1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kuchnia

Minta: jedzenie to nie tylko zaspokajanie głodu

123rf.com
123rf.com
Choroba przy wspólnym stole, czyli o tym, jak jeść z kim ciężko chorym.|Choroba przy wspólnym stole, czyli o tym, jak jeść z kim ciężko chorym.|Choroba przy wspólnym stole, czyli o tym, jak jeść z kim ciężko chorym.|Choroba przy wspólnym stole, czyli o tym, jak jeść z kim ciężko chorym.

Niedawno byłam gościem III Letniej Akademii Onkologii zorganizowanej przez  Fundację im. Dr Macieja Hilgiera. Najwybitniejsi polscy onkolodzy, dziennikarze medyczni i pacjenci. Pojawili się też przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia i NFZ. Ci ostatni niestety ani dobrze przygotowani, ani  wzbudzający zaufanie, i robiący wrażenie, że spędzają całe dnie na wymyślaniu sposobów na polepszenie jakości opieki medycznej w Polsce.  Debatowano o wielu problemach związanych z diagnozą, dostępnością leczenia, ale też powrotem chorego do świata zdrowych ludzi. Moje kilka słów znalazło się w bloku dr Kłęka, który prezentował badania dotyczące jakości żywienia chorych onkologicznie i jego wpływu na skuteczność leczenia.  O czym mówiłam? O tym, że jedzenie to nie tylko zaspokajanie głodu, ale też jeden z elementów naszego życia, miejsce na kontakty społeczne, na cieszenie się drobnymi chwilami. Bo jestem przekonana, że  jeżeli znajdziemy kompromis pomiędzy dietą chorego a „zwyczajnymi“ posiłkami, pomożemy mu w powrocie do normalnego funkcjonowania. Kilka zasad, które brzmią jak truizmy:

  • produkty minimalnie przetworzone
  • łatwo przyswajalne białko, warzywa i owoce
  • posiłki przygotowywane w domu, ale też odwaga wyjścia do restauracji i rozmowy z kucharzem i prośba o małą modyfikację dania...
Zawsze, nie tylko w czasie choroby pamiętajmy, że jemy:
  • żeby żyć
  • żeby się dobrze czuć
  • żeby się dobrze bawić
  • żeby spędzać czas z innymi
Nie bez znaczenia (już kilka razy o tym pisałam) są rytuały. Okazuje się, że przeprowadzone przez grupę badaczy eksperymenty udowadniają, że rytuały wzmacniają smak potraw. Takie drobiazgi nabierają szczególnego znaczenia, kiedy przygotowujemy w domu posiłki dla osoby, która właśnie jest w trakcie terapii onkologicznej, dochodzi do siebie po operacji albo musi nauczyć się inaczej żyć, bo ma np. wyodrębnioną stomię po nowotworze jelita grubego. Okazuje się, że nawet przy restrykcyjnej diecie można  wymyślić smaczne i atrakcyjnie wyglądające posiłki nie tylko dla chorego, ale dla całej rodziny. Nie opowiadałam tylko o teorii. W czasie krótkich warsztatów zrobiliśmy kilka prostych potraw dla osób po operacjach onkologicznych. Warto pochylać się nad drobnymi szczegółami codzienności, bo mogą one w znaczący sposób wpłynąć i na sam proces zdrowienia, ale też podnieść poczucie jakości życia.
Składniki
  • uduszony lub ugotowany na parze filet z ryby ok. 100 g
  • mieszane, sezonowe owoce ok. 1 szklanki
  • sok z 1/2 cytryny lub pomarańczy
  • oliwa lub tłoczony na zimno olej np. rzepakowy 1 łyżka
  • natka pietruszki ok. 1/2 szklanki
  • odrobina pieprzu lub mielonego jałowca
Sposób przygotowania
Sposób przygotowania:
  1. rybę pokroić na kawałki
  2. owoce pokroić w kostkę/ cząstki – podobne wielkością do ryby
  3. wymieszać oliwę/olej, sok z cytryny (pomarańczy), natkę i przyprawy
  4. owoce wsypać do miski, dodać rybę, wlać sos i delikatnie wymieszać
  5. można jeść samą lub z pieczywem albo ciasteczkiem owsianym
Jedzcie dobre rzeczy, jedzcie wspólnie z bliskimi, zdrowymi i chorymi :)
Podsumowanie przepisu
Mała próbka tego, co robiliśmy. Danie przygotowane z produktów wybranych przez  dietetyka dla osoby z wyodrębnioną stomią.  Smakowało i zdrowym :))

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze