - jajo burger - krążek czerwonej cebuli - porządny plaster pomidora - roszponka - wąsy z marchewki - łyżeczka sosu - odrobina pieprzu prażonego - na to wszystko druga połówka bułki również posmarowana sosem Jajo burger gotowy do wydania!

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze