Wiosna zajrzała do nas przez okno dachowe a potem zaśpiewała przez komin w łazience.
Rozświetliła całą kuchnię i przejrzała się w starym, kryształowym lustrze po mojej babci.
Z lustra przeskoczyła na ciemne kryształy na żyrandolu a z nich psotnikami pokolorowała przedpokój.|Wiosna zajrzała do nas przez okno dachowe a potem zaśpiewała przez komin w łazience.
Rozświetliła całą kuchnię i przejrzała się w starym, kryształowym lustrze po mojej babci.
Z lustra przeskoczyła na ciemne kryształy na żyrandolu a z nich psotnikami pokolorowała przedpokój.
Jest ślicznie. Bujam się w soczystym hamaku, odpychając się od ściany bosą stopą. Przymykam oczy i skąpana w śpiewie z komina cieszę się że jest to wszystko. Jestem wdzięczna za wszystko co mnie dziś spotkało. Chłonę to boskie uczucie. Jestem tu i teraz. Z zamkniętymi oczami, w hamaku jak w bezpiecznym łonie, ze słońcem na twarzy i z ciszą miasta za oknem. Jednym uchem słyszę jak klucz chrobocze w zamku. Są chłopaki, w samą porę. - Mama? - słyszę pytający głos. - Jestem na górze, choć przytul się i daj mi buziaka – wołam i próbuję wygramolić się z hamaka. Na schodach, z blond lokiem czai się Misiowy. Wyskakuje na mnie z różdżką. - Jestem zwyciężycielem!!!! - wrzeszczy, wpychając mnie z powrotem do mojego kokonu. - O rany, ale jesteś silny – komentuję z pasiastych głębin. - Pewnie, tacy są zwyciężyciele, - stwierdzając jakże oczywisty fakt zagląda do piekarnika i pyta – co tam masz? daj mi, jestem głodny na to czerwone. Gramolę się drugi raz, tym razem z sukcesem. Wyciągam z piecyka naczynie w kolorowe grochy. - Jesteście w samą porę, już dawno gotowe. Myślałam, że będziecie odrobinę wcześniej – dodaję. - Miałem swoje ważne sprawy w pracy – Misiowy rzuca mi przez ramię z pełną powagą – bawiłem się, sama rozumiesz.... Właściwie, to rozumiem. Też się dobrze bawiłam. Burak pieczony z jabłkiem
Składniki
- burak 2 sztuki
- jabłko 2 sztuki
- sok jabłkowy (mętny, naturalny, bez cukru) 100 ml
- pieprz czarny szczypta
- różowa sól szczypta
- cytryna sok z ćwiartki cytryny
- natka pietruszki
- kozieradka szczypta
- olej lniany lub sezamowy 2 łyżki
Sposób przygotowania
Obranego buraka kroję na pół i potem w paski. Jabłko kroję na ćwiartki i wycinam gniazda nasienne.
Układam w naczyniu żaroodpornym na przemian. Polewam sokiem jabłkowym, posypuję świeżo zmielonym pieprzem i dodaję szczyptę soli. Zawijam w folię żaroodporną i wstawiam na 30-40 minut do rozgrzanego piekarnika (180 stopni).
Po upływie tego czasu, sprawdzam czy buraki są już miękkie. Jeśli tak, przekładam na półmisek, posypuję poszatkowaną natką pietruszki, wciskam sok z ćwiartki cytryny. Mieszam delikatnie, dodaję szczyptę kozieradki i 2 łyżki oleju sezamowego.
Proste, kolorowe i idealne na wiosenną kolację.