Tylko Japończyk, ale jak podkreślano - wykształcony w Parmie. Języki jury podbił, przygotowując makaron bavette (czyli spłaszczone spaghetti - na zdjęciu) z małżami, omułkami i kalmarami. Pokonał nim w finale trzech młodych Włochów. Yoshi Yamada mówi o sobie, że jest "japońskim neapolitańczykiem". Sztuki przyrządzania mistrzowskiej pasty nauczył się od mistrzów z Kampanii. Pracował też w restauracjach w Sorrento, na Sardynii i we Florencji plus szefował kuchni w jednym z lokali w Londynie. Jego przypadek ma być dowodem, że włoskiej kuchni można się nauczyć.