Vine Bridge new polish cuisine (vinebridge.pl) 2. kwietnia zaprosiła swoich gości na nietypowy wieczór z jedzeniem z odzysku. Nikt z przybyłych nie znał tematu wieczoru. Zapowiedź niosła sens: jeśli jesteś poszukujący, świadomy, nieobojętny na problemy świata, przyłącz się do wieczoru ekstremalnego. Chętni znaleźli się w ciągu godziny.|Vine Bridge new polish cuisine (vinebridge.pl) 2. kwietnia zaprosiła swoich gości na nietypowy wieczór z jedzeniem z odzysku. Nikt z przybyłych nie znał tematu wieczoru. Zapowiedź niosła sens: jeśli jesteś poszukujący, świadomy, nieobojętny na problemy świata, przyłącz się do wieczoru ekstremalnego. Chętni znaleźli się w ciągu godziny.|Vine Bridge new polish cuisine (vinebridge.pl) 2. kwietnia zaprosiła swoich gości na nietypowy wieczór z jedzeniem z odzysku. Nikt z przybyłych nie znał tematu wieczoru. Zapowiedź niosła sens: jeśli jesteś poszukujący, świadomy, nieobojętny na problemy świata, przyłącz się do wieczoru ekstremalnego. Chętni znaleźli się w ciągu godziny.
9 z 10 zgłoszonych osób wzięło udział w przygotowaniu i konsumowaniu kolacji ze składników pochodzących z odzysku. Menu wymyślili sami uczestnicy, z produktów dostarczonych przez obsługę restauracji, ze śmietnika oczywiście. Przygotowaniu składników, gotowaniu i samej konsumpcji towarzyszyły rozmowy nt.przyzwyczajeń jedzeniowych, kulinarnych tabu, antykonsumpcyjnych trendów, nadprodukcji i marnowaniu jedzenia. Skąd pomysł na wieczór z freegańskim menu ze śmietnika w restauracji podającej nowoczesną kuchnię polską? - Nie chcieliśmy dawać żadnej gotowej odpowiedzi, raczej zwrócić uwagę na problem. Wieczór freegański był dla nas naturalną konsekwencją dotychczasowych wyborów i zainteresowań: podawania w codziennym menu restauracji dzikorosnących roślin, owadów jako alternatywnego źródła białka w ramach propozycji bug cuisine, kuchni solarnej Sun Bridge i wieloletniej działalności jedynej w Polsce DARK RESTAURANT- mówi Jarosław Ludwicki, właściciel restauracji Vine Bridgenew polish cuisine. Makrobiotyczne i ekologiczne pasje znajdują odzwierciedlenie w życiu codziennym restauracji. Wieczór freegański przyniósł potwierdzenie refleksji: nie marnujmy jedzenia, a z nim pomysł na coweekendowy OBjADł: w soboty i niedziele lunch w Vine Bridge można zjeść do woli za 29zł od osoby pod warunkiem, że nie wyrzuca się, nie zostawia i nie zabiera ze sobą porcji. Wszystko w ramach świadomego podejścia do konsumpcji na mniejszą i większą skalę.