Listopad gęsią stoi. Nie ma to, tamto. Zaraz na początku miesiąca zaczynam ,polowanie' na prawdziwą białą kołudzką. Karmioną owsem, z pięknym tłuszczykiem.
Wychodzi tak, że mój instynkt gęsiego łowczego zapewnia mi kilka takich ptaków. I muszę dwoić się i troić, aby zapewnić tuszkom odpowiednie lokum. A instynkt smakosza z kolei każe cieszyć się, bo gęś to mięsko nadzwyczaj pyszne i zdrowe. Okazuje się, że z jednego dorodnego ptaka można wyczarować kilka potraw. Uwielbiam taką kuchenną grę, kiedy pławię się po łokcie w gęsi i w gęsich smakach. Dzisiaj proponuję pyszną zupę. Niech gęsie rozpasanie trwa! ŻMUDZKA ZUPA Z GĘSI
Składniki
- gęsina (skrzydełka, nogi, szyja) 1 kg
- suszone borowiki 5-6 sztuk
- winne jabłka (antonówki) 3 sztuki
- cebule 2 sztuki
- marchewka i pietruszka po 1 korzeniu
- seler ½ sztuki
- sok z cytryny
- kminek 1/2 łyżeczki
- kasza perłowa 1 szklanka
- masło 2 łyżki
- gęsta śmietana 1 szklanka
- woda 6 szklanek
- sól, pieprz do smaku
- koperek posiekany 2 łyżki
Sposób przygotowania
- Umyte suszone grzyby zalewamy wodą przegotowaną, zostawiamy na 2-3 godziny, po czym gotujemy.
- Obrane jarzyny i mięso myjemy, wkładamy do rondla, zalewamy wodą. Doprowadzamy do wrzenia, a potem gotujemy na niewielkim ogniu 30 minut.
- Wkładamy obrane, pozbawione gniazd nasiennych jabłka i kminek, i gotujemy dalsze 30 minut.
- Przecedzamy, łączymy z grzybami i wywarem z grzybów, wlewamy sok z cytryny, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Z gęsiny usuwamy kości, a mięso kroimy w kostkę, dodajemy do wywaru.
- Zagotowujemy 3 szklanki osolonej wody, wrzucamy umytą kaszę jęczmienną i gotujemy na niewielkim ogniu, aż kasza wchłonie wodę. Wtedy ucieramy ją z masłem, stopniowo dodając śmietanę.
- Tak przygotowaną kaszę łączymy z wywarem, dokładnie mieszamy i podgrzewamy ( nie gotujemy). Przed podaniem zupę posypujemy posiekanym koprem.
* źródło przepisu „Kuchnia polska potrawy regionalne”, Hanna Szymanderska