1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia

Kłamstwa i kłamstewka – co zrobić, gdy kłamanie staje się nawykiem?

Nadmierna szczerość bywa szkodliwa, ale w sieci kłamstw i kłamstewek można się zagubić. (Fot. iStock)
Nadmierna szczerość bywa szkodliwa, ale w sieci kłamstw i kłamstewek można się zagubić. (Fot. iStock)
Niekiedy przemilczenie prawdy ratuje nam skórę i chroni przed zranieniem. Częściej jednak buduje mur między nami a światem i odgradza od samych siebie. Jak postawić na szczerość, jednocześnie zachowując margines prywatności? Poniżej kilka przydatnych ćwiczeń i wskazówek.

Kłamiemy, aby ochronić swoją reputację, zrobić na kimś wrażenie, dostać lepszą pracę, ale również – aby nikogo nie zranić. Niewinne kłamstwo, zwane inaczej „białym”, stosujemy na co dzień. Gdy znajoma zaprasza na kawę, wolimy powiedzieć: „Nie mam czasu” zamiast: „Nie chce mi się”. Niekiedy kłamiemy z premedytacją, czyli świadomie manipulujemy faktami dla swoich korzyści, obgadując za plecami koleżankę, celowo zniekształcając prawdę, by postawić się w lepszym świetle. Ukrywamy zarówno drobne sprawy typu niezapłacony rachunek za prąd, jak i poważne – nałogi. Nadmierna szczerość bywa szkodliwa, ale w sieci kłamstw i kłamstewek można się zagubić. Co zrobić, kiedy tak się stanie?

1. Zrób rachunek swoich kłamstw

Weź kartkę i wypisz wszystkie kłamstwa, do których uciekłaś się na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy – od tych najdrobniejszych do tych największych. A teraz zadaj sobie kilka pytań:

  • Jakiej sfery życia najczęściej dotyczyły (pracy, związku)?
  • Czy któreś z tych kłamstw wyszło na jaw?
  • Które było najpoważniejsze?
  • Czy odniosłaś jakieś korzyści, stosując kłamstwa (dostałaś podwyżkę albo urlop w pracy)?
  • Czy poniosłaś jakieś koszty emocjonalne w związku z kłamstwami (np. utrata zaufania przyjaciela, poczucie winy)?
  • Czy uważasz, że dla lepszego samopoczucia psychicznego przydałoby się, żebyś ograniczyła stosowanie kłamstwa w komunikacji z ludźmi?

2. Spróbuj częściej mówić prawdę

W codziennej komunikacji często stosujemy uniki. Znajoma pyta: „Co u ciebie słychać?”, a ty rzucasz: „Wszystko w porządku” i szybko przekierowujesz rozmowę na inne tory. Z jednej strony nie chcesz obarczać kogoś swoimi problemami, z drugiej nie chcesz wypaść źle w jego oczach. Tyle tylko że w ten sposób do relacji wkrada się fałsz. Dlatego jeśli chcesz ograniczyć liczbę kłamstw w swoim życiu, możesz zacząć od tego, by częściej być szczerą w stosunku do siebie i rozmówcy. Znajomej zainteresowanej twoim samopoczuciem możesz powiedzieć: „Bywało lepiej, ale nie chcę teraz o tym mówić”.

Koleżanka pyta, jak ci się podoba jej nowy pomysł? Nie podoba ci się wcale. Skup się na pozytywnym aspekcie. Zamiast: „Jest w porządku” możesz powiedzieć szczerze: „Wiesz, nie czuję go, ale cieszę się, że tobie się podoba”.

3. Uwolnij demony przeszłości

W każdej rodzinie są tematy, o których nie wolno rozmawiać. Tabu dotyczy zwykle wstydliwych i bolesnych wydarzeń, zdrady, aborcji, alkoholizmu. Dziecko wzrastające w rodzinie, w której pewne tematy zamiata się pod dywan, doskonale odbiera stłumione emocje rodziców związane z zakazanymi wątkami. Do tego jeśli mówią mu: „Pamiętaj, to rodzinna tajemnica, nikomu nie możesz jej powiedzieć” albo: „Mama będzie bardzo zła, jeśli komuś o tym wygadasz”, stawiają dziecko w bardzo niekomfortowej sytuacji. Gdy sekret zostaje przez kogoś odkryty, dziecko nie wyjawia prawdy z lęku przed utratą zaufania rodzica albo odrzuceniem. Przez kolejne lata żyje w zakłamanej rzeczywistości. W dorosłym życiu będzie reagować bardzo emocjonalnie na zdarzenia przypominające choć trochę tajemnicę z przeszłości.

Każdy z nas ma także takie rzeczy, których się wstydzi. Mogą one być związane z czymś, co zrobiliśmy, lub przeciwnie – czego nie zrobiliśmy. Czasem takie wstydliwe tajemnice dręczą nas latami, sprawiając, że spinamy się w każdej sytuacji, która dotyczy naszego tematu tabu. Na szczęście nie musimy być więźniami przeszłości i za pomocą różnych technik możemy się uwolnić od toksycznych tajemnic. Oto dwie propozycje:

Praca z symbolem

  • Przygotuj przedmiot, który będzie symbolizował sekret z przeszłości – coś, co możesz później wyrzucić.
  • Zapytaj mądrości swojego ciała, gdzie znajduje się epicentrum tej tajemnicy, w której części ciała (np. w podbrzuszu, klatce piersiowej, a może w głowie). Przyłóż do tego miejsca swój przedmiot i wyobraź sobie, że wszystkie toksyczne emocje z nią związane wnikają w tę rzecz.
  • Teraz czas na uwolnienie. Przedmiot możesz wyrzucić do kosza znajdującego się poza twoim domem, możesz go również zakopać w lesie albo wrzucić do rzeki. Robiąc to, powiedz w myślach lub na głos: „Uwalniam tę tajemnicę z mojego ciała i umysłu raz na zawsze”.
  • Na koniec zapytaj siebie: Jak się teraz czuję? Możesz również wziąć prysznic jako dopełnienie procesu oczyszczania. Pamiętaj, że uwalniając coś, co nie służyło twojemu rozwojowi, robisz miejsce na to, co będzie twój rozwój wspierać.

Podziel się swoim największym sekretem

Powierzenie komuś wstydliwej tajemnicy przyniesie ci emocjonalną ulgę i uwolni pokłady energii życiowej. Oto jak możesz podzielić się swoim sekretem w sposób najwłaściwszy dla ciebie:

  • Zainspiruj się przykładem z filmu „Spragnieni miłości”. W dawnych czasach, kiedy ktoś miał sekret, którym nie chciał się dzielić, szedł do buszu. Znajdował drzewo, wycinał w nim dziurę i szeptał sekret do dziury. Następnie zalepiał ją błotem. Zostawiał go tam na zawsze. A zatem idź do lasu i wybierz drzewo, które najbardziej cię przyciąga. Stań pod nim, przywitaj się z nim mentalnie i wyobraź sobie, że jest teraz słuchaczem, który przyjmie wszystko, co mu powiesz. Nie oceni cię i nie skrytykuje. Drzewo – świadek różnych historii człowieka – pomoże ci zrobić ten pierwszy krok, by uwolnić się od widma przeszłości.
  • Podziel się sekretem z przyjacielem, z osobą, której ufasz, która ma umiejętność słuchania, empatii i wiesz, że nie oceni twojej wypowiedzi. Uprzedź ją na początku rozmowy, że pragniesz podzielić się czymś bardzo osobistym, o czym nie rozmawiałaś jeszcze z nikim. Podkreśl, że wybrałaś ją, bo jej ufasz, i poproś o dyskrecję.
  • Umów się z terapeutą, psychologiem lub przewodnikiem duchowym, na przykład księdzem, czyli osobą, która na co dzień pracuje z ludźmi, potrafi empatycznie słuchać i dać ci wsparcie w razie potrzeby. Wizyta może być początkiem podróży w głąb siebie pod okiem tej lub innej osoby.

4. Pamiętaj, że masz prawo do kłamstwa w swojej obronie

Terapeuta Wayne W. Dyer twierdzi, że kłamstwo ma rację istnienia wtedy, gdy mówiąc prawdę, staniesz się ofiarą, ponieważ ujawniłaś informacje o sobie będące twoją prywatną sprawą. Dlatego jeśli kłamstwo jest jedyną lub najlepszą taktyką, jaką możesz się posłużyć, aby wydostać się z pułapki ofiary, nie wahaj się go zastosować. – Czy jeniec wojenny planujący ucieczkę na pytanie strażników: „Czy planujesz ucieczkę?” odpowiedziałby: „Tak”? Spójrz na siebie jak na więźnia, który ma do czynienia ze strażnikami, i wyciągnij wnioski – radzi. Możesz też wyobrazić sobie, że włamywacz mierzy do ciebie z pistoletu i pyta: „Czy masz w domu jakieś pieniądze?”. Z pewnością nie powiedziałabyś mu prawdy. Dlatego nie pozwól, by inni ludzie manipulowali tobą, pozbawiając cię prawa do prywatności.

I pamiętaj, nie musisz obnażać swojego serca, by się do kogoś zbliżyć. Jeśli ktoś tego od ciebie oczekuje, nie jest wart zainteresowania.

Dagmara Gmitrzak: terapeutka holistyczna, trenerka rozwoju osobistego, nauczycielka technik relaksacji, autorka poradników psychologicznych, autorka strony rozwojosobisty.waw.pl.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze