1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kuchnia

Słodki smak – jak działa na nasze emocje? Maciej Szaciłło o potrzebie słodyczy

Kiedy zauważymy ochotę na coś słodkiego, sięgnijmy np.  po figi. (Fot. iStock)
Kiedy zauważymy ochotę na coś słodkiego, sięgnijmy np. po figi. (Fot. iStock)
Czy wiesz, że każdy ze smaków wzmacnia odczuwanie określonych emocji? Co daje nam w takim razie smak słodki?

Odkąd pamiętam, zawsze chciałem przytyć. Udało mi się w końcu po czterech latach intensywnych ćwiczeń na siłowni. Rano i wieczorem serwowałem sobie wysokoproteinowy koktajl na bazie odżywek dla kulturystów. Jadłem dużo, tłusto i nie odmawiałem sobie słodyczy. Dodatkowo przyjmowałem inne proszki i tabletki budujące masę. Byłem szczęśliwy i spełniony. Przynajmniej tak mi się wydawało... Kiedy przestałem chodzić na siłownię, waga znów zaczęła spadać. Choć jadłem jeszcze więcej, nie wiedzieć czemu – odrzucało mnie od słodkiego. Kwaśny, słony i ostry stały się moimi ukochanymi smakami. Dużą miłością darzyłem też wszystko, co gorzkie. Żyłem w wyparciu i stresie. I znów miałem sporą niedowagę.

Harmonia smaków

Według ajurwedy każdy ze smaków wzmacnia odczuwanie określonych emocji. Kwaśny jest związany z zazdrością i zawiścią. Słony pobudza i zwiększa pragnienia. Gorzki pogłębia niezadowolenie, wręcz utwierdza w goryczy i frustracji. Ostry z kolei powoduje nadpobudliwość, rozdrażnienie, zniecierpliwienie, a w końcowym efekcie – gniew. Co ciekawe, zarówno gorzki, jak i ostry sprzyjają chudnięciu! Wszystkie powyższe emocje wzmacniają uczucie lęku. Tu medycyna Wschodu zgadza się z konwencjonalną: lęk zaburza trawienie, co w konsekwencji może prowadzić do niedoborów oraz niedowagi (lub nadwagi, jeżeli zajadamy strach). Joga i medytacja pomogły mi przyjrzeć się moim nawykom żywieniowym i towarzyszącym im emocjom. Zrozumiałem, jak ważna jest równowaga między wszystkimi smakami. Poznałem bogactwo, które kryje w sobie słodycz. To ona odpowiada za satysfakcję, spełnienie i nasycenie. Słodki smak daje nam od dziecka poczucie bezpieczeństwa. Mleko matki jest przecież słodkie. Zarówno osoby borykające się z niedowagą (takie jak ja), jak i te, które mają problem z nadwagą (jak moja żona), nie powinny odmawiać sobie słodyczy. Ważne jednak, aby czerpać ją ze zdrowych produktów. Pożegnajmy więc biały, rafinowany cukier. Działa jak gąbka. Wyjaławia organizm z mikroelementów. Wysysa magnez, cynk i witaminy z grupy B, które są potrzebne do jego strawienia. Przywitajmy natomiast miód, stewię, syrop z agawy, słody: jęczmienny, buraczany, ryżowy czy suszone, niesiarkowane owoce. Oprócz słodyczy dostarczają nam cennych składników odżywczych. Przede wszystkim jednak nauczmy się obserwować siebie i swoje potrzeby. Nie przejadajmy się, ale również nie twórzmy poczucia braku. Następnym razem, kiedy zauważymy palącą ochotę na coś słodkiego, zamiast do cukierni, pobiegnijmy do sklepu ze zdrową żywnością. Sięgnijmy po suszone, organiczne daktyle, figi, rodzynki, śliwki czy morele. Poświęćmy 20–30 minut i przygotujmy na przykład przepyszne surowe ciasto...

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze