Teoretycznie Facebook powinien być idealny dla osób nieśmiałych i niepewnych swojej wartości. Witryna umożliwia bowiem wymianę informacji i zaprezentowania się siebie metodą bezpieczną, bo mało konfrontacyjną. W ten sposób można zyskać nowych przyjaciół i utrwalać te relacje. Badania zaprzeczają tym faktom.
- Przystępując do badań wyszliśmy z założenia, że Facebook może być naprawdę fantastycznym miejscem dla ludzi, którzy chcą wzmocnić swoje relacje - mówi psycholog Amanda Forest. - Myśleliśmy, że Facebook jest idealny dla osób z niską samooceną, bo zmniejsza ryzyko niewygodnych sytuacji społecznych.
Jednak badacze przyjrzeli się wpisom poszczególnych osób i odkryli, że ludzie z niską samooceną za pomocą Facebooka są w stanie zalać swoich przyjaciół negatywnymi faktami o swoim życiu – przez co stają się mniej sympatyczni. Poza tym mają oni na Facebooku kontakty z faktycznie obcymi ludźmi albo znajomymi, a nie z przyjaciółmi. Ludzie z wysoką samooceną zamieszczają więcej pozytywnych faktów o sobie i otrzymują więcej odpowiedzi od ludzi, z którymi łączą ich bliższe więzi. Dlatego Facebook może dla ludzi o zaburzonym poczuciu własnej wartości okazać się pułapką.
- Jeśli rozmawiasz z kimś osobiście, na bieżąco uzyskujesz pewne wskazówki, że coś co przedstawiasz, nie podoba się - mówi Forest. - Na Facebooku nie widzisz większość reakcji, dlatego ludzie z niską samooceną w kontaktach z ludźmi poprzez Facebook jeszcze bardziej narażają się na negatywny odbiór swojej osoby.
Wyniki badań opublikowano w Psychological Science.
Źródło: Association for Psychological Science